Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Protokół z posiedzenia Jury
Turnieju Jednego Wiersza „O laur Jubilata”
zorganizowanego w ramach Czwartego Spotkania Młodych Poetów Krakowa
w Młodzieżowym Domu Kultury im. K. I. Gałczyńskiego w Krakowie
w dniu 18 kwietnia 2008 r.

Jury w składzie:
- Ewa Sonnenberg - poetka
- Krzysztof Lisowski – poeta, krytyk, wydawca
- Włodzimierz Jurasz – dziennikarz („Dziennik Polski”)
- Bogdan Zdanowicz – MDK (sekretarz Jury)
po wysłuchaniu w trakcie Turnieju 49 wierszy zakwalifikowanych do konkursu - postanowiło:

NAGRODA GŁÓWNA w Turnieju Jednego Wiersza „O laur Jubilata”
Dla Patrycji Jarosz z Dąbrówki za wiersz BEZ TYTUŁU


NAGRODY w Turnieju Jednego Wiersza „O laur Jubilata”
I MIEJSCE - dla Jędrzeja Cyganika z Krakowa za wiersz MODLITWA
II MIEJSCE - dla Kamila Pyci z Krakowa za wiersz DROGA RZADKO UCZĘSZCZANA
III MIEJSCE – dla Justyny Blicharz z Krakowa za wiersz LXIII
III MIEJSCE – dla Aleksandry Byrskiej z Krakowa za wiersz STUDIUM
III MIEJSCE – dla Mikołaja Spodaryka z Krakowa za wiersz NIE MA JUŻ BABCI
III MIEJSCE – dla Macieja Miklaszewskiego z Krakowa za wiersz GNAJĄC

WYRÓŻNIENIA w Turnieju Jednego Wiersza „O laur Jubilata”
Dla Agnieszki Kiedy z Krakowa za wiersz WSPOMNIENIA
Dla Marii Kowtunenko z Oświęcimia za wiersz *** (w lustrze…)
Dla Pameli Mleczko z Krakowa za wiersz SLOGANY
Dla Pauliny Nowak z Krakowa za wiersz SKUSZONA
Dla Pawła Cześnina z Olkusza za wiersz KRZYK ZDRAJCY
Dla Niny Gabryś z Krakowa za wiersz WIERSZ PISANY PRZY RODZINNYM STOLE
Dla Roberta Siudaka z Krakowa za wiersz GDYBY TO WSZYSTKO
Dla Weroniki Surówki z Wieliczki za wiersz CHWILA NIC
------------------------------------------------------------------

NAGRODĘ PUBLICZNOŚCI
otrzymał Jędrzej Cyganik z Krakowa.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Żaden problem ;)

Zostało kilka ezgemplarzy specjalnego Almanachu z wszystkimi wierszami z konkursu. Ładne wydanie.

Sprzedajemy je zbierając datki na Fundację "Wyspy szczęśliwe" (na rzecz dzieci z chorobą nowotworową).
Cena wywoławcza - 10 zł (łącznie z kosztem przesyłki listem ekonomicznym).
Zamówienie można wysłać na mail: (nie-spamuj)bezet@o2(nie-spamuj).
pzdr. b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • śpiewy szepty rozmowy radość płacz i śmiechy jak poblaski odbicia z tej strony jeziora gdzie ton żaden nie cichnie lecz migoce świeci i zdaje się nie gasnąć nigdy nie mieć końca   niczym w tyglu pasiece gdzie wściekła wre praca a treść nikła przemienia się w jazgot i syki w którym jedno się w drugie stapia przeistacza dyszy dudni bulgoce i gorejąc kipi   wieczorem kiedy słucham odległej twej mowy spokojny choć zmęczony od dnia wrzawy wrzasku słyszę szum w którym ginie wołanie i spowiedź i ten syk sunącego nieuchronnie piasku
    • @Simon Tracy Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Lenore Grey Piękny i co najważniejsze dla mnie... mocno modernistyczny wiersz o miłości.  
    • bławatek chce śmiać się dorzecznie tu dźwięcznie tu tudzież grzecznie a kaczeńce nie chcą się kłaniać tu miłość się musi doganiać bratek zaś kocha się zawzięcie do rak oczywiście pnięciem a Lilie są słodkie niczym miód ożywcze jak to cud jeszcze te Konwalie chcą sobie śpiewać miałczeć i ciepłem dogrzewać jeszcze i róże wołają się na wskroś chcą sobie pachnieć dostrzegać niby coś a Tulipany nie chcą tej nagany za swój byt wybrany zaś Krokusy są złotem przykryte swym żółtym bytem a ten pan co złapał Jelenia szuka kwiatów od korzenia szuka miłości i radości aby się w cieple nosić z wdzięczności bo rodzi się moc dojrzewania taka to ludzka słoneczna mania bo rodzi się duża cierpka moc miłosna jak stokroć z stu proc i jeszcze stokrotka onieśmiela płatkiem zboża się wybiela jeszcze jej futerko zakochało wielki uśmiech darowało
    • Życia gasną jak żarówki. A ja tylko spaceruję po pełnych bólu i zapomnienia. Teraźniejszości Himalajach. Usiadłem pod półką szkieletów. Stąd prowadzą w przyszłość drogowe krzyżówki. Za każdym zakrętem czyha strach.   Trzeba nauczyć się żyć i zdychać jak bezdomny pies. Siedzieć cicho, gdy czeszą pod włoski. Czerpać ostatni dobytek z pustych kies. Wrosnąć jak pleśń w ten krajobraz miejski.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...