Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kreślenie bezmyślnych arabesek uspokaja
skołatanie i wszelkie kojarzone oznaki

trzeba wiać kiedy cały zwierzyniec
wali drzwiami i oknami

nie bierz do siebie
to-nie niebo spada na głowę
to tylko oczadziałe feromony kpią niewiarygodne

wiatr przewieje

twój cień schowam za pazuchę
ale czort z wariacjami
ja pod miedzę

Opublikowano

Dzięki za dobre słowo, ale cały ten wierszyk, to raczej kpina, której nie warto nawet poprawiać.
Miło, że chciałaś wesprzeć, ale tu akurat nie trzeba.
Do miłego.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


kpina? to się dziwię, skoro wystawiasz, potraktowałam poważnie, 'bezwsparciowo', spontanicznie i uważnie - ale mam teraz 'oczy'! (;
pozdry_ballou

Tego się obawiałam. To nie kpina z czytelników, a raczej z siebie. Po prostu coś spontanicznie wypuściłam w świat, całkowicie bez dystansu co do jakości (zresztą nie pierwszy raz), a usunąć nie da rady.
Nie wiem, ile osób tutaj ma to odczucie, że słowa żyją własnym życiem. Dotychczasowy brak konfrontacji z wagą słowa napisanego sprawia, że wszystko co piszę na org-u, wydaje się idiotyczne.
Zwłaszcza w porównaniu do waszego pisania. Ale to jest temat na forum dyskusyjne, nie na warsztat. Tu mogę jedynie przeprosić, że Ciebie, a może jeszcze kogoś, uraziłam nieopatrznym słowem.
Skoro uważasz, że ten wierszyk coś wart,spróbuję go dopracować. Dzięki i tym czasem. Serdecznie pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


kpina? to się dziwię, skoro wystawiasz, potraktowałam poważnie, 'bezwsparciowo', spontanicznie i uważnie - ale mam teraz 'oczy'! (;
pozdry_ballou

Tego się obawiałam. To nie kpina z czytelników, a raczej z siebie. Po prostu coś spontanicznie wypuściłam w świat, całkowicie bez dystansu co do jakości (zresztą nie pierwszy raz), a usunąć nie da rady.
Nie wiem, ile osób tutaj ma to odczucie, że słowa żyją własnym życiem. Dotychczasowy brak konfrontacji z wagą słowa napisanego sprawia, że wszystko co piszę na org-u, wydaje się idiotyczne.
Zwłaszcza w porównaniu do waszego pisania. Ale to jest temat na forum dyskusyjne, nie na warsztat. Tu mogę jedynie przeprosić, że Ciebie, a może jeszcze kogoś, uraziłam nieopatrznym słowem.
Skoro uważasz, że ten wierszyk coś wart,spróbuję go dopracować. Dzięki i tym czasem. Serdecznie pozdrawiam.

o.k.
:)
pozdry_ballou
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tego się obawiałam. To nie kpina z czytelników, a raczej z siebie. Po prostu coś spontanicznie wypuściłam w świat, całkowicie bez dystansu co do jakości (zresztą nie pierwszy raz), a usunąć nie da rady.
Nie wiem, ile osób tutaj ma to odczucie, że słowa żyją własnym życiem. Dotychczasowy brak konfrontacji z wagą słowa napisanego sprawia, że wszystko co piszę na org-u, wydaje się idiotyczne.
Zwłaszcza w porównaniu do waszego pisania. Ale to jest temat na forum dyskusyjne, nie na warsztat. Tu mogę jedynie przeprosić, że Ciebie, a może jeszcze kogoś, uraziłam nieopatrznym słowem.
Skoro uważasz, że ten wierszyk coś wart,spróbuję go dopracować. Dzięki i tym czasem. Serdecznie pozdrawiam.

o.k.
:)
pozdry_ballou

Uff! Pa.
Opublikowano

nie jest takie złe, zeby od razu usuwać. zdecydowanie gorsze rzeczy lądują na org'u bez resztki pokory, więc nie ma co się kajać, tylko dopieszczać i wrzucać w dział P. niech choc dostanie szansę;)
pzdr agusik

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka czegoś co samemu się nie przeżyło, to często tylko jedna z wielu opowieści, ale większość, która nawet teraz się dzieje pozostaje w mroku niewiedzy lub zapomnienia Dziękuję za czytanie i komentarz  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • Ładny wiersz, pozdrawiam.  
    • Płomień liże niebo, Drapie ciągle płuca swąd. Patrzę już na ślepo, Zataczając któryś krąg. Krzyczy całe ciało, A z gardła nie dobywa się już dźwięk...   Spłonie dziś na popiół, Wiara, że pojawi się. Nadzieja i opór, Że on nie opuścił mnie. Szans ciągle za mało, Nawet na pojedynczy jęk...   Wiem, że nie pomogłem, Zagłuszając każdy ton. Niszcząc czego dotknę, Byleby nie zajrzeć w głąb. Lecz proszę Cię, coś powiedz, Potrzebuję Cię, sam przecież wiesz...   Gdziekolwiek się przeniósł, Łzę otarł o moją skroń. Również na ramieniu, Niczym wspierająca dłoń. Krople gaszą ogień, Orzeźwienie przyniósł mi mój wiersz.  
    • ,,Wielkich dzieł Boga  nie zapominajmy,, Ps.78    pamiętać o Bogu trudno gdy...   życie jak szwajcarski zegarek  najnowszy smartwitch   znika z horyzontu  bo i po co potrzebny    gdy … światło nasze gaśnie nagle  w najmniej oczekiwanej chwili  znikają marzenia    było beztrosko i pięknie  slodycz miłość  wszystkiego w nadmiarze  to nie był sen  a jednak ...przepadł   czy Ty Boże nie widzisz... niesprawiedliwości  mnie syna Twojego    źle mi się dzieje  przecież …jestem Twoim dziełem  przypomniałem sobie  wiem że podasz rękę  i już …   9.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański  
    • @Leszczym  ciekawy. A  na tym detektor to taki wykrywacz- ciekawie czego tutaj. A to ja ja ja- to może znudzić
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...