Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Długa jest droga przede mną
Nie wiem,czy znajdę jej kres?
Nie zawsze jest gładka i prosta
Zakrętów ma wiele też

Choć droga jest bez końca
Pozornie bez znaczenia
Nie wiem,czy mam powód
Ażeby jej nie zmienić

Każda droga daleka
Do celu zaprowadzi mnie
Mogę być bliżej Nieba
Mogę i marzyć i śnić
----------

Czasami los człowieka
Różnie toczy się
Czasami dziwnymi
Drogami chodzi się

Idzie się otwarcie
Idzie się skrycie
Zawsze się idzie świadomie
Ja idę,gdzie idę...




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: napisany 2007-08-30

Opublikowano

tereso w a który miejscu naciągnięty jest?
katarzynoL-człowiek przy zdrowych zmysłach zawsze chodzi swiadomie:)
MagnetowitR-może Ty:)ja już swoje mam:)
2a słońca i 2a-księżyce:)
Dziękuję za wgląd
Pozdrawiam milutko

Opublikowano

Babo Izo-czasami też latam:)

latam w przestrzeni
jak po oceanie,
choć dna nie widać
wiatr unosi mnie

latam na przełaj
jak mi śpieszno jest
by zdążyć przed nocą
i spać położyć się

latam z ptakami
wodząc za nimi oczami
w lewo i prawo w górę i dół
dlatego wzrok jak sokół mam;)
P/m

Opublikowano

Myślę, że to "dzieło" to remake tej piosenki:
www.youtube.com/watch?v=-X0aGQg_NZ4

Druga strofa:
Choć droga jest bez końca
Pozornie bez znaczenia
Nie wiem,czy mam powód
Ażeby jej nie zmienić

Jest niezwykle podobna do refrenu przytoczonego przeze mnie utworu:
Choć droga jest bez końca
pozornie bez znaczenia
mniemam że mam powody
by drogi swej nie zmieniać

Jednak o ile piosenki miło mi posłuchać, tak wiersz powyżej jest moim zdaniem tragiczny.

Opublikowano

"Idę tam gdzie idę,
nie idę gdzie nie idę
Idę tam gdzie lubię,
nie idę gdzie nie lubię
Idę tam gdzie idę,
nie idę gdzie nie Idę,
lubię, lubię, idę, ole"

/K.S./

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



przesłuchałm i powiem szczerze,1sze ją słyszałam teraz,nawet nie znam tego zespołu,
choć są to najnowsze przeboje,jest na trzeciej pozycji pod względem tytułów
wiesz kiedy ją napisali i płytę wydali?
ale powiem ,że zwrotkowa taka sobie,ale refren podoba mi się;)
nawet słucham ich nagrania;Jak zioło' i wiesz co mi przyszło na myśl;
że może być podobne nawet do mojego wiersza'Romeo i Julia'
;senne ziała zapodałeś mi':)
ja słucham P.Marka Niedzwieckiego'Złote przeboje'na tej stacji nie słyszałam tego nagrania
Pozdrawiam milutko

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @epi Czy Tobie zablokował się enter? To wiersz czy proza? Bo jeśli wiersz, to wiesz, przypomina mi młode drzewko, a na każdej gałęzi tyle jabłuszek, że gną je do ziemi.  nie można tak?   Zostawiłeś mnie samą, czy tak ciężko było się mną zająć? w nocy ja znów nie śpię  Myśląc o tobie mam dreszcze, lecz ty śpisz i nie czujesz jak ja cierpię, twa obecność budzi serce lecz gdy znikasz masz je w ręce,  Itd...  w ręce później łamiesz je i topisz, me tonące serce nadal walczy czy pokona drogę w męce? Czy staranie me wystarczy? Jeśli znaczę choć troszeczkę powiedz gdzie schowałeś swoje serce? Ktoś je złamał? Ktoś ma je jeszcze? Nigdy nie ucieknę, wydawałoby się że to lepsze, lecz poczekam aż odzyskasz swoje wnętrze, wten będzie nam pisane szczęście.    Z prawej strony Twojego postu, masz trzy kropki, kliknij tam, a później w edytuj, popraw i zatwierdź
    • @Berenika97 niezwykły wiersz Bereniko. Albo nawet więcej niż niezwykły.
    • Co*             Polacy wiedzą o panu premierze seniorze Mateuszu Morawieckim?             Wyjątkowy i nawet jak na Prawo i Sprawiedliwość - miglanc, poglądy - jeśli ma - to bardzo zmienne.             W internecie pełno jest jego wynurzeń, jednak: nie zawsze był gadułą, a znajomość z charyzmatycznym panem rabinem Shmuleyem Boteachem - ukrywał.             A przecież to rabin dość nietypowy: był rabinem studentów w Oxfordzie i popierał społeczność LGBT - prowadził również sklep z koszernymi gadżetami erotycznymi.            Shmuley Boteach znalazł się wśród 50 najbardziej wpływowych rabinów na świecie. Ma zdjęcia z Andrzejem i Agatą Dudami oraz z kard. Rysiem.   Morawiecki zjadł z rabinem kolację, o której Boteach tak napisał na Facebooku: „Miałem dziś wieczorem (koszerną) kolację z polskim premierem Mateuszem Morawieckim – łaskawie wysłuchał moich obiekcji co do polskiej ustawy o Holokauście i przedstawił własne spojrzenie na kwestie polskiego cierpienia doznanego od nazistów. Jest to człowiek inteligentny i ciepły, który głęboko zna historię i którego dzieci uczęszczały do szkół żydowskich”.   Źródło: Przegląd 
    • I. Było westchnienie. Bo było ciągle gorzej. Skóra ledwo rozciągała się na kościach. Jak prześcieradło, które już nie pasuje do łóżka. Ciało - które kiedyś przecież tańczyło, śmiało się, jest teraz ciężarem, którego nikt nie chce nieść. Nawet ono samo siebie. Juz prawie obce, chociaż ciągle twoje. II. Rurki. Zapach środka do dezynfekcji. Woda w butelce na szafce obok - jakby czekała na jutro. Pielęgniarka mówi cicho. Nie do ciebie.. Do innego  czasu. Do strzykawki, wenflonu, kroplówki. III. Ból nie ma teraz barwy. Ani kształtu. Rozlewa się jak woda z kubka na brzuchu, a zycie nie ma już siły prosić o wytarcie, o suchość. IV. Cisza tu nie jest spokojem. To sól. Wchodzi pod paznokcie. Nie pytaj, co boli. Boli wszystko, wszystko co jeszcze pamięta życie. V. Ktoś postawił kwiaty. Nie pachną. Ktoś zostawił kartkę: „Myślami z tobą” Choć nikt już tu nie czyta ani słów, ani znaków. VI. Trzeba było wtedy tylko usiąść. Obok. Bez słów. Nie próbować ratować oddechu, ani uspokajać dłoni. Ciało znało tę ciszę. Znało jej ciężar, znajomy jak brzęk aparatury w nocy bez zmiany. Skóra przyjmowała obecność jak kroplówkę - powoli, nie wiedząc, że to już ostatnia. VII. Potem już nic. Prawie nic. Aparat pikał życiem  jeszcze przez chwilę. Potem zapadła cisza. Nie absolutna. Tylko taka, której nikt nie miał siły nazwać tym jednym, jedynym słowem. VIII. Zza drzwi dobiegł stłumiony szept. Zmieniono pościel. Zamknięto okno. Subtelny dzwięk wentylacji dopełniał ciszę. Kubek wciąż stał na stoliku. W wodzie - twój włos. Jak jedyny ślad po kimś, kto właśnie przestał być.  
    • "A Stany Zjednoczone Ameryki Północnej muszą wreszcie zrozumieć, iż w interesie Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej nie jest wspieranie dyktatury w Niemczech, dyktatury na Ukrainie i dyktatury w Izraelu - to my mamy przewagę - możemy wyjść z Unii Europejskiej, Paktu Północnoatlantyckiego i Trójkątu Weimarskiego i zawrzeć sojusz wojskowy z Federacją Rosyjską lub z Republiką Turcji, Konfederacją Szwajcarii i Republiką Iranu."   Filozof Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...