Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

już woal nocy otulił ziemię
pogasił światła wiatr
kolejny dzień położył
zmęczenie
i pod poduszkę
sięgnął sen

wnet zagrały lunaparki
i zawirował cudowny młyn
pod chmury niesie
na lotni szczęścia
i ty poszybuj razem
z nim

tam gdzie na zamku
słodka księżniczka
z różanym liczkiem
o księciu śni
by dla niej jednej
z tysiąca bajek
na jedną nockę
znikł

niech ci się przyśni pies z marcepana
i pomarańczowy w butach kot
paproć co kwitnie raz do roku
i spełnia twe tęsknoty w lot

dobranoc ^^^ * ^
* * ^ **^^^ *
^^ * 16 ^^ * ^^^
*^^^ * * VIII ^^ *
** ^^^ *** ^^^^
* ^^^ * * 22.30 *

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Kasiu, a czyż sny nie bywają lunaparkowe? No, nie zawsze, ale czasami zdarzają się, więc
miło życzyć dobrym ludziom bajecznych snów. Taki teresinowy odruch.
Dzięki za odebranie podarku (kiczowaty bo kiczowaty, ale spod serca).
:)))
Serdeczne pozdrówki i słoneczka
- teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Adam!

Pierwsze Twoje podejście typowo męskie - lukrowany kicz - racja, nawet przsłodzony. Ale czasami pod kiczowatym obrazem jest coś więcej...tylko to trzeba odszukać...taki niemy krzyk...

Drugie - bardzo powszechne, wręcz banalne - banał - też racja, bo życie to taka układanka z puzzli pozornie banalnych, ale niezbędnych, by przeżyć...kiedy choćby jeden odrzucisz, nie wyjdzie...

No i trzecie - cały jak na dłoni Adaś Sosna - umie odnaleźć sedno skrzętnie ukryte po kiczem nocnej bajki, bo ma serce i umie w nie patrzeć...
Bardzo Ci dziękuję za przyjęcie podarowanego banału.
Cieszy, że odgadłeś intencję...
:))))

Wśrod codziennych "kiczy" i "banałów" życzę słońca
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie widziałbym tego, podobnie jak Adam, tak słodko.
Zawrót głowy? I owszem. Kwiat paproci?
Najczęściej okazuje się korkiem od butelki ;)


Roztyła się noc na pola, na drogi
zaraz po burzy spierzchniętymi mgłami;
Gdzieniegdzie tylko wydarte otchłani
latarnie sine podstawiają nogi

sznurówki plącząc oczom strutym w bani:
Na błota! W pustkę! Przez mroczne rozłogi!
skąd licha złego śmiech sowio złowrogi,
w kałuży ognik wzrok błędny tumani.

I zanim rano zatrwożone głosy
bajały będą, że znowu straszyło,
wędrowiec chwiejny we mgle wyrwie włosy

w błocie odciśnie zabiedzone ryło.
Nareszcie, cudem trafi do chałupy,
zaśnie... Na szybie oddech jego trupi.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie widziałbym tego, podobnie jak Adam, tak słodko.
Zawrót głowy? I owszem. Kwiat paproci?
Najczęściej okazuje się korkiem od butelki ;)


Roztyła się noc na pola, na drogi
zaraz po burzy spierzchniętymi mgłami;
Gdzieniegdzie tylko wydarte otchłani
latarnie sine podstawiają nogi

sznurówki plącząc oczom strutym w bani:
Na błota! W pustkę! Przez mroczne rozłogi!
skąd licha złego śmiech sowio złowrogi,
w kałuży ognik wzrok błędny tumani.

I zanim rano zatrwożone głosy
bajały będą, że znowu straszyło,
wędrowiec chwiejny we mgle wyrwie włosy

w błocie odciśnie zabiedzone ryło.
Nareszcie, cudem trafi do chałupy,
zaśnie... Na szybie oddech jego trupi.



Twoje widzenie senne jest jak najbardziej realne, wszak różnie ludzie śnią a żadne senniki nie potrafią tak naprawdę wytłumaczyć, co się kryje w kolorowym lunaparku czy w kwitnącej baśniowej paproci. Jednak najczęściej życzymy "kolorowych snów" - taki slogan...
a więc i może to być korek od butelki, jeśli ktoś ma bezsenną noc (takie fajerwerki, choć wczoraj to była najprawdziwsza burza, a korka nie umiałam odbić, hehe...).
Dziękuję za te wiersze, którymi mnie tak często odarzasz przy wpisach...bardzo je lubię.
:))))))))
Serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



miło mi Judyt, że przyjęlaś okruszek upuszczony z serca w burzową noc...
dzięki
:))
serdeczne uściski
-Krystyna
ja również się ciesze z podarunku(:
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No jak nastroily, to może powstanie coś twórczego?
Dziękuję.
:)))
Cieplutko
- Krystyna
Z pewnością:), a właściwie już powstało:)
również cieplutko

Przed chwilą zalapałam, ale już...padłam na klawisze, hehe...
Dobranoc.
^^*^^

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta zdecydowanie meksykańskie   @violetta takie bardziej miłosne...    
    • @Arsis taka skoczna:) przyjmuje takie hiszpańskie, meksykańskie, dominikańskie:)
    • Prowincjony show biznes   Trzepoczą kokoszki rzęsami zalotnie W blue jeans ubrane i czerwoną szminkę Klijentów opasłych w chuć i pieniądze Prowincjonalny zgrania show biznes   Różowa landrynka panterka czy oksy Nawet na rzęsach mogą usiąść motyle Tej baśni z tysiąca i jednej nocy Niepowsydziłby się sam little finger   Tuż przy obwodnicy stoją misjonarki  Podobno dłużej niż same laternie W make-upie z "tych dla odważnych"  Bo bywa że z naczep zdzierają lakier   Tu lepkie powietrze od tanich fajek  Do drzwi otwartych wypełnia korytarz  A każde pragnienie szyte na miarę  To dla alfonsa jedynie lubrykant   
    • mam ja buty mam ja buty co sięgają mi do   pępka   przez to brzuch flakami stęka muszę kupić buty nowe drażni bardzo twarda skóra te po prostu są do   picu   nie chce takich w moim życiu wtedy ze mnie jest pokraka wciąż na boki ciało kiwam chyba zaraz się   zapatrzę   na dziewczynę też ma takie wciąż narzeka nie dziwota kiedyś weszła w żyto żyzne podrapała sobie   ręce   teraz żyje w swej udręce przez te buty jak wieżowce nawet pośród nieużytków dosięgały jej do   ramion   już jej mówię tuląc całą tylko skradnę ja onuce po zmaganiach w sklepach tylu wnet dostałem ja po   twarzy   teraz leżę z nią na plaży romantycznie jest i chłodno aż tu skorpion bestia głupia ukuł mnie tak prosto w   palec   my nie chcemy być tu wcale mamy skwierczeć tak na boso nasze mózgi bardzo strute po co tu zawracać   słowem    lecz na koniec wiersza powiem znowu kupę w buty zrobię na paluszkach brak odcisków kiedy w miękkim są klepisku  
    • @Somalija rogale Świętomarcińskie nie są zbyt słodkie? @violetta miłości?   ach...   masz tutaj muzyczną kwintesencję miłości    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...