Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mijanie waruje czujnie
wlepione w napięty alt nadziei
chrapliwie potyka rytm
więc noc przychodzi jak chce
porzucone dni plączą się pod nogami
a świty i zmierzchy zdziczały

w załamaniu wymiarów gnieździmy się
osypani kurzem co miłosiernie tępi szczegóły
ja i mój przytułek niechcianych zdarzeń

przypiekam bezrozumny element przestrzeni
gniewem rozwleczonym w łuk
ubocznie rozbudzam ruch

zabawne że nawet teraz gdy byle papieros
marnieje w popiół na przekór mnie
nie jest źle bo są jeszcze rzeczy proste
jak przestrajanie ciszy
i to że jednak zdążę spokojnie wypalić zanim

spuszczony z łańcucha przyczyn czas
cofnie odpływ sprężyną terkotu
i wyrwie spomiędzy kurczowo splecionych rzęs
strzępek twojego cienia

na razie jednak
mam jeszcze czas

Opublikowano

Madziu droga, witaj

Trochę rzeczywiście polątany ten wiersz! Starałam się poukładać sobie każdy wers, słowo, znaczenie! Pewne rzeczy sa jakby oczywiste, a inne pozostaną bez wyjaśnienia! Pośród spątanych rzęs można wychwycić szczególnie ciekawe wersy,

"przypiekam bezrozumny element przestrzeni
gniewem rozwleczonym w łuk
ubocznie rozbudzam ruch

zabawne że nawet teraz gdy byle papieros
marnieje w popiół na przekór mnie
nie jest źle bo są jeszcze rzeczy proste "

które uruchamiają moją imaginację :)! Bardzo zresztą pozytywny obraz kobiety spowitaj w dym mi sie ukazuje :).

Nie podoba mi się jednak zakończenie "w załamaniu wymiarów gnieździmy się "!

No wiersz jest splątany niezliczonościa korytarzyków, ale jest także ciekawy!

pozdrawiam

dziuńka

Opublikowano

Macie racje, kochani - i przeladowany i zakrecony. Chyba chcialam upchnac za wiele na raz i nawet hebel nie pomogl.
Pani Magdo, szeleszczenie umyslne, ale przy przeladowaniu zatracilo znaczenie i nie spelnia roli, syczy jeno :>
Dziunia :> dzieki za wyszukiwanie kaskow :>

dziekuje za komenty i pozdrawiam upalnie
m.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Deszcze niespokojne potargały sad. A my na tej wojnie ładnych parę lat ;)) No nie. Spokój to dopiero po :)) Uśmiech przesyłam :)
    • Rusz się, wynieś śmieci, ty niedojdo! Muchy tu latają –  jak cię pacnę, ty fujaro! Maminsynku i poeto podwórkowy, Z kranu cieknie, nic nie zrobisz?   Wiersz napiszesz o ulotności życia? Dywan wytrzep, bo sąsiedzi krzywo patrzą. A firany kiedy prałeś? mów, bo mamie się poskarżę! Bałagan wszędzie, mchem zarosło.   Tarantula w kącie zwisa, zje mnie, twoja sprawka! Grzyb w łazience to hodowla jest pieczarek? Gdzie uciekasz? wokół stołu mam cię gonić? Do mnie! klękaj, łkaj o przebaczenie!   Co masz na swą obronę? róże? dawno zwiędły. Suknię mi kupiłeś? całkiem, całkiem, lecz na wagę. Pierścień? masz go w diabły, tombakowy! Zgadnij, gdzie od dzisiaj będziesz kimać...   Pościelę ci z Wisłocką i Szymborską. Czesławę Miłoszową ci dorzucę, zdrajco –  literacie! Oj, dam ja ci popalić, dam ci steki wierszy! A Norwid cię uwiodła? to szantrapa!   Ze Słowacką pewnie tylko motyle łapałeś, zbereźniku! Aż ucho więdnie i usycha, rymem szyję ucisnę. Strofą walnę jak drzwiczkami od kredensu! Co tak stoisz osłupiały? żartowałam, ty pacanie!   Chodź, głuptasie, mamcia zeszyt mi przysłała. Gęsie pióro i kałamarz, kredki, temperówkę. Pokaż mi alfabet, jak to się wywija, „A” na początek... I bach! dzwonek w uszach, krzesła szur-szur.   To nie małżonka wali, dudni i jazgoce. To matura, ty bęcwale, właśnie egzamin zdajesz! Nauczyciel ryczy: „kartki oddajcie! koniec czasu!” „Człowiecza dola” temat widnieje na tablicy zadany...    
    • jeszcze się nie pochowali   w ziemi w niebie   krążą między światami    czasem gdzieś przycupną i słodko śnią    o lataniu 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @wierszyki :D mol na pewno! ;)  Dzięki          @TylkoJestemOna ;) Dziękuję     
    • istnienie Stwórcy to nie jest bańka stek spekulacji na sprzedaż bo jak stworzenie nawet uparte śmie twierdzić że stwórcy nie ma   wystarczy tylko otworzyć oczy a wiarę na bok odrzucić i tylko patrzeć się zauroczyć dostrzeżesz Jego wśród ludzi ...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...