Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś

  • Niestety, Twoja zawartość zawiera warunki, na które nie zezwalamy. Edytuj zawartość, aby usunąć wyróżnione poniżej słowa.
    Opcjonalnie możesz dodać wiadomość do zgłoszenia.

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Czarek Płatak Bardzo podoba mi się pomysł, by „stację kolei zamienić w książkę”, jest genialny w swojej prostocie i głębi. Jest to miejsce tysięcy historii, które kontrastuje z prozą życia, gdzie „ważniejsze są tylko sklepy”. A obraz wywrócenia monopolowego „wnętrze do zewnątrz” to niezwykle mocna metafora obnażenia tego, co ukryte – ludzkich dramatów, słabości. Zatrzymuje. Świetny! 
    • @lena2_  Mimozami jesień się zaczyna- tak śpiewał Niemen. A tu na Warmii dziś deszczowa mroczna i ponura. ładnie.
    • @Berenika97  łatwo się wzruszamy- gdy widzimy w mediach, a ta domowa jest bezgłośna. Bo np, wypiszą ze szpitala, i każą nabierać sił w domu? Co wybrać- opłacić rachunki, wykupić leki, czy kupić dobre jedzenie? dziękuję     dopiszę jeszcze. albo np. ktoś zachoruje- nie może pracować, nie opłaci rachunków, spirala długów, kłopotów i kółko się zamyka
    • Mój świstak powiedział mi wczoraj Zginął Charlie Kirk. — Kim on był?   Rozmawiał z ludźmi na uniwersytetach, przejawiał katolickie poglądy, co nie miało aż tak w tym znaczenia, bo świat jest okrągły.   Że żywi są święci, po świecie chodzą. Głos mają łagodny. Nie gardzą rozmową. Łagodni pająkom, potrafią się bronić. Ćwiczą się w zapasach, pełni męskiej roli. Chcą ludzkiej rodziny przeciwni zabiegom, by życie uszczuplić. Zastrzelił ktoś jego.        
    • Mówisz, to tylko jesień i liście grają marsza. Cóż z tego, że złotawa, gdy znowu o rok starsza. *** Zdarza się dzień ponury, i łzawym okiem patrzy. Widocznie także jesień, ma swoje dno rozpaczy. *** Jesień już traci barwy i w mglistych tkwi welonach. A może się zasłania, gdy życiem niespełniona.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...