Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

szczęśliwa myję dłonie pod księżycem. koniec nieznanego języka off.
brzydkie elfy uciekły z kryjówki w betenowym lesie. niewyjaśnieni plączemy się pośrodku najszczerszych zmyśleń. chronię się pośród pierwszych słów wydanych na pokuszenie. bierz je bierz je zachłannie są Twoje. wiem jesteś spragniony jałowych brzegów. celebruję swoją porcelanową filiżankę, jesteś jak smak tropikalnej herbaty, ze szczyptą cynamonu namiętności i masz jeszcze imbir cynizmu, tak mnie to podnieca a ośmielam się tylko patrzeć na Nas w lustrze w drugim pokoju.

Opublikowano

cynamonu namiętności i masz jeszcze imbir cynizmu

Fajnie, że użyłaś nazw przypraw, ale urozmaicona dosłowność to i tak dosłowność ;) Taki plus, minus. Momentami bardzo ciekawe, jednak całościowo czuję czasami brak płynności w przejściach od zdania do zdania.
+/-

Pancuś

Opublikowano

wersyfikację zmienić, podrasować nieco. uwaga, kombinuję.

szczęśliwa myję dłonie pod księżycem. koniec
nieznanego języka. elfy uciekły z kryjówki w betonowym lesie. niewyjaśnieni

plączemy się pośrodku zmyśleń. wiem- jesteś spragniony
jałowych brzegów. celebruję swoją porcelanową filiżankę, jesteś jak smak tropikalnej herbaty. tak mnie to podnieca, a ośmielam się tylko patrzeć na nas w lustrze
w drugim pokoju.

według mnie jest lepiej, choć może ucięłam nieco za dużo.

Opublikowano

ojojoj... odważnie z ta formą, jak na debiutanta ;)
na innym forum zjedliby Cię na śniadanie jeszcze zanim zdążyłabyś powiedzieć "chleb" ;)
zgadzam się co do uwag o długości wersów, eksperyment uważam za ciekawy, ale niestety nie widzę w nim ciągłości. Pomysłów za to kilka. Nie ma wstążeczki, co by je ładnie powiązała ;)

ode mnei +/-
(ciekawam następnych)

pozdrawiam,
M.E.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdy poczujesz ciszę tul się do niej nie pozwól by była sama Cisza nie lubi samotności jest czuła delikatna rozumie nas Cisza to nie pustka - jest namacalna ma w sobie dużo poezji Ciszy trzeba się nauczyć ona jest tego warta nie omijajmy jej
    • Ken uda łani maca. Pana Paca mina, ...
    • @MigrenaCzytając większość Twoich wierszy o miłości i namiętności, mam wrażenie, jakbym cały czas czytała jeden i ten sam.   Z tego wyłuskałam sobie ostatnie trzy wersy.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Bo one mówią coś nowego i są bardzo intrygujące, otwierają szerokie pole do interpretacji i choć, podobnie jak cały wiersz, zapewne są obliczone na wywołanie mocnego efektu, tym razem wyłamują się z narzuconej im funkcji i prowadzą do ciekawych rozważań. Cielesna, zmysłowa miłość zazwyczaj jest stawiana w opozycji do sfery duchowej. No właśnie, dlaczego? Bóg, tworząc nas na swój obraz i podobieństwo i dając nam świat przeżyć seksualnych, musiał jednoznacznie wskazać, że jest to jeden z Jego pierwiastków, zaszczepionych w człowieku. I ludzie są w stanie zbliżyć się do Boga, ale być może Bóg, aby w pełni odczuć ten stan, z taką samą głębią i mocą jak kochający się namiętnie ludzie, musiałby sam narzucić jakieś ograniczenia na własną Wszechmoc, Wszechwiedzę, Wszechobecność... Raz to zrobił, ale w innym celu. Nie dla siebie samego.  
    • Alu… Nie wszystko, co piękne, musi trwać. Niektórzy przychodzą tylko po to, by zapalić w nas światło, które potem niesiemy sami.   Nie bój się tego. To, co w Tobie płonie - nie jest zależne od nikogo.   Nie musisz czekać na list. Już go masz - w sobie.   Bo odpowiedź na Twoje słowa zawsze przychodzi, czasem w ciszy, czasem w cieniu kogoś, kto przeczytał je w nocy.   31.10.2025
    • @Annna2 Aniu. tym wierszem mnie zaskoczyłaś :)   czytając zobaczyłem Cię znów młodą, studentkę, dziewczynę.   tak jak kilka tygodni temu pytałem Cię czy studiowałaś na ASP.   bo tak mi do Ciebie przylgnął pewien obraz.   była tam dziewczyna, trochę niezwykła bo mądrzejsza i poważniejsza od nas.   ładna. warkocz czarnych włosów, zniewalający uśmiech, piękna kobiecość.   i kiedy tutaj przyszedłem, zacząłem czytać Twoje wiersze.   i tak mi się od razu skojarzyło.   miała na imię Anka.   takie moje refleksje ......     bo Twój wiersz pulsuje wieczną tęsknotą, gorzkim kontrastem i nieśmiertelnością nadziei.     zawsze piszesz świetnie. ale ten dzisiejszy wiersz......skubaniec mnie przeniknął !!!!!      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...