Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Kwiat przyniosłeś mi z ogrodu
mówisz to miłości dowód
na tę różę tobie służę
z Tobą chcę być – niby w chmurze
kwiat rozkwita w mig w wazonie
i już chyba na tym koniec
śmieję się – wytrzeszczasz gały
cóż z tej róży – spadaj mały!

Złoty pierścień naraz znosisz
i o rękę moją prosisz
cóż ze złota – przyjdzie słota
kiedy najdzie cię ochota
znikniesz naraz wraz ze złotem
aby innej dać go potem
śmieję się – wytrzeszczasz gały
cóż ze złota – spadaj mały!

Pytasz się – bo pragniesz wiedzieć
czy tak trudno to powiedzieć
daj mi siebie ku potrzebie
byśmy byli niby w niebie
a gdy kiedyś mi się znudzisz
pewnym świtem sam się zbudzisz
i na kartkę rzucisz gały
i przeczytasz – spadaj mały!

[sub]Tekst był edytowany przez Witold_Adam_Rosołowski dnia 11-06-2004 05:41.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...