Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pudełek z przyprawami nie ma już od urodzin tej starej ciotki
łzy stołu turlają się po wyblakłych mapach
prawie niewidoczne napisy na papierowych obrusach
schodzą swoją drogą
do zakamarków butelek wina
zawsze tu pachniał dym papierosów i szamponu z rumiankiem
kiedy na piecu gotowano mocną kawę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




mam wrażenie że enter w niektórych miejscach przydałby się bardzo

"pachniał dym papierosów" może lepiej bez dym, papierosy już kojarzą się z dymem więc można spokojnie usunąć


wiersz ma coś tajemniczego więc plusuję
tyle moich subiektywizmów

pozdrawiam
Opublikowano

Maciej ma rację, parę enterów spowoduje lepsze uformowanie tekstu.
Poza tym słowo, pachnie, nie pasuje mi do dymu papierosowego

a może coś w ten deseń:
zawsze tu czuło się papierosowy dym
i zapach szamponu rumiankowego

Sama treść fajna i warto coś z tym zrobić.
Pozdrawiam :)

Opublikowano

witaj :)
czytam, czytam. jest dobrze, choć czepnę
się trochę; najgorszy moment to łzy stołu
- wybacz, ale brzmi to wręcz grafomańsko, tym bardziej
w sąsiedztwie takich smaczków jak wyblakłe mapy
czy papierowe obrusy.

poniżej pokuszę się o 'naprawę' ;)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



puentę zmieniŁam, tzn wyrzuciŁam ostatnie
zdanie, ponieważ kawa to taki oklepany motyw
w poezji ;)

pozdrawiam serdecznie
acha, takiej wersji plusuję

Espena :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @NelaMocny przekaz, dużo emocji i piękny ostatni wers - o sensie bólu. Bardzo mi się podoba Twój wiersz. 
    • @Relsom @Berenika97 @Roma Bardzo dziękuję za tak ciepłe komentarze:):)
    • @MIROSŁAW C.Bardzo dziękuję! Wiatr, odwieczny hulaka.  Nie zna drzwi ani zaproszenia, Wpada zawsze bez pozdrowienia Raz poetą, raz psotnikiem, Głośnym jest osobnikiem! @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję!    Wiatr figlarz choć nie ma rąk uwodzi sukienki, pranie rozwiewa i nagle ... zwiewa.   @violettaŚmieszek i urwis jakich mało! Bardzo dziękuję!  @RomaBardzo dziękuję! Pachniało burzą i ogrodem, gdy zawitał ten urwis z ogromną energią, narozrabiał nieźle :) Pozdrawiam.   @Annna2Bardzo dziękuję!  @RelsomBardzo dziękuję!   Też go czuję, jakby niósł coś więcej niż powietrze — tchnienie siły, zapach wolności, puls natury. To niesamowite, jak potrafi poruszyć nie tylko firany, ale i duszę. @MigrenaBardzo dziękuję! @Migrena Cisza — Twoja ulubiona, a taka potężna. Nie potrzebuje krzyku, by poruszyć. Wystarczy jedno zdanie, jeden szept między wersami  i nagle w duszy robi się przestrzeń. To w niej dzieją się prawdziwe cuda.
    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...