Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wiersz o pogodzie II


Rekomendowane odpowiedzi

Nie opiszę pory roku Żadna już się nie wyróżnia – brak różnicy
jak między rodzajami Coli czy papierosów Jedyną zmianą
jest założenie nowych zasłon w moim pokoju (więcej światła
i Boga który zaczyna dbać o nasze samopoczucie) Niby jest

lepiej Muzyczna codzienna siekierezada zza ściany jednak
mnie zaskakuje Sąsiadom chyba czas stanął w miejscu
a przecież poprzez ogniska możemy uwolnić trochę dymu
do atmosfery – albo uwolnić się od życia Tu i teraz Bowiem

jesienna depresja zanika i przestanie być przyczyną Zlewanie
się pór roku ludzi świata Modlę się żeby pies nie podarł zasłon

które rodzice ściągną do prania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z radością przyznaję, że część druga zdecydowaniem lepsza od poprzedniej :) podmiot liryczny bezpośrednio wypowiada się na temat swoich emocji, odczuć; dzieli się z odbiorcą przemyśleniami i obserwacjami.

w pierwszej strofie peel oznajmia, że nie dostrzega już różnic, jakie występują w naturze wraz z przyjściem nowych pór roku. wielce możliwe, że wpływ na jego pogląd mogły mieć różne zewnętrzne czynniki /które doprowadziły np. do depresji; oczywiście to tylko przypuszczenie, jedna z wielu możliwości ;)/. bardzo ładna trzecia fraza pierwszej zwrotki; wręcz zachwyca. okazuje się, że jednak są pewne rzeczy, które skłaniają peela do częściowej zmiany zdania.

w drugiej zwrotce podmiot liryczny opowiada o tym, jak to za ścianą słychać muzykę, która już dawno wyszła z mody. mówi on również o sposobie czy możliwości wyzwolenia się, uwolnienia swoich myśli.

myślę, że podmiot liryczny znajduje się w co najmniej nieciekawym stanie. jednakże zdaje on sobie sprawę, iż może to być nieco bezsensowne. jak sam mówi - kiedy jesień przeminie, może już nie być wytłumaczenia dla postawy. ma zatem nadzieję, metaforyczna, magiczna zasłona nie ulegnie zniszczeniu i będzie wciąż podtrzymywać go na duchu.

dobry wiersz. to należy przyznać. nie wiem czy jest sens wprowadzania zmian. moim zdaniem utwór prezentuje się przyzwoicie. tekst został ubrany w bardzo zgrabną metaforykę pór roku. podoba mi się forma i tematyka. przekonuje.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"mnie zaskakuje Sąsiadom chyba czas stanął w miejscu
a przecież poprzez ogniska możemy uwolnić trochę dymu "

nie nadążam za logicznym spoiwem między czasem, a ogniskiem "a przecież" - na siłę połączone. dwa pierwsze wersy z drugiej strofy nie są ciekawe. jeśli mogę coś zasugerować, to inne przejście do bardzo ladnych ognisk, pominięcie sąsiada i siekierezady.

przyjemny tekst Rafale. pozdrawiam

ps. nie olewaj nauki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...