Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Hm...Ciekawe, tyle że ja chciałam zawrzeć w swoim hai dwie warstwy. Pierwsza to obraz przestrzeni (zatarty w tym przypadku), druga zaś to warstwa wewnętrzna, duchowa. Brak perspektyw na przyszłość, albo chociażby na konkretny, zamglony dzień:) Pozdrawiam:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Hm...Ciekawe, tyle że ja chciałam zawrzeć w swoim hai dwie warstwy. Pierwsza to obraz przestrzeni (zatarty w tym przypadku), druga zaś to warstwa wewnętrzna, duchowa. Brak perspektyw na przyszłość, albo chociażby na konkretny, zamglony dzień:) Pozdrawiam:)
Tak, ale nawiązanie do "perspektyw" przypomina raczej zabawę słowną
(tak jak poprzednio: mięta i czuć miętę). Kilka przykładów podobnego zastosowania:

h ttp://pl.youtube.com/watch?v=i3kqa7W2IHA

h ttp://pl.youtube.com/watch?v=o4t3o3o2pR4

www.wrzuta.pl/film/u9riK1To9o/koc

h ttp://pl.youtube.com/watch?v=IDY3Rq1kISM

h ttp://senator.polak.wrzuta.pl/film/7IRGg34PBd/koc-prostytutka

h ttp://sosyel.wrzuta.pl/film/1S1949qyFp/rebus
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Podoba mi się:) A wiesz dlaczego? Zamglony ranek świadczy o mgle za oknem, natomiast blade widoki zza kubka z kawą, mogą świadczyć nie tyle o tym, że Peel zobaczył mgłę za oknem, co zwyczajne niewyspanie albo brak pomysłu na ten konkretny dzień:) Pozdrawiam:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Hm...Ciekawe, tyle że ja chciałam zawrzeć w swoim hai dwie warstwy. Pierwsza to obraz przestrzeni (zatarty w tym przypadku), druga zaś to warstwa wewnętrzna, duchowa. Brak perspektyw na przyszłość, albo chociażby na konkretny, zamglony dzień:) Pozdrawiam:)
Tak, ale nawiązanie do "perspektyw" przypomina raczej zabawę słowną
(tak jak poprzednio: mięta i czuć miętę). Kilka przykładów podobnego zastosowania:

h ttp://pl.youtube.com/watch?v=i3kqa7W2IHA

h ttp://pl.youtube.com/watch?v=o4t3o3o2pR4

www.wrzuta.pl/film/u9riK1To9o/koc

h ttp://pl.youtube.com/watch?v=IDY3Rq1kISM

h ttp://senator.polak.wrzuta.pl/film/7IRGg34PBd/koc-prostytutka

h ttp://sosyel.wrzuta.pl/film/1S1949qyFp/rebus
Mi właśnie o zabawę słowną chodziło. O coś, co można odczytać na dwa sposoby. Pozdrawiam:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiem :) I wcale tego nie potępiam, zresztą - skąd bym wiedział i pamiętał o KOCu,
gdzie w każdym odcinku mnóstwo tego typu rebusów, czy opartych na wieloznaczności
skeczy?

Pozdrawiam.
Lubię hai "dwuwarstwowe", ale o takie truuuudno:))))
Ale to są skecze, nie hai :) Kliknij na YouTube, tam jest tego pełno.
Czy dwuwarstwowe? Raczej opierają się na różnym znaczeniu słów,
a "skoro jedno oko na Polskę a drugie na Maroko" to takie
widzenie nie jest zbyt precyzyjne ;)

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Lubię hai "dwuwarstwowe", ale o takie truuuudno:))))
Ale to są skecze, nie hai :) Kliknij na YouTube, tam jest tego pełno.
Czy dwuwarstwowe? Raczej opierają się na różnym znaczeniu słów,
a "skoro jedno oko na Polskę a drugie na Maroko" to takie
widzenie nie jest zbyt precyzyjne ;)

Pozdrawiam.
Jeszcze nie zaglądałam na YouTube. Ja mówię o haiku...że bardzo lubię takie "dwuwarstwowe", ale trudno jest takie stworzyć. Ja znam taką wesję: "Jedno oko na Maroko a drugie na Kaukaz":)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kaukaz? Zależy skąd się patrzy, grunt, że chodzi o zeza.
Dlaczego trudno stworzyć? Bardzo łatwo, bo takich wyrazów mamy mnóstwo.
Chodzi właśnie o nadanie im wspólnego wektora, np.:


jesień -
perspektywa
bez perspektyw

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kaukaz? Zależy skąd się patrzy, grunt, że chodzi o zeza.
Dlaczego trudno stworzyć? Bardzo łatwo, bo takich wyrazów mamy mnóstwo.
Chodzi właśnie o nadanie im wspólnego wektora, np.:


jesień -
perspektywa
bez perspektyw


No wiesz...Łatwo...zależy jak dla kogo:) Żeby to jeszcze miało ręce i nogi:) Mi nie zawsze takie pomysły przychodzą do głowy. Czasami trzeba poszukać głębiej:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kaukaz? Zależy skąd się patrzy, grunt, że chodzi o zeza.
Dlaczego trudno stworzyć? Bardzo łatwo, bo takich wyrazów mamy mnóstwo.
Chodzi właśnie o nadanie im wspólnego wektora, np.:


jesień -
perspektywa
bez perspektyw


No wiesz...Łatwo...zależy jak dla kogo:) Żeby to jeszcze miało ręce i nogi:) Mi nie zawsze takie pomysły przychodzą do głowy. Czasami trzeba poszukać głębiej:)
Tutaj tak jest: otóż jesień, to oczywiście landszaft - obraz olejny "Jesień"
(tak zwana "perspektywa barwna" to zjawisko wykorzystywane w kompozycji malarskiej)
który nie zrobi kariery w światku artystycznym (nawet maluje się takie fabrycznie)
Co najwyzej pójdzie za 100 zł zasłonić ślad po rozpacikanym komarze na ścianie sypialni

h ttp://ale.gratka.pl/ogloszenie/457792_abstrakcja_jesien_obraz_olejny.html
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A może w L1 wstawić "jesienny pejzaż"? Wówczas sugerowałoby to obraz, a dalej interpretacja oczywista:) Co Ty na to?
Kiedy jesień to pora roku... bez perspektyw :) Perspektywa przede wszystkim jest
rozległym widokiem, otwartą panoramą. "Bez perspektyw" w kontekście jesieni
oznacza wilgoć, mgły i pochmurność, zatarte a nawet niewidoczne szczegóły.
Natomiast "pejzaż" ograniczania widzenie do Sztuki, a chodzi przede wszystkim
o pewną charakterystyczną właściwość jesieni (częsty motyw jesiennych pejzaży).

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A może w L1 wstawić "jesienny pejzaż"? Wówczas sugerowałoby to obraz, a dalej interpretacja oczywista:) Co Ty na to?
Kiedy jesień to pora roku... bez perspektyw :) Perspektywa przede wszystkim jest
rozległym widokiem, otwartą panoramą. "Bez perspektyw" w kontekście jesieni
oznacza wilgoć, mgły i pochmurność, zatarte a nawet niewidoczne szczegóły.
Natomiast "pejzaż" ograniczania widzenie do Sztuki, a chodzi przede wszystkim
o pewną charakterystyczną właściwość jesieni (częsty motyw jesiennych pejzaży).

Pozdrawiam.
A ja w wersji z pejzażem widziałabym to tak: Jesienny pejzaż - obraz, przedstawiający perspektywę (mam tu na myśli jakąś miejską scenę, rysunek architektoniczny w barwach jesieni); bez perspektyw - bo jest tak kiepski, że nikt go nie kupi:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Owszem, ale pejzaż to już krajobraz, wiec po co potem jeszcze dodawać perspektywę?
Perspektywa bez perspektyw w kontekście jesieni oznacza, że z każdym dniem coraz więcej będzie mgły i i widoczność (widok, perspektywa) ograniczona (nawet do zera).

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Komu ja jeszcze porymuję? posplatam słowa jak kwiaty w bukiecie? komu napiszę co serce czuje po prostu człowiekowi czy jeszcze poecie? Komu wiersz rymowany ułożę opiszę jeszcze jeden przyśniony ziemski raj? jakże smutno mi dzisiaj Boże gdy zamiast piórem ktoś pisze gdzieś tam AI Komu dzisiaj wiersz się skleci i muza go przytuli ile tylko ma jeszcze sił? komu śnią się szczęśliwi poeci? prawdziwą poezję chcą obrócić w szary pył Komu wiersz android poukłada? coś napisze na czczo bo nie lubi chipsów poeta z pomnika na bruk upada podeptane kartki z pamiętników i grypsów Szczęśliwszego Nowego Roku 2026 dla wszystkich piszących na portalu poezja.org życzy Maciek.J
    • Ja się tym moim rowerem nie rozpędzę za bardzo  Już sobie obiecuje że w tym roku na pewno to cholerne prawko zdam  Tylko żeby któryś z instruktorów że mną wytrzymał

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Za szybko się chłopaki poddają a przecież we mnie potencjał na kierowcę jest!  Fajnie się czyta Szczęśliwości w Nowym Roku
    • Oddycham   Oddycham ciężko a może wzdycham a może zdycham leżę pod płotem pijana szczęściem innych ludzi spojrzeniem pogardzana sama jak królewna z bajki o Kopciuszku z zapałkami za siedmioma górami stoliczku nakryj się nie daj umrzeć z głodu Babie Jadze w chatce z piernika nie wydziobuj okruszków Jasia i Małgosi nie głaszcz wilka zamkniętego w Czerwonym Kapturku na ziarnku grochu posadź Złote Runo jak warkocz Roszpunki rozwiej moje myśli w oddechu zaplątane
    • Ja się chyba nie zgodzę z już arkiem że jest nastrojowo  Myślę że jest przeraźliwie smutno  Czytam sobie ten tekst oczywiście po swojemu  Jest tu zagubienie duża niemoc może nawet rezygnacja  A jak się bardziej w czytam to i samobójstwo też dostrzegam  Nie wiem czy nie za dużo przez święta kryminałów przeczytałam  Tak to po prostu czuję
    • Też tak kiedyś liczyłam: "Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba, żartuje, w mysli, w mowie, w sercu, na ślubnym kobiercu." I nigdy nic się nie wyjasniło. W zrywaniu płatków można tylko na chwilę zaparkować nieszczęśliwą miłość, otulić nadzieją, a najlepiej napisać wiersz, pozwolić uczuciom zamknąć się w słowa. Fajny pomysł i fajny wiersz, ale trzeba powoli czytać, żeby ogarnąć wszystkie wibrujace w nim emocje.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...