(erotyk)

[Mar_tula Joppulkowa]

zaszła sytuacja
wzbudza podniecenie
dreszcz przebiega
od stóp po skronie
zatrzymuje się tuż nad przyrodzeniem

taki delikatny przyjemny
uścisk w dołku
źrenice rozpala złotem
na uśmiech nachodzi ochota

rozchylmy radośnie
co się tylko zdoła
ramiona spowijmy
okrzykiem
rozradowanego serca

niech ciało rozpali
radości przyczyna
śmiejmy się, śmiejmy
jak dobrze!
jak miło!

zaistniała sytuacja
jak lekki zefirek
przenika ciało
spragnione szczerości

szaleństwo ogarnie
koniuszki paluszków
i chrząsteczki i kości

do nieba wyda nam się
bliżej
i wszystko pokryje
mleczno-biały sok
i złoty słońca uśmiech
(wersja zmieniona 28.05.2004r.)

[sub]Tekst był edytowany przez mar_tula joppulkowa dnia 09-06-2004 15:33.[/sub]

[Piotr Jakubiak]

Szedł powoli, jakby schodami... ale nie dotarł do mnie

[Marek Ciućka]

Dość dosłownie opisujesz to piękne przeżycie - brakuje tu jednak trochę magii i uroku jaki w erotyku znaleźć się powinien, przynajmniej mi się tak wydaje. Sam pomysł jest niezły.

[Mar_tula Joppulkowa]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

:) byćmoże poślizgnął się po drodze.. ;)

[Mar_tula Joppulkowa]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ja tak na prawdę nie opisywałam aktu miłosnego.. tylko to co się wtedy czuje.. nie chodzi mi o samą czynność.. tylko myśli i odczucia jakie tlą się w głowie właśnie wtedy.. :)
dziękuję za komentarz :)