Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zobaczyłem drogę
z rzadkich chmur pod
księżycem
i do-wierzyłem.

A ta droga z prędkością
sił wszystkich i marzeń
prze-niosła mnie lat kilka wstecz:

"Pracuje gdzieś pan?" - spytała pani
przez dziurę o kształcie półksiężyca
"dorywczo" - odpowiedział.

i mógł to być On
i był
w drodze pod księżycem.

Opublikowano

drażni mnie księżyc - częsty motyw w wierszach; już chyba stracił blask, nie sądzisz?
jedyne, co mnie zaciekawia, to dwie ostatnie zwrotki - jakiś diabeł w nich siedzi,
dobry diabeł

poza tym, takie myki jak "do-wierzenia" (no, to jeszcze ujdzie, ale:) "prze-niosła" - nie są w moim typie ;P całość jeszcze do przemyślenia

p.s. nie wiem po co cudzysłów w tytule ;/

ale pzdr.600 ;-)
angie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie, Latawcu. dobrze wykorzystany może jeszcze świcić i świcić ;))

ciężko się wypowiedzieć w sprawie wiersza. mam wrażenie, że gdzieś pośrodku kumuluje się pomysł przesłonięty mnóstwem chmur, księżycem itd. napisałabym go od początku, zostawiając sobie tylko trzecią strofkę, zapisaną tak,

Pracuje gdzieś pan? - spytała pani
przez dziurę o kształcie półksiężyca.
Dorywczo - odpowiedział.

aby czytelnik miał wrażenie, że zabiegi typu kropka bądź przecinek nie są wypadkową kilku działających na autora sił.

pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Stuknęliśmy się dzisiaj z przyjacielem ośmioma zero procent. Uczyniliśmy tak z toastem na zdrowie. A potem zaczęliśmy nieco rozrabiać. Gdyby napitek nie był zero procent, a dużo mocniejszy, to może by nas nieco zmogło, a zatem nie powstałby ten swego rodzaju bałagan, również, a może przede wszystkim, intelektualny. Taka to teoria na poczekaniu. Teoria dobra – jak każda inna – w świecie, który już na wszystko ma teorię, na niejedno po kilka ich nawet, jedna mądrzejsza od drugiej, druga głupsza od drugiej, aż kłócą się ze sobą i wzajemnie wykluczają. A co z praktyką? Cóż, praktyka zwyczajowo nieco niedomaga, no ale w końcu jest przecież tylko nieco niedocenianą lub ciut przecenianą praktyką.   Pod Olsztynem, 24.07.2025r.
    • @Waldemar_Talar_Talar mam nadzieję, Waldemar, że tak to brzmi.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i pozdrawiam.
    • @Roma Podpowiem Ci:   Konduktorze łaskawy Byle mnie do Warszawy.
    • lekko jak piórko na wietrze  spotkać szczęście można  w przypadku w kobiecie  budować szklane domy  z betonu pewności szkicować  ferii  barw życie pozoru  a gdy po latach  grunt stracony  pieniądze uczucie dewaluują  a w Twoim spojrzeniu pustka  politowanie  zimne dłonie od deszczu pożądania  na kanapie noc zasypia za dnia nawet kot umarł  beznamiętnie w tym domu  fasada jest  za nią zimna Ty
    • @Roma ostatni wers jest celowo antypoetycki i  świadomie rezygnujesz z puenty jako formy  katharsis. Mnie to bardzo odpowiada. Widzę w tym głęboki sens. Ja bym nic już nie zmieniał. Ale nęci mnie taka myśl : dlaczego konkretnie tak byś chciała zmienić ? A tak w ogóle to takie poprawianie wiersza zawsze jest dla mnie trudne. Bo zmienić jeden wers to przydałoby się jeszcze coś poprawić. A jak to jeszcze coś, to tutaj dalej warto dodać kontrapunkt. I tak się zapętlam, że czasem wszystko kasuję. Roma. Dla mnie to fantastyczny wiersz. Taki jaki jest !
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...