Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

płaczliwe krople w kawie
bez cukru dawno wystygły
i sen odleciał przed nocą

na horyzoncie droga
mało widoczna
jak trudny rebus
chmury tymczasem
dzisiaj

może przepłyną i słońce
zaświeci jak niegdyś
wiosną
zakwitną kaczeńce i ptaki
powrócą zza oceanu
kiedyś

ty do mnie może
powrócisz

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ależ się Tereso ukryłaś :) z tym wierszem :) Pocżatek przyjemnny, fajnie przeskoczyłaś z
płaczliwe krople w kawie do bez cukru dawno wystygły Fajny i dosć głeboki pomysł.
Potem jak dla mnie trochę tracisz, odnosze wrażenie, że brak tu jakiejśstrofy, mamy sielski opis nieb i słońca jak do nas płynie, które może byc tez >>tym
ale ogólnie dobry wiersz

:)

pozdr/.
Opublikowano

Zgadzam się, że dobry wiersz. Tylko coś ze mną nie tak, bo pointa w pierwszej chwili wydała mi się banalna... ale zastanowiłem się i doszedłem do wniosku, że przecież to, co wydaje się banalne, ponieważ tyle razy tak wiele osób to pisało, jest w rzeczywistości prawdziwym uczuciem, prawdziwym pragnieniem (które przecież i ja w życiu doświadczałem wcale nie uważając za banalne). Wystawiam Ci plus, bo ta pointa to tak naprawde nie są słowa.

Arek

Opublikowano

te płaczliwe krople takie oczywiste, można by je bardziej skamuflować, bo przy takiej treści same się nasuwają
a że właśnie popijam kawę tak więc uśmiechnąłem się przy tekście aczkolwiek wiersz nie do śmiechu

ach ta tęsknota

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ależ się Tereso ukryłaś :) z tym wierszem :) Pocżatek przyjemnny, fajnie przeskoczyłaś z
płaczliwe krople w kawie do bez cukru dawno wystygły Fajny i dosć głeboki pomysł.
Potem jak dla mnie trochę tracisz, odnosze wrażenie, że brak tu jakiejśstrofy, mamy sielski opis nieb i słońca jak do nas płynie, które może byc tez >>tym
ale ogólnie dobry wiersz

:)

pozdr/.

Adolfie, miło, że wpadłeś i że Ci się podoba. Rozumiem Twoj niedosyt o peelu, ale on jest tajemnicą, więc tu nic więcej o nim nie wspomnę.
Dziękuję za pozytywną ocenę.
:))

Serdecznie Cię pozdrawiam.
p.s. ukryłam się w szpitalu...wczoraj wróciłam...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Arku, Twój plus bardzo wiele dla mnie znaczy.
A mój banał dokładnie rozszyfrowałeś - dla mnie jest to coś bardzo ważnego, co ukryte pod pozornie banalnymi słowami.
Dziękuję.
:))
Serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak Macieju, tęsknota i samotna kawa niewiele ma wspólnego ze śmiechem, choć gdy jest choć iskierka nadziei, to już jest coś...
Dziękuję.
:))
Serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Och, Marusiu, jak miło Cię znów widzieć. Mnie też trochę nie było, byłam w szpitalu.
Cieszę się, że masz mój wierszyk w ulu.
Dziękuję.
:))))
Serdeczne pozdrówki
-Krystyna

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
    • Cisza nie krzyczy — tylko tnie, gdy ból się gnieździ tam, gdzie nikt nie chce. Nie widać krwi na myślach dnia, choć serce pęka raz po raz.   Ostrze to lustro — odbija lęk, ten, co się czai w środku mnie. To nie o śmierć tu chodzi, wiesz — to próba, by poczuć coś jeszcze.   Skóra pamięta, choć rana się zasklepi, a noc, jak matka, tuli do ciemności. Nikt nie rozumie… lecz może ktoś spyta: „Czy boli cię dusza?” — choć raz, choć coś.   Nie chcę cię straszyć, nie chcę cię żegnać, tylko usiąść obok — nie oceniać. Bo nawet w szramach bywa sens, choć prawdziwe ukojenie ma inny kres.
    • @Migrena ależ oczywiście, że kocham Polskę, ale mówić że ksenofobia nie ma się w Polsce dobrze, to nie patriotyzm - to głupota.
    • @Roma a ja do Slipknota dodał bym jeszcze myśli Children of Bodom Angels Don’t Kill: Tak to rozumiem oczywiście z męskiego punktu widzenia. Twój tekst świetny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...