Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

krócej niż zazwyczaj :) ale też ładnie.
to mi się bardzo spodobało:
niebieskowłosa drobnolistna - bo niebieskowłosa karze kojarzyć z niebem, zestawia kształt włosów (pewnie długich) z kształtem nieba - a stąd długich, bo przecież niebo spłyewa na ziemię widnokręgiem. Drobnolistna - dobrze użyte, bo nie tylko pozwala poczuc jej łosy w wyobraźni, ale i daje skojarzenia - ja am tu na mysli gwiazdy - drobne listki nieba nocnego :) Czyli całość układa się w jedno: blond włosy (wschód/zachód) długie i piekne niczym niebo i skrżace jak gwiazdy (albo też tak magiczne jak gwiazdy, czy marzenio-twórcze)

dalej ładnie wprowadzasz klimat: opis ładnie uplastyczniony, to zbieganie wzorkiem fajnei zestawione z pozorną wędrowka księżyca po niebie, gdy nastaje noc. Choć i schodzenie deszczu po svohdach jest fajny, bo pozwala nakreślic kształt "nitek deszczu: jako zygzaki(czyli jest też wiatr mały, który je zakrzywia)

księżyc jeszcze nie w pełni
zbiega po mnie wzrokiem
jak po schodach szybko deszcz
------------------------------------------------------------------------------
Hmmm najbardziej intyguje ten romantyczny fragment:
przecież mogła tam zostać
gdzie mnie nigdy nie było
nie wiem zbytnio czy o to autorowi chodzi, ale mnie natręrnie czyta się to tak:

przecież mogła zostać / w sercu/ gdzie mnie nigdy nie było -

i mam do tego ładne wyjaśnienie, że peel chciał by owa kobieta odwzajemniła uczucie,. mimo że sam uciekał od uczuć!

Moim zdaniem kolejny dobry zetkowy wiersz. :)

pozdr.







gdzie wysmukłym wiatrem
odchodzi Modigliani

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cieszę się, Adolfie, że ten skromny wierszyk stworzył ci tak wielkie pole do interpretacji.
Nie zdradzę co " widziałem kiedyś " - każdy czytelnik zasługuje na swojego " modiglianiego " : ))
Dziękuję. Pozdrawiam.
Opublikowano

To nazywacie poezją?
To nie jest do wiersza podobne?
Pytam się, co to jest?
To coś polecacie ?
A Ty ukrywasz się pod nickiem;
ale ja dowiem się Judaszu, kto Ty jesteś?
--------------------------
na Stawowej w K
niebieskowłosa drobnolistna
taka
księżyc jeszcze nie w pełni
zbiega po mnie wzrokiem
jak po schodach szybko deszcz

przecież mogła tam zostać
gdzie mnie nigdy nie było
gdzie wysmukłym wiatrem
odchodzi Modigliani do bani?
-------------------------


Zdjąć to coś? Z mojego widoku.
Do kosza z tym śmieciem.
I z waszą wredną oszukiwaną poezją;
bo Tobie opaską zakryto oczy.
Wyłącznie tylko dla własnej wygody.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Powody, choć brzmi to okrutnie, tak naprawdę są nieistotne w wierszach.
"Mogła zostać, gdzie mnie nie było" wystarczająco mówią o kimś "niedojrzałym" (do czegoś?).
Chyba, że koniecznie chodzi o pokazanie czyjejś fryzury ;)


na Stawowej w K
księżyc nie w pełni
po schodach deszcz

niebieskowłosa
mogła zostać
gdzie mnie nie było
gdzie wysmukłym wiatrem
Modigliani

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Powody, choć brzmi to okrutnie, tak naprawdę są nieistotne w wierszach.
"Mogła zostać, gdzie mnie nie było" wystarczająco mówią o kimś "niedojrzałym" (do czegoś?).
Chyba, że koniecznie chodzi o pokazanie czyjejś fryzury ;)


na Stawowej w K
księżyc nie w pełni
po schodach deszcz

niebieskowłosa
mogła zostać
gdzie mnie nie było
gdzie wysmukłym wiatrem
Modigliani



Jakiś dziwny jestem, bez powodu nie piszę.
" Mogła zostać gdzie mnie nie było " - mówią o wszystkim, tylko nie o " niedojrzałości ".
Fryzura w wierszu - obowiązkowa.
Modigliani się obraził, małolata dorosła, księżyc wypełnił, deszcz spadł ze schodów a ja...
idę się upić.
Masz to na sumieniu.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Za to "księżyc nie w pełni" tam gdzie mowa o kobiecie, mówi wszystko (w końcu to miesiąc)
[quote] deszcz spadł ze schodów a ja...
idę się upić.
Masz to na sumieniu.
Wybacz, ale zapiszę to sobie w pamiętniczku jako dobry uczynek :)
Zamiast stereotypowego "pozdrawiam":
Na zdrowie!
  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wiesław J.K. To epitafium nie dla człowieka, ale dla idei – czasu rozumianego jako byt wieczny, a jednak wciąż „zużywany” przez ludzi. Autor pokazuje sprzeczność: czas jest zawsze obecny, a jednocześnie wciąż go „brakuje” i wciąż go żałujemy.
    • @MIROSŁAW C. Ujmujący wiersz, nasycony magią metafor i jesienią ale taką kochaną, swojską i ciepłą. Aż się ciepło uśmiechnęłam- do wiersza i do zdjęcia ( też uwielbiam fotografować przyrodę ). 
    • epitafium    odszedł na zawsze, dobrze zużyty,  lecz chodzą słuchy często zmarnowany  i tutaj różne zdanie bywać mamy bywał przecież różnymi językami na kartach książek, gazet, czasopism opisywany obecnie zkomputeryzowany zawsze na czasie i upływający przeszły, teraźniejszy, przyszły nigdy nieustający dziejowy   ************************  
    • @MIROSŁAW C. To subtelny, pełen uroku wiersz – jak akwarela namalowana kilkoma pociągnięciami. Ma w sobie lekkość i autoironię, dzięki czemu czyta się go z uśmiechem, a jednocześnie pozostaje po nim ciepły ślad.
    • Fajna sprawa, niczym ukryty motyw zbrodni jaka się dokonała na miłości, koleś zgłasza pretensje do mnóstwa rzeczy, mój nos śledczy chciałby wyczuć zbrodniarza i ukarać odpowiednio za tę zbrodniczą masakrę wraz z autorem czemu też autor dał upust. Podsumowując, to oburzenie może mieć tylko jedno wytłumaczenie, koleś ma jeszcze nadzieję, że gromy jakie spuszcza usłyszy ukochana i to doceni. Odbieram to jako tragikomedię, jeśli nie pasuje nie czytać dalej, Po jednym spojrzeniu rozkochał się niej w jej rudych włosach, i przeżył cudowne chwile, przeżył w dosłownym też znaczeniu, czyli nie umarł, to dobrze bo mamy wierszyk. Ta domniemana teściowa landara zniweczyła wszystko, koleś nie radząc sobie z tym, desperacko wysyła wiadomość chodź sam wie, że go zrani. no i ten motyw mi leży, gość się sam nabija w butelkę, majstersztyk wieloznaczeniowy, pies przy torach i tory które prowadzą, każdy żydek wie o co biega, - ta przypadkowa literówka, burzę - dokonała, że tak się wyrażę przełomu. Jak dla mnie super, co widać w moim poświęconym temu czasie. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...