Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wszech-świat


Rekomendowane odpowiedzi

Trach! Wystrzał z dziury w bucie. Kule są z drewna, śrubki pocałunków. Pocisk pokonuje stalowe drzwi. Przewierca się przez stół , głowę ojca, poduszki i trafia w sam środek. Wszechświat zrobił się dziurawszy o jedną kule. Ma w czole oczodół na trzecie oko.
Nigdy wcześniej nie myślałam ze może być taki ludzki. Jest jak wielki brat. Ma kolorowe pokoje przesłuchań, gdzie ludzie zwierzają się z grzechów, upokorzeń, wyznają tajemnice, rozmawiają o pogodzie. Do tego te przeklęte kamery: w supermarketach, domach towarowych, muzeach, blokach, łazienkach.
Jak tak można ? Nie ludzkie, ty skubany wszechświecie !
Trach! Kolejna kula wędruje. Przebija drzwi, odcina stołu nogę, żłobi dziurę w ręku ojca, przedziera się przez pościel, wpada w policzek wszechświata. Widać wszystkie zęby jak zagryzają się nawzajem. Niby powinny się kochać bo w końcu są takie same, ale nie ! Krzyczą że ta gęba jest za mała na inne zęby. Wybijają się przy użyciu gumowych młotków, słodyczy, coca coli. Język jest stoperem, mierzy czas. Taki widz bez widowni i loży dla vipów.
Trach ! Już więcej nie będzie. Trójka to szczęśliwa liczba. Kula wpada przez otwarte drzwi, nie wpada w stół bo ktoś go przestawił, uderza w nogę trupa, przedziera się przez napięte ścięgna i dalej w przód. Tłucze wazon i przechodzi przez mózg wszechświata. Zapada nagła ciemność. Zgasła ostatnia gwiazda, jak pochodnia zdmuchnięta przez deszcz.

Wszechświat też człowiek, musi pić, jeść, odpoczywać i unikać rozpędzonych kul

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...