Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Trudno porwać tłumy - bez patosu. popatrzcie na naszych Wieszczów.
A słynne - "być albo nie być? - toż to kwintesencja tegoż!

Trzeba tylko z umiarem i w odpowiednim momencie.
Życie wymaga czasem odrobiny patosu - na przykład przy powiedzeniu "Tak", w kościele:))

Ale to tylko moje zdanie - M.

Opublikowano

Heh...
Ale patos , nadmierny patos to już pogranicze kiczu. Ale coś w tym jest- patzr co się działo, kiedy Ojciec Święty, Jan Paweł II umierał. Chyba nasz naród potrzebuje patosu, żeby się zjednoczyć. Zjednoczyć do walki, współnego przyzywania bólu itp. Chyba jesteśmy narodem romantyków.
Tyle, że cóż z tego..kiedy po czasie Polak o waszystkim zapomina. Jakoś dźwięczą mi w uszach słowa z Wesela Wyspiańskiego: "Miałeś chamie złoty róg...".

Opublikowano

Tak, pamiętam te dni, wielkie deklaracje po których nic nie zostało.
A największą nienawiść generują tłumy, które zaraz potem modlą sie do Papieża słowami - " ... jako i my wybaczamy naszym winowajcom".
Cała nadzieja w tym, ze Jezus jest miłosierny, bo inaczej Niebo nie było by gęściej zaludnione niż Sahara.
No chyba, że - jak w cudownym opowiadaniu M.Twain'a - każda kosmiczna rasa miała by swoje Niebo - takie jak sobie to wyobrażała:))

A deszcz jednak zawitał (na chwilę) do Wrocławia, nie wiem jak jutro będzie - wiec niczego nie planuje. Czasem, taki weekend bez planu - jest ... bardziej relaksujący.

M.

Opublikowano

No tak...lekarze. Moim rodzinnym lekarzem jest weterynarz. Wspolnie ze zwierzętami leczymy się u mojej sister (lek wet). Nie ma straty czasu, tyle że recepty płatne 100%. Pamiętam ze studiów niewybredne żarty przyszłych weterynarzy- imprezki były przednie.:))

Opublikowano

taaak - weterynaria, kiedyś zdominowana przez mężczyzn - dzisiaj - w 80% przez kobiety.

A świat nie składa sie z samych piesków i kotków - kto będzie odbierał porody koni i krów?
Tu trzeba siły!
Mój stryjek był weterynarzem , i opowiadał mi to i owo ... a i za kołnierz...:))

Opublikowano

No tak, moja siostra, jeszcze drobniejsza niż ja i zawsze zastanawiano się, co będzie, jeśli podczas badania macicy krowa jej zmiażdży ramię. Mimo to dała sobie radę. Została świniareczką- przynajmniej częściowo- bo na pewnej przenoszonej od świnek na ludzi chorobie (jest epizotiologiem) robiła doktorat. Musiała założyć hodowlę tych stworzeń i zaprzyjaźnić się z nimi.
Kiedyś był limit miejsc dla kobiet na tym kierunku. Teraz faktycznie, nasza weterynaria pęka w szwach od kobiet. Apropos- Olsztyn ma najlepszą weterynarię w Polsce!

Opublikowano

Wierzę na słowo!

Podobny limit męsko - damski był kiedys na medycynie. Ale po skardze którejś z nie przyjetych studentek - także go cofnięto. I teraz na "twardej" chirurgii - sa braki. Kolejki na ortopedii rosną i rosną. Także do wiejskich ośrodków mało jest chętnych - poprawność polityczna, nie zawsze jest słuszna.
Mój wujek opowiadał, ze w Wyższej Szkole Morskiej 5 najlepszych lokat, na koniec studiów - uzyskały kobiety, z których zadna, nie została marynarzem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...