Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

bajecznie


Rekomendowane odpowiedzi

w łanie pszenicy słońce natchnione
obraz maluje źdźbło po ździebełku
sypie promieniem po całym polu
jak okiem sięgnąć złocień kaczeńców

nagle w pośpiechu pędzel swój zmieni
by sięgnąć jasnych, modrych błękitów
malując chabry ukwieca pola
w radości lata sięga zenitu

jeszcze czerwienią obraz ozdobi
gdzieś główkę maku lekko wychyli
taką zadziorną, zaciekawioną
czy malarz farby może pomylił?

wieczorem dzieło swoje oceni
przeczesze niebo dłonią spoconą
i zamyślone pejzaż ogarnie
wzrokiem szczęśliwym choć utrudzonym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



pogodny obraz, kusi do spaceru złocistymi polami, w/g mojej laickiej oceny, którą opieram na wrażeniach estetycznych czuć b.dobry warsztat - nie przepadam za rymami, ale Ty malujesz tak bardzo melodyjnie - podoba mi się
pozdrówki
kasia

dzieki Kasiu:)...taki ciepły pogodny obrazek...ciesze sie , ze sie spodobał..pozdr.
Bernadetta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bernadetko!
Pospacerowałam sobie między łanami, zglądałam ze słońcem to tu to tam, wąchałam chabry i maki, odpoczęłam na miedzy patrząc jak utrudzone słoneczko zapada w zamyślenie...
dziękuję za ten spacer i estetyczne przeżycia!
Złapałaś wenę?
:)))))))))))))))))))))))

W rozmarzeniu pozdrawiam
-teresa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



bardzo ładnie a ja dodam:

błogim rumieńcem lico odmieni
barwi obłoki ciepłą tonacją
jeszcze zapłonie ogniem czerwieni
aby do świtu zmęczone zasnąć

pozdrawiam Jacek

dziekuję Jacku:)...jest mi niezmiernie miło ze zajrzałeś..pozdrawiam .
Bernadetta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W pływaniu synchronicznym np. moim zdaniem oni (one) jednak bardzo się męczą. W takim w pełni synchronicznym ;-)
    • Akurat ja nie lubię kryminałów, ale podoba mi się ewidentnie epicka swoboda przekazu.  (Chyba polubiłam mamę)
    • odziedziczyłem po mamie zamiłowanie do czytania kryminałów. bywają prawdziwie maniakalne tygodnie, gdy pochłaniam jeden dziennie. czasami bawią mnie (łamane na: żenują) grube nici, jakimi w akcję wplątywany jest główny bohater/bohaterka. jak autorzy doszywają tymi dratwami przypadkowych ludzi, żadnych tam detektywów czy policjantów, do zagadki popełnionej zbrodni, a ci, z sobie tylko znanych powodów, postanawiają ją rozwikłać, pomścić kompletnie obcą osobę, ot, tak sobie stać się zamieszanymi w kryminalną aferę. a może... zróbmy tak samo? zabiorę cię w rejony, gdzie nawet sumienie nie dociera. aby badać, czyja była ta amfa, kastet, kto pchnął nożem, zastrzelił, próbował wymusić. będziemy podsłuchiwać konferujących gangusów, śledzić agresywnych karków, nagrywać dilujących gówniarzy. przylepimy się do morderstwa jakiegoś Wasyla czy Jewgienija. aby przegrać. chcę tego. bo jeśli miałbym głupio zatracić się w czymkolwiek (a wbrew temu, co podpowiada hedonizm – każda zatrata jest równie durna) –  to jedynie z tobą. nie pragnę, oczywiście, leżeć razem w dole, zastrzelony i obsypany wapnem, wżerać się trupio głębiej i głębiej w twoje ciało. ale marzą mi się punkty kulminacyjne, te zjazdy na linie. te runięcia w bezkres.
    • Cień gaju soczystych cytrusów Ochładza marmury portyków Twój uśmiech jak miąższ pomarańczy I dłoń - kromka chleba pachnąca I oczy - szmaragdy z dna morza I uścisk w objęciach wieczności Stoimy jak drzewa czereśni Kwitnący wonnymi płatkami W kościele w świątyni w boskości Gdzie Twoje rumieńce są sacrum Tu Nas cierń zła nie ukłuje Ni burza nie strzaska Nas gradem Lecz wkrótce Nam rozstać się przyjdzie Nie tęsknij - lecz tylko pamiętaj Ten kościół w marmurze portyków Ten cień te cytrusy tę chwilę! 
    • Różne te "jesionki" bywają...

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...