Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no, ładnie, miękko

ale

ostatnia zwrotka - powinna ujawnić pomysł właśnie, jakąś kwintesencję, a tu bach, takie... niewiadomoco - wiem, że nic nie wiem, no i co z tego wynika?

jeśli założyć, że to jakaś impresja ze spotkania z kobietą, przelotnego spotkania, to ta puenta jest tak rozbrajająca w swojej nastoletniej szczerości, że boli

i przy takim krótkim tekście i tak skopanej puencie niewiele można więcej powiedzieć

Opublikowano

Ojc, "niewiele można więcej powiedzieć", ale w wierszu. Radzę uważniej wczytać się w rzeczywistość.

moja zmysłowość jest dla mnie wszystkim
nazywam ją i stwarzam, wyodrębniam, ptaki,
bo cóż reszta, jest milczeniem

jestem tu samotny, wszystko jest mną
a jednak rozmawiam z Przechodniem

choćbym poznał całą Prawdę, mój stosunek do formy
w jakiej przejawia mi się istnienie będzie taki sam
niewiedza ta jest raczej stosunkiem do świata, otwartością, światłością,
wyznaniem wiary i chęci ciągłego poznawania na nowo


a więc także erotyk, choć to już raczej efekt uboczny.

Ze światła nic nie wynika, światło jest.

Wiersz zawsze wydobywamy (i interpretujemy) z siebie, to jasne, a każdy powinien mieć na siebie pomysł.

pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


podziwiam, mnie by się nie chciało dokonywać translacji własnego wiersza, nade wszystko - nie widziałbym w tym celu

wiersz zawsze wydobywamy z tego, co napisał autor, jeżeli się wydobywa dużo więcej, niż w nim jest, to jest to nadinterpretacja:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @infelia Niezła gra literacka z kilkoma płaszczyznami narracyjnymi i zaskakującymi zwrotami. Finałowa puenta odsłania prawdziwą naturę tego tekstu: to nie małżeńska sprzeczka, ale egzamin maturalny na temat "Człowiecza dola". Czyli poprzednia część okazuje się być odpowiedzią ucznia na zadanie egzaminacyjne. Prawdziwe życie to często właśnie takie prozaiczne konflikty, frustracje i kompromisy, a nie tylko wielkie, patetyczne tematy. Tak to rozumiem. Bardzo pomysłowo, świetnie napisałaś!  
    • @Maciek.J Maćku, hejter ma przyjemność w czynieniu przykrości, obrażaniu, więc dla mnie jest to rodzaj sadyzmu. Sadyzm to przecież to samo. Pozdrawiam
    • Pewien dziennikarz młody pisał o celebrytkach reportaż. Zagadnął jedną z nich: – Z czego jesteś znana? Ta rzekła mu z dumą: – Byłam żoną aktora, teraz jestem rozwiedziona. Opowiadam o kiecce, co ma „Diora” na metce. Jestem znana z „lajfu” swego i… elitarnego ego. – A wiesz – pyta publicysta – kim był Seneka? – Seneka? Nie znam człowieka! – Twierdził, że wprawdzie lansu prawo nie zakazuje, lecz u mądrych ludzi wstyd głupotę hamuje.  
    • @Annna2 Bardzo poetycki język, piękny obraz przyrody. Szczególnie podoba mi się sposób, w jaki łączysz konkretne obrazy z abstrakcyjnymi pojęciami - "łąkom strofy poprzewijam, zaceruję srebra" to bardzo oryginalne połączenie. Można to odczytać, że pisanie wierszy to rodzaj naprawiania, uzupełniania świata słowami. A "słowa, w snach co się wełnią" - super! Wiersz ma w sobie coś z jesiennej zadumy, ale też akceptacji przemijania. Niezwykle klimatyczny wiersz - przepiękny.
    • pragnę czegokolwiek   - czyżby rozpaczliwe wołanie   samemu ze sobą jest mi nudno a jeszcze z  chmurami i słońcem chociaż tu przyszedł dzionek cudny z sierpniem już nie gorącym   nauczyć się cieszyć każdą chwilą nawet gdy morzy cię sen żyj aby wszystkim było miło i naucz się carpe diem :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...