Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zasnuta dymem i pajęczyną
tonąca przestrzeń w dusznych oparach
zaciąga ciężką kotarę kropli
przed opowieścią śnioną niespiesznie

rozmyte myśli i pragnieniami
otwarte drzwi do cud-krainy
doliną rzeka zatacza koła
nad rozlewiskiem wstają zamglenia

z podmuchem wiatru zatańczy zjawa
rozchyli z wdziękiem swoje muśliny
oczy przesłoni rzęsą zwierciadła
opadnie w chwili opamiętania

błąd popełniony skruszy kamienie
woda bezwładnie dalej się toczy
wiatr mocno usnął – zapomni rana
bo było warto zaszaleć wczoraj

ciężko jest razem - źle w samotności

Opublikowano

pchła szachrajka
sami zastanawiaMy się
może przez szczerość i chęć wspólnego przeżycia przygody jaką niewątpliwie jest tworzenie czegoś
nie myśliMy nad tym że to było a tamto nie
nie staraMy się być oryginalni za wszelką cenę
piszeMy bardziej z siebie niż z rozumu

a radość jak komuś nasze pisanie sprawia przyjemność!
dziękujeMy!!!!!!!!

Opublikowano

We wstępie będę tak bezczelny i ośmielę się orzec, iż obiektywny nie będę ! Poza tym - jak niedawno rzekłem, iż się zjawię, tak też słowa dotrzymuję :)

W każdym razie tytuł, podług mojego rozumowania, sugeruje, że podmiot liryczny (w tym przypadku zbiorowy, bo mniemam, że zeznania zdaje darząca się uczuciami para ;) będzie starał się zobrazować odbiorcy pomysł na pewien nowy etap w swojej dotychczasowej, w miarę harmonijnej egzystencji

W strofie pierwszej mowa jest o wszelkich sprzeczkach, nieporozumieniach, konfliktach, które szczególnie ostatnio niewątpliwie ulegały intensyfikacji, nasilały się; aż do tego stopnia, że obie strony pary obawiały się wręcz kolejnych dni, nie wiedziały, co następna doba może przynieść Zwrotka druga nasuwa pewne wątpliwość Mam dwie opcje na jej odbiór Otóż: 1) plany na świetlaną, ułożoną, pełną pogody przyszłość wydają się być z każdą chwilą odleglejsze, co potęguje obawy odnośnie siły związku i jego ewentualnej, spójnej egzystencji; 2) to, co wydawało się kiedyś niemożliwym, teraz, po latach starań, przybliża się, wręcz urzeczywistnia Jakkolwiek - trudno jest mi się ustosunkować do tych wersów (chociaż bardziej prawdopodobna wydaje mi się możliwość druga ;)

Z następnych strof dowiaduje się odbiorca jak wielki jest staż tegoż związku Niestety jednak pomimo wielu doświadczeń, zdarza im się (obu figurom tworzącym relacje) popełniać głupie i niedojrzały błędy

Na koniec - ciekawa, acz bardzo poruszająca i uniwersalna - pointa Jak by nie było - uczucie zwycięży w każdym momencie Niestety można zaobserwować pewien, dość przykry, paradoks Para często ma problemy z dojściem do consensusu, niewykluczone, że wiele razy dochodzili do wniosku, ażeby dać sobie chwilę oddechu od siebie, tak kiedy są osobno, nie potrafią bez siebie wytrzymać Smutne

Niemniej jednak prawdziwe, a poza tym doświadczyłem tego na własnej skórze Nie wiem czy udało mi się wstrzelić w klucz, ale mnie wiersz przekonuje Wasz styl jest dość specyficzny, należy to przyznać (przynajmniej jak na tę epokę), a pomimo to wspaniale udaje się WaM uciekać od rzeczy, które kiedyś były nowatorskimi Do mnie to trafia :)

Pozdrawiam

Opublikowano

Mr.Suicide

cieszyMy się z tak rozbudowanej analizy
cieszą nas szczególnie słowa "starał się zobrazować"
bo to jest dla nas bardzo ważne - przekazać obraz
nie jesteśmy zbyt biegli w epokach i stylach
ale możemy z całą pewnością odnosić się do dwu:
Renesansu i Romantyzmu
jeszcze raz - dzięki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Simon Tracy To jest bardzo fajnie napisana proza w pewnej konwencji - mitu? Świetnie  zbudowałeś atmosferę - grozy i paranoi. Narracja pierwszoosobowa, zwroty do Czytelnika, stopniowe odsłanianie informacji - to działa. Ten strach narratora jest namacalny. Na końcu puentа z wymianą miejsc (on tam,ON tutaj) - mocna. Niektóre fragmenty są trochę rozwlekłe. Pewnie będą części następne. Nie lubię literatury typu fantasy, fantastyki, ale chętnie przeczytam ciąg dalszy tej historii. Dlatego, że dotykasz starożytności - mojej ulubionej epoki. :))) Niektóre nazwy nie są mi obce np. Księga Bram - to święty tekst staroegipski, Księga Chaosu - to tytuł kryminału (akcja w starożytnym Egipcie), Jet też Klejnot Siedmiu Gwiazd - też opowiadanie grozy i starożytny Egipt. No i Mahabharata - poemat hinduistyczny. Czy niektóre z tych pozycji zainspirowały Cię? Czy raczej był to Cthulhu? Pozdrawiam.
    • Sytość/przesyt niedosytu - świetne, cos niby oksymoron, ale czy na pewno? Pozdrawiam
    • @Robert Witold Gorzkowski Dziękuję Ci serdecznie za taką wylewność w tak niezwykle ciężkich tematach. Jest to dla mnie niezwykle ważne że wiele osób rozumie mój przekaz i jego formę 
    • @Simon Tracy Ten tekst bardzo mi się podoba, bo kocham te niezwykłe i mądre  zwierzęta, którym ludzie robią dużo krzywdy. Ten głos wilka - jest głosem kogoś, kto odmawia podporządkowania się ludzkiemu porządkowi. "Nie mam z tym problemu, by się odwrócić plecami do ludzi" - to deklaracja wolności, ale i wygnania. Twój język pełen archaizmów ("zawezwanych", "widziadeł", "skomlałem") buduje mityczny, baśniowy klimat. Ten świat to nie współczesność, to jakiś pradawny czas, kiedy las był jeszcze święty, a duchy "rzeczywiste". Podoba mi się, że czerpiesz ze słowiańskich wierzeń. Szczególnie mocna jest ta zmiana perspektywy - od wilka uciekiniera do wilka mściciela, a potem odkrycie, że to las sam się mści. Drzewo stworzenia, Leszy, duchy - to cała armia natury przeciwko człowiekowi-intruzowi, człowiekowi - zabójcy. I ta puenta: "Uczta w imię zwycięstwa i przeciw naturze człowieka" - bo natura człowieka to dominacja, zniszczenie. A natura natury? To równowaga, również równowaga przez pożeranie. Świetny tekst to dzikiej, krwawej sprawiedliwości. W mojej okolicy można spotkać wilki, osobiście spotkaliśmy na drodze waderę z trzema szczeniakami, a mój mąż samotnego wilka, który spojrzał mu w oczy i spokojnie odszedł. Szedł również polną drogą. I niestety przyjeżdżają myśliwi. Mam nadzieję, że pozwolisz zamieścić link do pewnego filmiku:  (jeżeli nie - to usunę)

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Simon Tracy Koniec świata, chyba...dobre, brawo. Brzmi jak zbliżająca się Apokalipsa. Ciary przechodzą!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...