Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na gałęzi mojej rozpusty, zostały ślady ciszy.
Poukładany chaos, spóźnionych chwil zapomnienia, wróciły.
Zachowane sekrety, upojonych nocnym oddechem, uśpiłam.
Bezkarnie krążę wspomnieniach tych, co odeszli bez żalu.
Nie rozpamiętuję wyschniętych kieliszków namiętności.
Zatarłam ślady pocałunków, moich kochanków.
Jak diament, wśród szkiełek, błyszcząca, w zachwycie uniesień.
Delikatna niczym kropla ,czysta w spojrzeniach mężczyzn.
Perła, skazana na wieczne imię grzesznicy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...