Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Wielki Błękit" Luca Besson z Jeanem Reno - tak podejrzewam. Rzeczywiście - piękny. Jeden z moich ulubionych.

Jeśli lubisz wchodnie klimaty to polecam też film "Lalki" (www.lalki.filmweb.p)l oraz "Wiosna, lato, jesień, zima i wiosna". W ogóle to kiedyś miałam manię filmową, więc chętnie jeszcze coś dorzucę w wolnej chwili :)

Pozdrawiam
a

Opublikowano

Ja to z takich kobiecych to mogę chyba polecić (chyba, bo zazwyczaj wysiadam po kilkunastu minutach :)
- "Malowany welon"
- "Dobry rok"
- "Choć goni nas czas"
- "Wieczór"
- "Hawanna"
-"The Holiday"
- "Życie od kuchni"

a tutaj nie wysiadłem:
- "Gang Dzikich Wieprzy"

z francuskiej, dobrej komedii:
- "Czyja to kochanka"
- "Układ idealny"
- "Młodzi, piękni i szaleni"
- "Plotka"

z filmów wg mnie niezłych (i nie horrorów :)
- "Jabłka Adama"
- "Kraina traw"
- "Edmond"
- "Angel" (F. Ozona)
-"Dom wariatów" (prod. rosyjskiej)
-"Pokuta"
- "Małe dzieci"
- "Wiosna, lato, jesień, zima, wiosna..."
- "Kobieta w błękitnej wodzie"
- "Drzwi od podłogi"
- "Kontrolerzy"
- "Powrót" (prod. rosyjskiej)
- "Ładunek 200"
- "Czwarte piętro"
- "Mechaniczna pomarańcza"
- "Amorres perros"
- "Zona"
- "Rezerwat"
- "Jestem"
- "Plac Zbawiciela"
- "Ogród Luizy"
-"Żurek"
- "Zmruż oczy"

itd, itd...

Opublikowano

dziewczeńskie fillmy - człowiek pogryzł psa. buahahah uwielbiam cie.
scena w której wchodzą do szpitala a koleś sra mówiąc do pielegniarki że ona lubi jak jest więcej mnie wgniotła.

zona - chodzi ci o la zona?

od siebie doddam Angel-a. wymieniłes Angela, ale nie wiem czy o to samo Bessona nam chodzi - choć myślę, że tak

z filmu, kiedy jakiś typ zwraca uwagę głównemu bohaterowi i tytułowej angeli:
angela: "mam odpowiedzieć czy zaszczekać?"

ahhh gdzie są takie kobiety

Opublikowano

wybaczcie, ale nie będę odpowiadać każdemu z osobna i blabla

"Malowany welon" - piękny, ale jak dla mnie akcja na początku trochę za wolna, dlatego końcówka za szybka, taka jakby niedorobiona, jakby brakło czasu albo taśmy; ale generalnie cudo (przymierzam się do książki)

Norton - się wie;)

Krzywaku, znając Twoje upodobania filmowe... bałam się, co polecisz, ale widzę, że nie ma ataku zombie (i sceny bukkake chyba też mi oszczędziłeś;p

jeszcze raz dzięki wzystkim
i jak coś się przypomni to wiecie gdzie jestem

Opublikowano

No, mogłem dodać do dziewczyńskich francuski "Inside", ew. "Baby Blues", ale to by było zbyt brutalne (przez wzgląd na dzieci :)

Tak, o "La zona", "Teren prywatny"

I chodzi mi o "Angel" Francisca (dobrze to piszę?) Ozona, dość ciekawie ujęta historia pisarki, a w szczególności wątku, co sława robi z człowieka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Armia jak morze. A człowiek i tak zostaje sam przed ciosem.   Temat samotności przewija się rzeczywiście przez cały utwór i sposoby mnie lub bardziej udane radzenia sobie z nią.   Odnośnie lapidarności w utworach, to moim pierwszym tomem poezji przeczytanym w całości był Z. Kubiak "Grecy o miłości , szczęściu i życiu: epigramaty z Antologii Palatyńskiej". Dawne czasy :)   Przygodę z pisaniem poezji zacząłem od tworzenia haikupodobnych miniatur. Dopiero z czasem zacząłem je łączyć w ciągi narracyjne.    Pozdrawiam
    • @Simon Tracy Podobnie do @Berenika97 Od siebie dodam, że czytam trzeci czy czwarty raz i na początku pierwszego razu chciałem kręcić nosem, że wtórne, że nie wnosi albo przejść obok, ale w trakcie stwierdziłem, że to naprawdę: raz, że dobrze płynie, a dwa, że jest autentyczne, oddaje klimat i jest pełne elegancji. Co jest nie lada ekwilibrystyką przy takiej stylizacji.
    • Wyspowiadał się nam ze wszystkich tutejszych grzechów.   Zatrzymany i przesłuchany, bo, rozumiecie, żyje się tak, jak żyć pozwalają, a alkohol naucza przełamywania konwenansów podczas nocnej jazdy na cmentarz,   niczym kry na rzece wspomnień, w szkle butelki pękniętej na głowie.   Z jego klasy – a trzydziestu ich było – żyje jeszcze siedmiu. Gdy był jeszcze czas, za dolary w reklamówce przeszli przez granicę, jak on,   i uciekli przed historią.   Tu i teraz wzięty sam na sam, przez nas na cel   zaraz będzie wracał w zaplombowanym autobusie, wprost do czasów szkoły, w czarnoziemie Donbasu.    
    • @Berenika97Dziękuję :) 
    • @Natuskaa To ciekawy, gęsty tekst, który balansuje między gorzką obserwacją współczesnych relacji a satyrą na małomiasteczkową mentalność. Metafora wycieraczek jest pomysłowa – pozornie banalna naprawa samochodu staje się pretekstem do refleksji o nieudanych związkach i niekompatybilności. Ta tylna wycieraczka "z innej bajki", którą nie wiadomo co zrobić, to świetny obraz czegoś, co zostało po nieudanej relacji – nieprzydatne, ale jednak trudne do pozbycia się. :))) Niektóre fragmenty musiałam przeczytać dwukrotnie, aby żeby wyłapać wszystkie aluzje. Na przykład środkowa część o "podbojach" i "tysiącu sposobach na przebalowanie życia" mogłaby być mniej gęsta.   Tekst z pazurem - widać w nim kobietę, która przestała grać w czyjeś gry i mówi wprost. Gratuluję! :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...