teresa943 Opublikowano 18 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2008 cicha nieśmiała wciąż się wahała wejść czy zostać za drzwiami wstrzymałam oddech weszła bez powitań zbędnych słów i gestów stara przyjaciółka wierna i dyskretna została w moich oczach samotne kąty pokochałam milczałyśmy obie a ona rozlała się pokojem spod powiek potoczyły się łzy na policzkach wyschły rozradowała się dusza i odtąd rozumiemy się jak nikt – ona i ja dojrzewam duchowo uczę się żyć na nowo bez lęku w ciszy nadzieja poza horyzont patrzy i serce słyszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert_Siudak Opublikowano 18 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2008 Czytam wiersz już po raz któryś, wcześniej także w W. Boje się pierwszy wpisywać ;) bo nie wiem do końca jak interpretować, czy dobrze to widzę, i czekam aż ktoś to pierwsiejszy to zrobi. Pozdrawiam,. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teresa943 Opublikowano 19 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Odwagi. Najlepiej tak jak sam czujesz. Pozdrawiam serdecznie -teresa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nata_Kruk Opublikowano 19 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Ten wiersz przypomina mi pewną sytuację z mojego własnego życia. Autorka pisze o wznowionej dawnej znajomości, przyjaźni... no i tu, specyficzny nastrój, jaki się temu spotkaniu udzielił. W zakończeniu nadzieja, że tak już zostanie. Ową przyjaciółką może być też siostra, czy matka. Tyle mojego spostrzeżenia, pozdrawiam serdecznie i zmykam...:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magnetowit_R. Opublikowano 19 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 a to nie o nadziei? dla mnie ok, uczuciowo i ciicho Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teresa943 Opublikowano 19 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nooo, może być i tak... dziękuję i serdecznie pozdrawiam -teresa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teresa943 Opublikowano 19 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nadzieja wiąże się z nią, jak najbardziej dzięki i cieszę się, że przypadł serdecznie pozdrawiam -teresa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz Sokołowski Opublikowano 19 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. No właśnie, to może być nawet o takiej cichej żyletce. Gdyby autorka tak sprawnie żonglowała emocjami, jak bohaterem i podmiotem lirycznym byłbym zawył:) Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teresa943 Opublikowano 19 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. No właśnie, to może być nawet o takiej cichej żyletce. Gdyby autorka tak sprawnie żonglowała emocjami, jak bohaterem i podmiotem lirycznym byłbym zawył:) Pozdrawiam. Eee, zaraz żyletce...to czasem niebezpieczne narzędzie. Gdyby, ale pewnie nie, więc nie zawyjesz? Tak mnie nurtuje, czy z przerażenia to wycie, czy...??? Dziękuję. Serdecznie pozdrawiam -teresa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dariusz Sokołowski Opublikowano 19 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. No właśnie, to może być nawet o takiej cichej żyletce. Gdyby autorka tak sprawnie żonglowała emocjami, jak bohaterem i podmiotem lirycznym byłbym zawył:) Pozdrawiam. Eee, zaraz żyletce...to czasem niebezpieczne narzędzie. Gdyby, ale pewnie nie, więc nie zawyjesz? Tak mnie nurtuje, czy z przerażenia to wycie, czy...??? Dziękuję. Serdecznie pozdrawiam -teresa żyletka to nie tylko narzęcie, a wycie - powiedzmy z zacięcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teresa943 Opublikowano 19 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Eee, zaraz żyletce...to czasem niebezpieczne narzędzie. Gdyby, ale pewnie nie, więc nie zawyjesz? Tak mnie nurtuje, czy z przerażenia to wycie, czy...??? Dziękuję. Serdecznie pozdrawiam -teresa żyletka to nie tylko narzęcie, a wycie - powiedzmy z zacięcia Hmm...teraz rozumiem i już o nic nie pytam. Pozdrawiam. -teresa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emu Rouge Opublikowano 19 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 wg mnie napisane w sposób dosyć mało poetycki. sytuacja w wierszu niejasna, co mogłoby być zaletą - tu nie jestem pewna czy nia jest. jesli mogę coś doradzić, to spróbuj nie pisac w tak dosłowny sposób i nie uzywac takich sztampowych okresleń, tzn.:rozradowała się dusza - makabryczne stwierdzenie rozumiemy się jak nikt - to możesz powiedziec mamie przez telefon albo kolezance na przerwie, na wiersz zbyt dosłowne uczę się żyć, w ciszy nadzieja, serce słyszy, samotne kąty pokochałam - kolejne fragmenty, ktore mowią wszystko, kawa na ławę, ale nie zawierają za barzdo poetyckich srodków wyrazu, sa banalne, wszyscy uzywaja ich jak zapchajdziurę tam gdzie nie maja pomysłu na wiersz; poszczególne wersy nie stanowią czesci pewnej kompozycji jaką jest wiersz. Mogłyby istnieć oddzielnie albo wcale... faktycznie chce się przy nich troszkę wyć tu jest tylko coś ciekawego: rozlała się pokojem spod powiek - tylko ze ja nie łapię co to niby ma znaczyć czy to znaczy ze płakała po prostu sama w pokoju czy co?? jest dobrze bo jest jakas metafora ale reszta wiersza nie klaruje o co chodzi a moim zdaniem powinna... poza tym płacz jest tez taki bez wyrazu i te powieki i te łzy po raz kolejny, ehh...:/ Pospisuj sobie te wszystkie słowa: nadzieja, dusza, serce, samotność, przyjaźń - i lepiej uważaj z ich użyciem, a juz na pewno nie pakuj w jeden wiersz. Nie chciałam urazic, chcialam pomóc, więc prosze mi nie brac za złe tej krytyki, ew. zignorować moje zdanie ( jestem ostatnio wyczulona jak mi ktos bierze za złe ;) ). Powodzenia i pozdrawiam cieplutko!!!:D aga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teresa943 Opublikowano 19 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wszystkie uwagi i spostrzeżenia wzięłam sobie do serca i bardzo dziękuję za tak obszerny komentarz - prawdę mówiąc jeszcze takiego nie miałam. Jeśli chodzi o treść, to sory, ale zupełnie nie zrozumiałaś, przyjęłaś dosłownie i myślę, że to dobrze...nadal przesłanie ukryte. Powiem tylko tyle, bo bo nie chcę cię drażnić, choćby niechcący. Jeszcze raz dziękuję. Serdecznie pozdrawiam -teresa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lubię latawce Opublikowano 19 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 a mnie się bardzo bardzo! lubię taki styl, dyskretny, subtelny, wręcz 'niechcąco', mimochodem, napawający jakimś metafizycznym wyzwoleniem, a jednocześnie - daleki od filozofii. Albo to właśnie jest filozofia. *angie, z całego serca na tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teresa943 Opublikowano 19 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Z całego serca dziekuję. Serdecznie pozdrawiam -teresa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emu Rouge Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wszystkie uwagi i spostrzeżenia wzięłam sobie do serca i bardzo dziękuję za tak obszerny komentarz - prawdę mówiąc jeszcze takiego nie miałam. Jeśli chodzi o treść, to sory, ale zupełnie nie zrozumiałaś, przyjęłaś dosłownie i myślę, że to dobrze...nadal przesłanie ukryte. Powiem tylko tyle, bo bo nie chcę cię drażnić, choćby niechcący. Jeszcze raz dziękuję. Serdecznie pozdrawiam -teresa własnie troszkę mi przykro, ze piszesz, że nie zrozumiałam, choc to prawda że nie zrozumiałam. i źle że nie chcesz tego wyklarować ( rozumiem po części, tez raczej tego nie robię ), bo chyba chodzi o to żeby uczyć się też tutaj na forum rozumienia poezji. Co do drażnienia, hmm, ostatecznie tak łatwo nie jest;D pzdr raz jeszcze:) aga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teresa943 Opublikowano 20 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Wszystkie uwagi i spostrzeżenia wzięłam sobie do serca i bardzo dziękuję za tak obszerny komentarz - prawdę mówiąc jeszcze takiego nie miałam. Jeśli chodzi o treść, to sory, ale zupełnie nie zrozumiałaś, przyjęłaś dosłownie i myślę, że to dobrze...nadal przesłanie ukryte. Powiem tylko tyle, bo bo nie chcę cię drażnić, choćby niechcący. Jeszcze raz dziękuję. Serdecznie pozdrawiam -teresa własnie troszkę mi przykro, ze piszesz, że nie zrozumiałam, choc to prawda że nie zrozumiałam. i źle że nie chcesz tego wyklarować ( rozumiem po części, tez raczej tego nie robię ), bo chyba chodzi o to żeby uczyć się też tutaj na forum rozumienia poezji. Co do drażnienia, hmm, ostatecznie tak łatwo nie jest;D pzdr raz jeszcze:) aga Aga, nie chciałam ci sprawić przykrości, ale stwierdziłam fakt. Przynajmniej na razie nie chcę odkrywać kart, dopóki ktoś nie trafił w "dziesiatkę" (robiłam to na początku); teraz uczę się od innych, podpatruję i komentuję - myślę, że na tym forum można się wiele nauczyć...tylko trzeba mieć wiele cierpliwości. Dziękuję, że zajrzałaś i serdecznie cię pozdrawiam -teresa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emu Rouge Opublikowano 20 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 nie, nie o to mi chodziło, ty nie sprawiłaś mi żadnej przykrości, tylko własnie fakt. tak jak napisałam w jednym z wierszy: "lubię rozumieć";) rozumiem, że nie odkrywasz. jeszcze tak sobie teraz pomyślałam że może chodzi o 'pokój' w sensie pogodzenia się ze sobą, z innymi; w ogóle kuszę się o pogląd czy w wierszu nie chodzi o introspekcję, choć to chyba naciągane w oparciu o tekst. będę zaglądać bo jestem ciekawa tej interpretacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
teresa943 Opublikowano 20 Marca 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. jesteś na dobrej drodze... serdecznie pozdrawiam -teresa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baba_Izba Opublikowano 21 Marca 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2008 Witaj Teresko! Teraz mało zaglądam na forum; obowiązki przedświąteczne - męczą ciało, ale dusza się raduje na spotkania rodzinne! Kochana, piękny Twój wiersz, nadzieja w końcu zamieszkała w Tobie i u Ciebie! A długo cicha nieśmiała wciąż się wahała! Milion serdeczności Świątecznych - od baby! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się