Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przygoda wierszem pisana


Rekomendowane odpowiedzi

Pewnego razu na spacer
wybrał się samotny stres
Gdy poczuł zmęczenie
Do pobliskiej kawiarenki wszedł
Usiadł nieśmiało
Chciał kawę zamówić
Lecz ze zdziwienia zaparło mu dech
W kawiarence aż wrzało
A przy stolikach kilka innych stresów siedziało
"Nareszcie towarzystwo
Nie jestem już sam"
Wtem drzwi szeroko się otworzyły
I postać potężna wtoczyła się
"Mam Was chłopcy moi mili
To ja depresja
Objąć Was chcę"
No i objęła silnymi ramionami
Az stresom zabrakło tchu
Z początku się bronili
Lecz póżniej pogodzili z losem swym
Wszak lepiej przytulić się do kogoś
Niż ciągle samotnym być

Tak sobie tłumaczyli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bożenko
a niby skąd wiesz? :)

1. Przede wszystkim niepotrzebnie wprowadzone dodatkowe stresy - wystarczy ten jeden,
skoro mowa o samotności.
2. Za dużo gadania - brak niedomówienia
3. Puenta "samotnościowa" - strasznie banalna
4. Ta wersyfikacja zdecydowanie mi nie leży

tak bym to widział - ze spojrzenia makro:)
Pozdrówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...