Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Marzenia, ziarnka piasku
zagubione gdzieś w oddali
ciepłym słońcem nas kołyszą
ocaleni

Klepsydrą czasu
wydmy,
układają w znak księżyca
niebo,
z nad Birmy

Tak jak kamyk
zagubiony w wodzie
śliski,
wymykasz mi się z dłoni
w toni,
zatracasz zmysły

Opublikowano

1.od piasku chrzęści mi między zębami, a to mało przyjemne uczucie
2.co dają Ci pozostawione w osobnych wersach kolejno: ocaleni, wydmy, niebo, śliski, w toni? wprowadza to coś, ma jakiś sens? ja tak owego nie widzę
3.wydmy-Birmy, dłoni-toni... chciałbym wierzyć, że to kompletny przypadek, ale w tym wypadku jestem małej wiary
4.przecinki też zupełnie zbędne
5.całość to co najwyżej zapis jakiejś myśli, obserwacji, która żeby aspirować do miana poezji musiałaby być dopracowana w wielu aspektach, po ilości komentarzy wnioskuję, że dopiero zaczynasz (choć może pisałeś gdzieś indziej), jeśli zaczynasz to masz materiał z którego może kiedyś wydobędzie się wiersz-czego życzę-choć wcale nie musi. tymczasowo tak owego nie widzę

oczywiście kim ja jestem, żeby w taki sposób zwracać ci uwagę? nie wiem, jakbyś się dowiedział daj znać
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena Bardzo mi się podoba! Szukam tu wierszy oryginalnych, a Twoje teksty są świetne. Zachwycasz mnie metaforami i obrazami, tą ekspresją. A poza tym ..... chciałabym przeżywać taką kosmiczną miłość. Pozdrawiam :)
    • @Migrena   tak, będzie chyba najlepsza :)    no wiesz co :) 2035 ?  ale Ty to masz zdiagnozowane czy ja ? :)    A ja Tobie łóżko na oddziale na dzisiejszą noc już załatwiłam ! z widokiem :))) i sama pościel w serduszka zakładam :)))  zapamiętam to sobie ! ;) 
    • @KOBIETA   coś Ty !!!!!   kompulsywne ??????? eeeeee !   a co proponujesz ?   CBT ? poznawczo-behawioralną ?   to musisz się do mnie zapisać. mam wolne 2035. w lipcu. tak pod koniec. o 18 tej.        
    • @Berenika97 Dziękuję.
    • @Leszczym Te pytania od wieków nurtują filozofów i teologów. Myślę, że problem z karmą pojawia się wtedy, gdy traktujemy ją zbyt mechanicznie - jako prostą zasadę "oko za oko" działającą w obrębie jednego życia. Jeśli karma rzeczywiście istnieje, to może działać w zupełnie innej skali czasowej niż nasze ludzkie życie. Sprawca może nie doświadczyć konsekwencji "tu i teraz", ale kto wie, co niesie przyszłość lub - jeśli wierzyć w reinkarnację - kolejne wcielenia? Może karma to nie tylko zewnętrzne wydarzenia? Człowiek czyniący zło często nosi w sobie cierpienie, pustkę. Co do cierpienia niewinnych - to najtrudniejsze pytanie. Tradycyjne wyjaśnienia karmiczne mówią o "starych długach" z poprzednich wcieleń, ale to brzmi jak usprawiedliwianie niesprawiedliwości. Może po prostu świat nie jest sprawiedliwy w sposób, jaki byśmy chcieli? Karma zbiorowa - wspominasz o tym i to ciekawy trop. Może odpowiedzialność jest bardziej splatana, społeczna? Ale to też komplikuje sprawę odpowiedzialności indywidualnej. Co do świętych i ich cierpień - nie wiem za wiele. Nigdy się nimi nie interesowałam. Szczerze mówiąc, sama nie mam pewności czy karma istnieje. Może jest to po prostu ludzka potrzeba wiary w sprawiedliwy porządek świata?  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...