Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sam ze sobą to ja zaczynam gadać po ... kuflu :)
Ale wtedy gadam takie głupoty że mam ochotę sam sobie gębe zatkać :)
Księżyc może zniknąć ale tylko gdy się zmieni w coś innego. Niesty kaloryfer nie przypadł do gustu :)

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No tak, po kuflu...nie pomyślałam /
kaloryfer odpadł, to może "z cieniem"?
choć prawdę mówiąc, nie mam nic przeciw księżycowi...ten łychol ma czasami fajną gębę/
żartuję/
:)
Opublikowano

wieczory bure lub zbędne nie do publikacji - ten jeden wers mnie razi - mam dwie koncepcje
1)wyciąłbym "nie", nie układa mi się to logicznie w całość (mamy "wieczory" /jakie?/ "bure" i /jakie?/"zbędne nie do publikacji" (co w niniejszym zapisie wynika samo z siebie)
2) "wieczory bure lub zbędne - nie do publikacji" : w tym wypadku pauza rozdziela wers i nadaje mu lepsze, treściwsze znaczenie

i jeszcze pauzę zastosowałbym tutaj:

"przez chwilę -(!) nie co dzień"

Dobry tekst.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...