Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wolę gdy jesteś kobietą
maczaną w majonezie i mdłą
kiedy nie jesz i pachnie ci z ust
etanolem
krawat gra z intonacją w berka
bawi się twoja noga pod stołem
drażnisz mnie stopą
kobietą kłamiesz mylisz i wiesz
że zbliża się koniec
mężczyzn i psów

kobieto
nad stawem jest wszystko głębokie
więc lubisz tam być kobieto
pijąca matko mdlejąca dziewico
z obrazka wyduś
z siebie największą dziwkę wyduś
ten gniew kiedy płytko

sprzedajesz się za
raz za drugim odchodzisz

Opublikowano

hmm, przedramatyzowałeś:)
chociaż miejscami nawet się spodobał.
niepotrzebne powtórzenia. pierwsza strofka IMO najciekawsza.
tnij zbędne słowa, bo mnóstwo ich tu.
jeśli już, to zostawiłbym tyle:

wyschnięta na pieprz

wolę gdy jesteś kobietą
kiedy nie jesz i pachnie ci z ust
etanolem

twoja noga bawi się pod stołem
drażnisz mnie stopą
kłamiesz mylisz wiesz
że zbliża się koniec
mężczyzn i psów

nad stawem wszystko głębokie
lubisz tam być wyduś
z siebie dziwkę wyduś
ten gniew kiedy płytko

nie wiem, czy teraz lepiej, ale tak bym to widział:)

pozdrawiam

Opublikowano

Nie przekonuje mnie takie budowanie nastroju, ekspresji. "stopą/kobietą", "kłamiesz mylisz i wiesz". Wyliczenia i powtórzenia, to buduje we mnie wrażenie ubóstwa tekstu.
"Zbliża się koniec mężczyzn i psów"???
To przykład przekombinowania, mogę tylko przyjąć, że to jakieś bardzo prywatne skojarzenie, chyba że nie kojarzę jakiegoś motywu mężczyzn i psów. Miasto i psy - to jasne, ale mężczyźni?
"sprzedajesz się za
raz za
drugim odchodzisz"
To się nie nadaje do czytania na głos. ;)

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @marekg czytając Twoje wiersze próbuję " złapać myśli" , które wplecione są w wersy, ale są one takie eteryczne, delikatne, wręcz nieuchwytne...Lubię jednak wnikać w ten wyjątkowy świat, gdzie przenikają się ludzkie cechy charakteru z otoczeniem, nadając właśnie przedmiotom rożne emocje. Latarnia, która spala się ze wstydu obnaża doskonale  ludzkie słabości...Bardziej ujmująco i magicznie nie możnaby tego wyrazić...Dla mnie to poezja z górnej półki! Pozdrawiam :)
    • @Radosław czas jest dla nas nieubłagalny. On nigdy nie zostawia reszty, jedyne co zostawia to niedosyt po utraconych chwilach...Powiedziałabym, że jest wręcz bezlitosny...Gratuluję miniatury, jest bardzo udana moim skromnym zdaniem. Pozdr:)
    • @Alixx22 ten szept wiatru przedstawiony w wierszu przenika niepokojem do szpiku kości. To " zawodzenie wśród sosen" jest tak obrazowe, że i ja je słyszę...A " krzyk nasączony szeptem cienia" jest niebanalną metaforą osamotnienia podmiotu lirycznego. Innymi słowy ten wiersz to tzw. moje klimaty. Pozdr:)
    • @Waldemar_Talar_Talar ciekawy wiersz z motywem dwóch scen. Tylko tak sobie rozmyślam, że scena to i może nawet jest jedna tylko jej wygląd ulega niekiedy zmianie , no i role różne w życiu przybieramy. Druga kwestią wartą reflekji jest także stwierdzenie na końcu weru, traktujące o tym , że człowiek  nauczył się grać rolę...Chyba nie zawsze umiemy te role zagrać, niekiedy potrzebujemy wsparcia innych ludzi. Ile razy popełniamy przecież błędy co mogłoby sugierować, że jednak nie do końca umiemy właściwie tę rolę odegrać...Interesujący jest Twój wiersz, lubię właśnie takie, które pozostawiają tyle wolnej przestrzeni do interpretacji! Pozdrawiam!
    • @Leszczym tylko byś powiedział inaczej

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...