Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

I czekam...


Rekomendowane odpowiedzi

Pożółkły gałązki forsycji...
jej pąki nabrzmiały w wazonie;
jajko, chleb, sól i wędlina
rankiem dziś poświęcone.

Turkoczą gdzieś koła pociągu,
kochany gość jedzie z daleka;
ja robię sałatkę, gołąbki
i ciasto ucieram, i czekam.

Ominę dziś wszystkie kłopoty
i smutki ukryję po kątach,
bo wkrótce tu ktoś się pojawi,
ktoś jechał z daleka pociągiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...