pracownia

[teraa]

przypięty spinaczem
jedyny obraz Twój
w naciemnionej sali
zamykałeś usta
ja zszywałam nos

arcydzieło przepuściło wilgoć

[Malena Lebrun]

Ojej ten wiersz bardzo przypomina mi pewien obraz. Myśle i myśle i nie moge sobie przypomieć. Ale napewno wyciagnę go spod kurzu mojej pamięci.
Ten wiersz to moje klimaty
Pozdrawiam

[Agnes]

Poczułam się tak jak bym sama stała w tej ciemni...krótko ale treściwie:) Lubię takie obrazy, prawdziwe i żywe...Pozd.

[Ludwik Cyran]

Ja widzę w tym wierszu coś na kształt (specjalnie nie dość dobrze zakamuflowanego) erotyka... ta przepuszczona wilgoć i spinacz...

[teraa]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

nie jest dość dobrze zakamuflowany bo to nie jest erotyk...

[teraa]

każdy ma prawo dowolnie wiersz zinterpretować - arcydzieło było zakatarzone

[teraa]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

owszem i dziękuje za każdy komentarz...

[teraa]

powrót...

[Witold Marek]

Rzeczywistość nieraz szamocze się ze sztuką, ale mam wrażenie, że w tym skompresowanym i niby dość nieruchomym wierszu za chwilę coś puści, wybuchnie. To wrażenie, nie pełna interpretacja tekstu - ale wrażenie aż zastanawiające. Wezmę tekst do domu i pomyślę dłużej :)

[teraa]

dziekuje, będe czekała co Pan wymyśli...

Tera

[Witold Marek]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Co wymyślę - no to się urządziłem, a chciałem retorycznie! :)

Tak poważnie, to dodam swój poboczny odbiór, bo o ile znam Autorkę, nie ma nic przeciwko nieswoim sensom do swoich wierszy. Konwulsje rzeczywistosci, ludzkie zmagania, cierpienia nie zawsze mogą poddać się sublimacji, "zapakowaniu" w sztukę. Życie nie może być zawsze, na każde skinienie Tematem; może ono zdradzić twóczość. Tutaj chodzi o konkretną relację "ja-ty" - ale pozwalam sobie uogólnić.

Dziękuję i czekam na gromy.
[sub]Tekst był edytowany przez Witold Marek dnia 16-07-2004 14:48.[/sub]

[teraa]

i grom powstał... oto również mi chodziło... to była myśl która pchnęła mnei do napisania tego wiersza, choc on sam jest o czymśinnym. Ganialnie Pan trafil... chyba po prostu wyczuł Pan dlaczego tak a nieinaczej.

Wielkie dzięki... to naprawde popycha do dalszego tworzenia...

Tera