Człek z Radomia rodem

[W_ita_M.]

Pewien człek z Radomia rodem
chętnie jeździł samochodem
lecz miał bez przyczyny
niechęć do cytryny,
co też może być powodem?

[gżegżółka]

Pewien księgowy z Manili
Był amatorem tequilli
Kupował cytrynki
Zapraszał dziewczynki
Impreza była po chwili

[e-m-e-m]

uprasza się szanownych kierowców jeździć trzeźwo
tzn. bez cytrynki

[gżegżółka]

Pewien Hans z Magdeburga
Sprzedał swojego wartburga
Zamiast wybrać "cytrynkę" (czyli Citroena)
Chyba przez patriotyzm kupił volkswagena

[Duilla]

Jeden Francuz wprost z Paryża
wszystkim wkoło wciąż ubliża
robi głupie minki
do swojej "cytrynki"
gdy się tylko do niej zbliża.

[gżegżółka]

Pewien mieszkaniec miasta Saint-Tropez
Chciał zjeździć wzdłuż i wszerz Europę
Jeśli “cytrynką” wyruszę
Będę przeżywać katusze
Cały majątek wydam na ropę

[W_ita_M.]

Citroenem cytrynowym
jeździł też po Mieście Nowym
i na obiad do mamusi
wnet podjechać autem musi.

[gżegżółka]

Obiad jak obiad: kurczak w plastrach cytryny
Jednak na deser czekał synuś jedyny
Ciasto nie byle jakie
Zwane tam cytryniakiem
Toast cytrynówką za zdrowie rodziny!

[W_ita_M.]

Racja, obiad smakowity,
bo to zestaw przyzwoity,
a po smacznym tym obiedzie
Citroenem smyk odjedzie.

[Greeley Skądinąd]

"Cóż Citroen" - rzekł Francuz niesyty -
"gdy w objęciach spoczywasz kobity,
której słodycz nie w smak,
więcej - kwaśna jest tak,
że należy do cytryn elity!"

[W_ita_M.]

Odświeżacz znam cytrynowy;
przyjemny ma zapach i zdrowy,
powietrze filtruje i dym niweluje,
osłonić mnie zawsze gotowy.

[gżegżółka]

Pewien gastronom z Kamionki
Uwielbiał przypływ mamonki
Więc swej klienteli
Pieniądze z portfeli
Wyciskał jak sok z limonki

[W_ita_M.]

Gastronom miał sokowirówkę
i co rusz wyciągał z niej stówkę,
a ludziom w upały soki się przydały,
bo kto dziś na łące ma krówkę?

[gżegżółka]

Chodziła mi po głowie głupia myśl przez chwilę
Po co do sokowirówki mam wrzucać kefirek?
Lecz doznałem przebłysku - rzecz ostatnio rzadka
Że otrzymam twarożek i gratis serwatka!

[W_ita_M.]

A jak wrzucić truskawki do mleka
i cukru co- nieco dosypać,
i przez chwilkę to razem roztrzepać,
tylko pić... i nie warto narzekać.

[gżegżółka]

O tej porze roku w truskawkach
Jest pestycydów śmiertelna dawka
Dbają o to Chińczycy gorliwie
Więc choćby z cukrem i w gęstej śmietanie
Smak styropianu w gębie zostanie
Ja się polskimi w czerwcu pożywię

[W_ita_M.]

Ja zaś, bez przymusu,
w skrzyneczkach cytrusów
z satysfakcją 'grzebię';
robię to dla siebie...

[gżegżółka]

Żeby tylko od tego grzebania
Nie zaszła potrzeba ...ekshumowania

[W_ita_M.]

Nie złapałam puenty
w j.w. komentarzu,
bo w sprawie cytrusów
nie miałam urazu.

[gżegżółka]

W sprawie owej puenty nie dochodźmy racji
Czy te cytrusy to z własnej plantacji?