Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W noc - ja latarnia - wciąż patrzę na ciemną
dziurę w skorupie. Wszechświat kawał wyrwał
ziemi, a w zapaść swoją nicość przelał
Że nijak poznać: czy świat - czy już niebo?

Że nic tu nie ma i w s z y s t k o to trzyma
Brzeg - przed wchłonięciem - w s a m g ł ą b resztek życia.

Wtem na szalony pomysł wpadam, straszny:
Okruszki cukru, co na płótnie wiszą -
Wieloramienne kostki nad głowami
[co] sny mienią w słodycz - zbiorę, zwiążę ciszą.

Lecz na nic - pragnień - wszak nie ściągnę z góry
Będąc n i c o ś c i ą i w s z y s t k i e m otruty

I tylko czekam, a nuż fala wstanie
z ukłonu swego i na mnie zbieracza
westchnień i pieśni, co nie-zaśpiewane
wbije się cielskiem w me cielsko: Cesarza?

I rzucą kości: Za mnie? Czy o szaty?
Czy falę zgaszę czy przez nią roztarty?

W noc - jak latania - wciąż patrzę na ciemną...
Ilekroć piję - krew jej - lecą gwiazdy
Ich ślepia w moje, a w usta smak m a r n y
Mi gliną (nie snem) żywić się przez wieczność
(ku jej kresowi)

Opublikowano

hmm Okruszki cukru co na niebie wiszą,
te wieloramienne, kostki co koszmary
w snu mienią słodycz – zbiorę, zwiążę ciszą.

- fajny fragm.,nie skończy się,
ciepłoniaście

Opublikowano

Od razu zaznaczam, że to moje odczucia; nie -rzetelna ocena wiersza ( nie jestem znawcą).
Sądzę, że jest to trudna do napisania poezja, nieco trudna dla czytającego,
ale tylko w tym, że należy ją czytać pomału, z uwagą się wczytywać w znaczenia.
Można się w niej stopniowo rozsmakować! Mnie w każdym bądź razie to się udało.
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Marek.zak1 ;) Również pozdrawiam        @wierszyki ...     @tatato dzięki   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co kto lubi ;-)   Nie Iwono, zdecydowanie nie. Niebo nie jest, bo się należy. Coś trzeba wybrać ;-)      
    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...