Coolt Opublikowano 13 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2008 gaz do dechy poduszka już czeka by wstrzelić się w sen za szybko by zobaczyć znaki za wolno by zaskoczyć grawitację zapala się rezerwa już czas na Ten wybór czy to ta którą znam skąd mogę wiedzieć bez iluminacji bez porównania wchodzę w ostry zakręt zanosi się na poślizgi22:59, 13 kwietnia 2008 po podróży do Sobótki i wdrapaniu się na Ślężę
H.Lecter Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Warsztatowo przyzwoicie.Duże możliwości interpretacyjne,które zazwyczaj bywają zaletę wiersza,w tym przypadku szkodzą.Sobótka i Ślęza mają wartość kronikarska,czy stanowią jakieś istotne uzupełnienie tekstu ? Pozdrawiam.
Coolt Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Dzięki za komenatarz. A dlaczego wieloznaczność tego wiersza mu szkodzi? niech każdy sobie z niego wyciągnie, co chce, dlaczego autor ma narzucać jedyną słuszną interpretację? :) to co na dole kursywą nie jest już wierszem, tylko sygnalizuje okoliczności powstawania Pozdrawiam ciepło Coolt
H.Lecter Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wieloznaczność to mnogość bram do "poznania ",które wskazuje nam autor [to jakoś się wyczuwa].Czasami jednak bywa dla autora alibii.Jak czytelnik czegoś nie zrozumie,żle oceni,to jego sprawa,sam sobie winien,niewyczuł widocznie intencji poety.Po cienkiej linie to spacer...To nawet nie jest zarzut z mojej strony.Po prostu mogło być jeszcze lepiej.
Coolt Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Nie mam nic przeciwko temu, żeby było lepiej. W końcu taka była moja intencja, gdy umieszczałem ten wiersz w warsztacie :) Tylko pytanie jak to zrobić? Mogę uczynić wiersz bardziej jednoznacznym, bardziej podkreślić, co miałem na myśli pisząc go (a był taki zamysł ;), tylko nie wiem czy to rzeczywiście mu pomoże. Czy mógłbym Cię prosić, byś napisał o czym wg Ciebie ten wiersz jest? może to mnie naprowadzi na poprawki :) Pozdrawiam ciepło Coolt
H.Lecter Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. "sen" to przejażdzka duchowa,projekcja rzeczywistości innej niż znana.Może zakończyć się kraksą,może też okazać się,że jej nie ma.Taka karuzela.Pozory jazdy i kręcenie się w miejscu.Wersja druga,to erotyk.Próba zdefiniowania emocji,które właśnie nabierają rozpędu...itd.
IN Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ciekawy punkt widzenia, że się tak wyrażę ;) 1-sza i 3-cia dla mnie niezbyt 2-ga i reszta - fajniusie :)
Jimmy_Jordan Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2008 byłeś w moich stronach!!! jordanów mijałeś może po drodze, zielony kwadratowy domek... podoba mi się : bez iluminacji bez porównania pozdrawiam Jimmy ps po długiej nieobecności...
zak stanisława Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2008 gaz do dechy---------toje be! poduszka już czeka by wstrzelić się w senza szybko by zobaczyć znaki za wolno by zaskoczyć grawitację ładne! ciekawe! siepozdrawia Colta
Coolt Opublikowano 14 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2008 H.Lecter: dzięki za interpretację. Ja miałem w zamyśle coś innego, ale każde odczytanie utworu, które jest umocowane w tekście, jest dobre :) Myślałem o takim etapie w życiu, gdy jest się w pełni rozpędzonym i ma się świadomość, że to ostatni gwizdek na to, by podjąć ważne życiowe decyzje (wybór męża/żony, pracy, kraju w którym się będzie żyć). Zna się jedną wersję, może być ona całkiem niezła, ale nie wiadomo czy inne nie są dużo lepsze. No i jak wybrać, skoro żadne olśnienie nie przychodzi, a na porównanie też nie ma możliwości (bycia z 5 kobietami dłużej, życie na dłużej w 5 różnych krajach, itp.) a przyszłość jest niewiadomą, choć groźnie się zapowiada IN: ciekawy skrót Ci wyszedł. Wycięte przez Ciebie zostały motoryzacyjne metafory, które same w sobie może nie są piękne, ale niosą treść, której wyciąć nie można. Jimmy: następnym razem obiecuję pomachać przejeżdżając :) Też miło Cię widzieć po długiej przerwie Stasiu: może to je be, ale jak inaczej napisać? osiągnąłem maksymalną prędkość? ten związek frazeologiczny jest krótki i na temat :) cieszę się, że Ci się podoba Panie Rewiński: dzięki, szerokiej drogi :) Pozdrawiam wszystkich ciepło dziękując za komentarze
Judyt Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2008 zapala się rezerwa już czas na Ten wybór z tej można by wywalić jedno "się"(taki szczegół) ale to już Autor postanowi, niezła przejażdzka, zastanawia mnie tylko, interpretacja Ten:) pozdrawiam ciepło
Coolt Opublikowano 16 Kwietnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2008 zmobilizowaliście mnie do popracowania nad tekstem. Oto efekt, mam nadzieję, że jest bardziej interesująco :)przejażdżka budzi się drżenie przejęte galopemnadchodzi cwał za szybko by zobaczyć znaki za wolno by zaskoczyć grawitację kontrolne słońce zapala się już czas na Ten wybór czy to Ta którą znam skąd mogę wiedzieć bez iluminacji bez porównania wchodzę w ostry zakręt zanosi się na poślizg22:59, 13 kwietnia 2008 po podróży do Sobótki i wdrapaniu się na Ślężę
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się