Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ciekawa słowna gra, Inko. tylko dlaczegoż tak krótko /narzekam, bo nie mogę z siebie wylać tych wszystkich słów, którymi z chęcią bym się podzielił, gdyby nie Twoje skąpstwo językowe :P/?

jakkolwiek - z jednej strony - podmiot liryczny zauważa, iż otaczająca rzeczywistość nie do końca mu odpowiada. chociaż wynikać to może z nieumiejętności akomodacji wobec środowiska ?

jakkolwiek 2 - z drugiej strony, czyli - podmiotowi lirycznemu udaje się dostrzec /być może nawet go to czasami drażni/, że to on nie pasuje do otoczenia, bowiem wyróżnia się sposobem bycia, charakterem, wyglądem zewnętrznym.

jakkolwiek 3 - z nie wiadomo jakiej strony, czyli - zarówno podmiot liryczny nie pasuje do rzeczywistości, jak i ona do niego /przypuszczalnie: bowiem podmiot liryczny jest zbyt wybitny jak na epokę swą, natomiast epoka jego zbyt zacofana dla niego jest też/.

jakkolwiek 4 - zapomnijmy o stronach lepiej, czyli - podmiot liryczny być może znajduje się w jakimś związku z drugą osobą, zdaje sobie jednak sprawę /dzięki darowi trzeźwej analizy sytuacji/, że do siebie nie pasują.

jak by nie było - na koniec pada pytanie retoryczne, zatem podmiot liryczny nie jest pewien czy to wszystko, co z siebie wyrzucił /że się tak grubiańsko wyrażę/ jest słuszne i zgodne z sumieniem jego.

bądź co bądź - udało mi się troszeczkę zdań sklecić pod miniaturą Twą jakże zacną, miłą i życzliwą. ach, plusa postawię Ci, bo zasługujesz. podoba mi się po prostu. chociaż tak niewiele słów.

pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




hihihi krótko, bo blondynka jest zmęczona kreowaniem rzeczywistości
ale całej teorii blondynkowej nie upublicznię,
no, może przekażę w testamencie potomkom płci żeńskiej ;)
:))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zrobiły we mnie swoje  niedługo czekać  aż zerwę się im  jak ze smyczy         
    • @Maciek.JBardzo dziękuję za cenną uwagę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja czytałem głośno: Na zatwardzenie niech pan coś mida! Z przyjemnością uzupełniam wpis o Twoją Maćku wersję. Mniej może ona rozkazowa, ale akcent jest tam gdzie trzeba. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać  łaptologia.             Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.            Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - zaczęli stosować relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.             Ich zdezelowane sądy od razu chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach, jeziorach i oceanach odważnych spekulacji i stwierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy - trzeba być pojmowanym bez żadnego tam - ale, a idee należy głosić językiem obfitym w ogromne uproszczenia - w iście gołosłowną pustkę.             Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym - nie należy używać i ogłosili zwycięski zmierzch metaforycznych sformułowań, zaczęli bić w surmy zbrojne - obwieszczając wieczny odpoczynek niestrawnym  tekstom, warsztatom literackim i przydługim zdaniom i w rezultacie poszczególny człowiek zaczął dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku.             Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...