Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

psa wyprowadzasz
choć dopiero wrócił
znudzony film połykasz
w rozstrojone ranki
i zimne noce
wrzucasz

jak kostki lodu
do koktajlu dwuznaczników
z brakiem równowagi
beczę jak zwykle
trzaskasz drzwiami
tynk leci

w zapuchniętych oczach
jeszcze nikłe złudzenie
z tchórzliwego gardła
maskę zedrzesz
prawdę wreszcie
wykrztusisz

wybacz
straciłem jesienną głowę

nic nie powiem lecz
spójrz prosto w oczy
i mów co chcesz
byle

w monologu

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dla mnie jest to wiersz o znudzeniu się sobą. Ucieczka byle dalej
od drugiej, kiedyś tak fascynującej przecież osoby.
I znów świetny temat na haiku, żeby spróbować oddać takie oddalenie.
Na przykład tak:


stara znajomość -
nawet mój pies zapomniał
ogonem machnąć


Jeszcze raz namawiam do próby uchwycenia swoich obserwacji w krótkiej formie :)

Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wykorilem sobie dwie perełki z wiersza, jtiore jak dla mnie są genialne, wieloznaczne ale przy tym głośne i ostre! Awiersz cieakwy bo ważnty i traktuje o porblemie,k óry jest stary jak ludzkość fałsz i życie w masce. przyłaczam się do wołania peela:

wykrztuś wreszcie prawdę

tu jest fajne to sformulowanie: wykrztuś, prawda jest niesmaczna, brzydka jak wymioty, jak wydzielina, flegma. nie chcemy jej widzieć, znać, ale w końcu w końcu ją wyplujemy i ujrzymy

wiersdz jak najbardziej ciekawy,

sorki za kótki komanetarz, ale dopiero co wrociłem i ledopw myaslę ;))

pozdr.
Opublikowano

bardzo emocjonalny obraz dysonansu uczuć, zagubienia - na plus
potrafisz oddawać emocje, jak widzę nie tylko pogodne, ale i traumatyczne, pełne bólu i rozczarowania, rozterek, wewnętrznego rozdarcia - tak odczytuję Twój wiersz Tereso :)
Pozdrówki
kasia.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dla mnie jest to wiersz o znudzeniu się sobą. Ucieczka byle dalej
od drugiej, kiedyś tak fascynującej przecież osoby.
I znów świetny temat na haiku, żeby spróbować oddać takie oddalenie.
Na przykład tak:


stara znajomość -
nawet mój pies zapomniał
ogonem machnąć


Jeszcze raz namawiam do próby uchwycenia swoich obserwacji w krótkiej formie :)

Pozdrawiam.

Dziękuję Ci bardzo. I za interpretację i za namawianie. Zglądam tam czasami, ale jeszcze jakoś nie mam odwagi...wiesz, jak ma przyjść ta chwila, to przyjdzie i może...spróbuję.
:))))
Serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wykorilem sobie dwie perełki z wiersza, jtiore jak dla mnie są genialne, wieloznaczne ale przy tym głośne i ostre! Awiersz cieakwy bo ważnty i traktuje o porblemie,k óry jest stary jak ludzkość fałsz i życie w masce. przyłaczam się do wołania peela:

wykrztuś wreszcie prawdę

tu jest fajne to sformulowanie: wykrztuś, prawda jest niesmaczna, brzydka jak wymioty, jak wydzielina, flegma. nie chcemy jej widzieć, znać, ale w końcu w końcu ją wyplujemy i ujrzymy

wiersdz jak najbardziej ciekawy,

sorki za kótki komanetarz, ale dopiero co wrociłem i ledopw myaslę ;))

pozdr.

Adolfie, radość, że mimo "ledwomyślenia" wyłowiłeś aż dwie perełki.
I jeszcze do tego skomentowałeś.
Dziękuję.
:))))
Odpoczynku życzę i serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jak to w życiu! Emocje są bardzo różne i przeplatają się jak dzień z nocą jak pogoda z niepogodą...taki jest czlowiek.
Cieszę się, że się podoba.
Dziękuję.
:)))
Serdecznie pozdrawiam, Zbyszku
-teresa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Nefretete Tak, no może z umiarem, ale wiesz z życia coś mieć trzeba. Również życzę najlepszego, a nawet pozdrawiam, choć wolałbym życzyć tymczasem :)
    • @Nefretete   W Polsce jest około czternaście kodeksów, a tylko: Kodeks Karny, Kodeks Pracy i kodeks postępowania handlowego są zgodne z najwyższą ustawą zasadniczą - Konstytucją Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Łukasz Jasiński 
    • po pierwsze to gdzieś wyjechać zakręcić wodę zgasić wszystkie światła sprawdzić gaz na odchodne pocałować Chrystuska i ten klucz magicznie przekręcić dwa razy do końca jeszcze szarpnąć klamką na odchodne podróż peron gate bilet oddalam się od codzienności jeszcze chwila i teraz wszystkie nieba świata można rzec poezja w niezdrowym przywiązaniu do podróży zbieram autografy miast szukam siebie jest niedziela za oknem malują się góry żaden dzień nie powtórzy magii tego poranka
    • @ViennaP   Nie pamiętam, pani Agnieszko, a to z jednego powodu - na mnie przypada - jako na jedną osobę - około dwadzieścia osób - piszących i komentujących i czytających, dalej: w dziale kontakty - w smartfonie - mam tylko dwie osoby, oto one: mama i brat i dla pani też jest miejsce, moje dane kontaktowe są publiczne i można je znaleźć - w moim profilu - w eseju pod tytułem: "To Życia Rys."   Łukasz Jasiński    @Nefretete   Wiem o tym: jestem przecież rodowitym warszawiakiem - na świat przyszedłem na Górnym Mokotowie - Madalińskiego i jestem humanistą: zaczynałem od Historii poprzez Literaturę Piękną do Filozofii (patrz: jasinizm - nowatorski kierunek filozoficzny mojego autorstwa - tutaj można znaleźć), prócz tego: lubię geografię, politologię, socjologię, archeologię, prawodawstwo, filmotekę, literaturoznawstwo, architekturę, etykę, religioznawstwo, sport, urbanistykę, filologię, kulturę, muzykę, krajoznawstwo, fotografię, malarstwo, seks oralny i analny i witalny i podróże - uniwersalne gałęzie nauk humanistycznych.   Łukasz Jasiński 
    • Gdy szukasz sensu wśród pustki życia, Ni stąd, ni zowąd – pojawia się on, Jak szczur przyczajony, w cieniu. By rzucić swój urok na ofiarę.   W ciemności jaśnieją czerwone oczy, Płoną, jak dwie latarnie w bezkresnej nocy, Czuje się ich obecność, lecz nie wiadomo, Czy to przyjaciel, czy wróg.   Wtem z  cienia wychodzi,  nie szczur, lecz Czarodziej. W szatach pełnych blasku wkracza na scenę. Bez różdżki w ręku, z błyszczącym wzrokiem. Czas na przedstawienie.   Nie rzuca zaklęć, nie wzywa magii, Jego czar to słów zmysłowa gra. Obiecuje raje, mówi o nadziei, A w jego oczach lśni kłamstwa blask.   Wszystko jest możliwe, powtarza niezmiennie, Wkrótce zbudujemy nowy, lepszy świat. Za tymi słowami kryje się niepewność, Bo prawda umiera, a zbliża się iluzja. Jego wizje jak obrazy malowane, W serca wchodzą, jak strzały w pierś. Wszystko, co mówi, cudownie zagrane, Życie  zamkiem z piasku staje się.   Opowiada o wolności, równości, O świecie, w którym nie ma wad, W jego słowach kryje się bezwzględność, Każda obietnica to ukryty strach. Zamiast prawdy, on rozdaje sny, Zamiast wolności, daje kajdany. Jego świat jest pełen lśniących dni, Lecz w jego cieniu rodzą się rany. A ci, którzy widzą przez iluzję, wiedzą, Że prawda nie jest tym, co on opowiada. Czarodziej buduje na kłamstwie swoje królestwo, A wiara w niego to upadek w przepaść. Więc nie daj się zwieść jego słodkim słowom, Bo Napierała zamienia marzenia w cień. Uwierz w to, co widzisz, nie w to, co opowiada, Bo jego magia wkrótce wyblaknie, jak przeszły dzień.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...