Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

motto: "Przepraszam, monsieur, zrobiłam to niechcący."

spokojnie, to tylko siwe włosy
bez śladu kwiatów pomarańczy
czarna suknia cicho pochłonie
opary krwi i potu

a tak pięknie się zaczynało
dziecko z ciebie wydałam światu
zza balustrady krzyczałeś
o królewnie i balu

zostały miejsca w klejnotach
trzewiki bez pary w pudle
było zimno od spojrzeń syna
i święty zapał

niemal przypadkiem zstępując
nadepnęłam mruczał
nie szkodzi
to nie będzie bolało

Opublikowano

lubię latawce - Dziękuje, dawno nie pisałem, potrzebne mi są takie komentarze :) Kursywa jak najbardziej jest na miejscu, ot, brak ogłady ;)

Judyt - to czasy bardzo zamotane, warto poczytać, by dowiedzieć się, jak jesteśmy "zdolni".
I "zdolne" ;).

Pozdrawiam :)
J

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oczywiście poczytałam dlatego też zabrałam głos,
tylko, że ta " zdolność" to tyczy się jedynie
szkód jakie tutaj powyżej widnieją, a nie tylko
to potrafimy, ciepłoniaście
  • 10 lat później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Natuskaa Nie ma sprawy! Nie uraziłaś mnie, po prostu nastąpiło małe nieporozumienie, ot co! Tak, miałem na myśli, że niegdyś, dawno, dawno temu, gdy przyszło mi odwiedzić kwiaciarnię w celu zakupu kwiatów na imieniny lub urodziny, to goździki, tulipany i róże szczególnie brałem pod uwagę, o innych kwiatach wówczas nie myślałem. Wszystko zależało od ceny kwiatów, ich wyglądu, zapachu. W obecnych czasach podziwiam wszystkie kwiaty. Natura stworzyła ogromny wybór kwiatów i jest tam coś dla oczu, a także i nosa.  :) Pozdrawiam serdecznie!
    • @luxaszq Odniosę się do tytułu jakby był tym, czego najbardziej oczekuje podmiot liryczny. Jakie to zastanawiające, chcemy zmieniać innych, a to przecież takie trudne. Dlaczego ona Tobie? Nie łatwiej zmienić siebie? Nie krócej, prościej? Hmmm... kiedyś mi ulegniesz, a nie lepiej Ty -jej?  
    • Tytuł brzmi niepokojąco, jak manifest stalkera. Podmiot liryczny najwyraźniej ma obsesję na punkcie obiektu swoich westchnień. Krążenie po śladach, natrętne myśli... I ta deklaracja na końcu, zapewne miała być bardzo poetycka, ale rozpatrując tekst jako całość, można podejrzewać, że podmiot liryczny utknął w pułapce uczucia, nad którym stracił kontrolę. Najprawdopodobniej się  mylę. Pewnie miało być romantycznie i z całego serca. Ale w opisie tej emocji, przewrotnie, bo ukochana osoba wypełnia cały tekst, nie ma dla niej przestrzeni, nie istnieje jej wolność, jej świat, jej podmiotowość. To iluzoryczny i nietrwały piedestał, na którym znalazł się nie człowiek, tylko - jak napisałem wcześniej - obiekt.  Zamiast relacji, tekst pokazuje tylko owładnięte emocjami ego, niedostrzegające żadnych granic. Wracając do tytułu - ulegniesz, to jakby zapowiedź zawłaszczenia. Czytelnik czuje się niezręcznie, bo ma przed sobą coś, co bezspornie nie jest przeznaczone dla jego oczu. Ten wiersz w ogóle nie bierze go pod uwagę. Liryki tu też nie ma, bo i po co?   
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - miło że tak widzisz ten wiersz - dziękuje -                                                                                                   Pzdr.uśmiechem. Witaj - dziękuje za serduszko Wiesławie -                                                                                   Pzdr. Witaj - cieszy mnie owe dobro - dziękuje -                                                                                  Pzdr.
    • Szum skrzydeł, pęd w pióra, husaria jak cuda. I młodzi i starzy, tak samo głos waży ;-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...