Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Błękit - kolor nadziei


Rekomendowane odpowiedzi

Mnóstwo było naokoło maków
Gdzienie gdzie kilka cierni krzaków
Weszłam do ogrodu pięknego
Niespodziewając sie niczego
Nagle padło strzałów kilka
Które przestraszyły błekitnego motylka
Niebo szare się zrobiło
Tak jakby na kogoś się obraziło
Tysiące łez na ziemie spadło
I piękne chwile nieodwracalnie ukradło
Ogród zniszczony został doszczętnie
Nieprędko będzie w nim znowu pięknie
Kiedy kwiaty zakwitną znów?
Narazie tylko w krainie moich snów
Gdy błekitny motyl w nim zagości
Będę wtedy u szczytu swej radości


listopad 2001 r.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...