@zawierszowana
Nie musisz niczego palić, by znów odnaleźć dzień.
Małe kroki wystarczą — oddech, kubek ciepła, sen.
Jesteś więcej niż wymogi, więcej niż waga słów,
istniejesz i to wystarczy — pozwól sobie na miłość.
(do siebie)
@Toyer
W Twoim wierszu świat nie ma sensu, a Lena "uprawia sens". Więc jednak można postawić ten świat na nogi.
Twój wiersz jest jak obraz surrealistyczny – pełen przewrotności i gry z logiką. Świat może nagle stracić sens, a może już stracił? Twoje pytanie to świetne zakończenie - do refleksji.