Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

co było ważne przeczekać
chwilową
gorącej czerwieni nieskończoność
wypiszą się źródła w ziemię spopielałą
deszcz dopije ziemię
do ostatniej kropli dzwonów

dopóki słowa starczy
wiersza jeszcze oddech
ostatni kwietnia powód
stu lat samotnych
czterolistna ciemność

Opublikowano

zbyt odległe te obrazy jak dla mnie, a surrealizm też podtrzebuje jakiejś ładnej kompozycji, nieprawdaż?
druga rzecz; jaki jest przekaz?
jeśli go nie ma to pytanie czy przedstawiony obrazek naprawdę ma takie walory estetyczne itp... żeby go pokazywać gdzieś
pozdrawiam
Jimmy
ps
jeszcze będę myślał.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zadajesz pytania i jednocześnie sam na nie odpowiadasz.Dziwny rodzaj dyskusji.Fabuła tego tekstu ma charakter liniowy i konsekwentny.Surrealizm to jednak chyba inna bajka,nieprawdaż ? Co to jest "ładna" kompozycja ? Przekaz [nie upieram się że udany] dotyczy "ciemnej " strony spełnienia poprzez twórczość,samotności twórcy,miejsca tego sposobu doznawania świata na skali wartości...ale może to są zbyt odległe obrazy,jakieś tam pierdoły...pozdrawiam Jimmy i bez urazy.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Czuję, że Autor chciał przekazać bardzo głębokie przesłanie; prawdopodobnie zrodziło się po długich przemyśleniach w samotności; "przeczekać"...i potem zastanawia ta "czterolistna ciemność" - szczęście wieczne na razie ukryte? Tytuł - kolumbijczyk i kwiecień - czyżby chodziło o JPII?
Wiersz zastanawia, więc coś w nim jest, czyli dobrze.

Serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

Na ile przesłanie jest głębokie,nie mnie oceniać Tereso...Wiersz,przyznaję,jest dla mnie ważny.Kolumbijczyk to G.G.Marquez.Jakoś tak za poważnie piszesz o mojej skromnej osobie.Jak zawsze ciepło...

Opublikowano

trochę ciężko składa się kolejne wersy w całość
np. w2 wydaje się być oderwany od reszty - za duży skrót

gorącej czerwieni nieskończoność ---- może zbyt patetycznie?

deszcz dopije ziemię
do ostatniej kropli dzwonów
--- ładne

dopóki słowa starczy
wiersza jeszcze oddech
ostatni kwietnia powód
--- za dużo tego kończenia

moim zdaniem po poprawkach może być całkiem nieźle

Pozdrawiam ciepło
Coolt

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ano, żem gapa, przecie mam nawet jego "100 lat samotności"
i zupełnie zapomniałam, widocznie zbyt dawno czytałam...
twoje wiersze tak odbieram, sama nie wiem dlaczego.

Także cieplutkie pozdrówki
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wers 2 i 3 to całość.Ta przerwa,to na oddech.Zapisuję tak,jak chciałbym żeby było czytane.
W 3 - możesz mieć rację.To jest wiersz o końcu.Końcu "czerwieni".Na szczęście[nieszczęście?] jest jeszcze czterolistna ciemność.Pomyślę.Dzięki.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ano, żem gapa, przecie mam nawet jego "100 lat samotności"
i zupełnie zapomniałam, widocznie zbyt dawno czytałam...
twoje wiersze tak odbieram, sama nie wiem dlaczego.

Także cieplutkie pozdrówki
-teresa
Dlatego, że moje wiersze są starsze [i mądrzejsze] odemnie.Pozdrawiam niepoważnie...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zadajesz pytania i jednocześnie sam na nie odpowiadasz.Dziwny rodzaj dyskusji.Fabuła tego tekstu ma charakter liniowy i konsekwentny.Surrealizm to jednak chyba inna bajka,nieprawdaż ? Co to jest "ładna" kompozycja ? Przekaz [nie upieram się że udany] dotyczy "ciemnej " strony spełnienia poprzez twórczość,samotności twórcy,miejsca tego sposobu doznawania świata na skali wartości...ale może to są zbyt odległe obrazy,jakieś tam pierdoły...pozdrawiam Jimmy i bez urazy.
chodzi mi o to, że wiersz jest mało zajmujący, przekaz rzeczywiście zrozumiały i jasny, z tym, że nie zbyt głęboki jak dla mnie. Dlatego mówiłem o jakiejś lepszej kompozycji myślowej, może rozbij to w jeszcze jedną strofę?
ps
drugim razem faktycznie jakoś milej wchodzi, ale jeszcze bym go ulepszył/ rozłożył i zrezygnował z wszelkich inwersji.
zdrówko
Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zadajesz pytania i jednocześnie sam na nie odpowiadasz.Dziwny rodzaj dyskusji.Fabuła tego tekstu ma charakter liniowy i konsekwentny.Surrealizm to jednak chyba inna bajka,nieprawdaż ? Co to jest "ładna" kompozycja ? Przekaz [nie upieram się że udany] dotyczy "ciemnej " strony spełnienia poprzez twórczość,samotności twórcy,miejsca tego sposobu doznawania świata na skali wartości...ale może to są zbyt odległe obrazy,jakieś tam pierdoły...pozdrawiam Jimmy i bez urazy.
chodzi mi o to, że wiersz jest mało zajmujący, przekaz rzeczywiście zrozumiały i jasny, z tym, że nie zbyt głęboki jak dla mnie. Dlatego mówiłem o jakiejś lepszej kompozycji myślowej, może rozbij to w jeszcze jedną strofę?
ps
drugim razem faktycznie jakoś milej wchodzi, ale jeszcze bym go ulepszył/ rozłożył i zrezygnował z wszelkich inwersji.
zdrówko
Jimmy
Cieszę się,że przekaz się wreszcie ujawnił.Uwagi przemyślę.Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Pańcia nic nie rozumie, ja muszę na dworek. Proszę, wciąż błagam, nad uchem jej skomle. Gdy chwila mnie zwiedzie, nadzieja ogromna. Gdy widzę, że w stronę mą wreszcie spogląda.   Chcę siusiu Pańciu, ale sam się boje . Chcę żebyś smycz wzięła, kupkę szybciutko zrobię. Chcę teren oznaczyć, by obcy wiedzieli. Że tutaj Cezary, Panem na dzielni.   Wszędzie sieję postrach, każdy ucieka pędem. Ostatnio ciocie Pańci, pogoniłem z uśmieszkiem. Zęby jej pokazałem, głośno z grozą szczekałem. Broniąc naszej posesji, litości nie miałem.    Raz obcy dziwny człowiek, z nienadzka podjechał . Usiadłem na schodek, nie wiedział co go czeka. Nagle się pokazał, w rękach niósł stary worek. Gdy tylko mnie zobaczył, ze strachu popuścił w spodnie .   Jestem dobry piesio, Pańcia powtarza ciągle. Kocham moją Pańcię, zawsze stanę w obronie .
    • @violetta o to znaczy .... @OloBolo @violetta   Podobno Was jest wszędzie więcej niŻ Nas  ..... NIESTETY :(
    • Jest dużo babeczek :)
    • w taki dzień się nie umiera  tyle jeszcze jest przed nami  zobacz słońce pięknie świeci żegna lato promieniami     mnóstwo przecież marzeń miałeś  gdzieś wyjechać coś zobaczyć  do swej żonki się przytulić  i raz jeszcze cnotę stracić   a tu dupa-dupa blada  ktoś cię woła tam gdzieś z góry  dawaj Bogdan - dawaj do nas pojedziemy na Mazury    będziesz ryby sobie łowił  przecież lubisz tak się byczyć  ryb jest u nas pod dostatkiem  trzeba tylko sieć zarzucić      20.09.25.
    • kiedy pada deszcz lubię iść ogarnia mnie Warszawa ulice ułożone pod wiatr czarne parasole wychodzą z żabki kiedy szlocha deszcz depczę kałuże na Poniatowskim zgniłe liście lepią się do butów po drugiej stronie Wisły kiedy na ścieżce półmroku pulsuje zielone poeci bazgrzą w podcieniach mokre wiersze przechodzą ulicą
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...