Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tak mnie natchnęło na Makbetowskie dzieło


Rekomendowane odpowiedzi

Tak mnie natchnęło na Makbetowskie dzieło,
Lecz wszystko się rozprysnęło.
Szarość rzeczywistości mnie przykryła.
I w umysł mi realizm wbiła.
Codzienność tak zaskoczyła,
Że utkwiony wzrok wbiła.
Tak mnie natchnęło na Makbetowskie dzieło.
Lecz wszystko się rozprysnęło.
Obowiązki wzywają
I mój umysł pochłaniają.
Pragnienie wolności w szarej rzeczywistości.
Nie można się wyrwać,
Bo trzeba być więźniem odgórnych decyzji,
Gdzie dochodzi do stresowych kolizji.
Zamiast cieszyć się dniem, nawet deszczowym,
Siedzieć trzeba z piórem zapasowym
I pisać cyfry
I obliczenia, które w dalszym życiu mieć nie będą znaczenia.
Tak mnie natchnęło na Makbetowskie dzieło.
Robiąc rzeczy beznadziejne,
Możliwości są chwiejne.
Poznając smak Szekspirowskich utworów,
Uczymy się konkretnych wzorów.
Ale co ma wiedzieć o tym ten,
Który oblicza stos cyfr dzień za dniem.
Chcę mieć czas na smak literatury,
A odgórnie zsyłają mi zadania spod ciemnej chmury.
Tak mnie natchnęło na Makbetowskie dzieło,
Ale w mig to natchnienie się rozprysnęło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...