czarny kapucynek Opublikowano 11 Marca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2008 Jestem piękna. No i co z tego Na świecie są miliony pięknych kobiet Inteligentna. No i co z tego. Delikatność i wrażliwość to mój wielki sekret Potrafię kochać Płakać Być wierna No i co z tego. Na świecie jest wiele powabnych i subtelnych kobiet Znam twoje pragnienia. No i co z tego. Na świecie jest wiele kobiet które mogą cię poznać lepiej niż ja.
czarny kapucynek Opublikowano 11 Marca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2008 wiersz zainspirowany wypowiedzia kolezanki i pewnym niedzielnym wieczorem... nie musicie sie trudzic zeby zostawiac tu slad:P i tak uwagi do mnie raczej nie trafiaja;D pozdrawiam i dziekuje;)
amanita Opublikowano 11 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2008 Świadomośc czasem przytłacza, ale lepiej ją mieć. Trzeba działać! :) pozdrawiam.
czarny kapucynek Opublikowano 11 Marca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2008 ciesze sie ze przynajmniej ogolnie zrozumialas moj zamysl. widac ze poezja nie idzie na marne;) dzieki za wszystko, trzymaj sie cieplutko;)
a._mrozinski Opublikowano 13 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2008 Podoba mi się, choć inaczej bym podzielił wersy. Ale skoro i tak to do ciebie nie dotrze.. Arek
kazelot Opublikowano 14 Marca 2008 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2008 odwieczny problem rozdźwięku pomiędzy logiką a emocją? :) Peelka zdaje sobie sprawe że obiektywnie patrząc jest całkiem wartościowym człowiekiem, ale w praktyce tego nie "czuje" i się boi... ale istnieje też inna możliwość: może peelki, "to" o czym tu napisano wcale nie cieszy, może tylko jest przekonana że powinno - bo tak robi "wiele innych" ale jej to po prostu nie wystarcza... może wydaje jej się że to dla niej za dużo/za trudne a tak naprawde "intuicja" podpowiada jej że to dla niej za mało... generalnie pomysł że jest się nie dość dobrym dla osoby którą się kocha może być spowodowany tylko dwoma rzeczami: "nadmiernym krytycyzmem rodziców, zabijającym wiarę w siebie i uniemożliwiającym prawidłowy rozwój struktu "ja" blablabla :)" albo niechęcią do takiego związku połączoną z nadmierną skromnością: a wtedy wiersz brzmi: jestem zbyt piękna dla takiego frajera jak ty zbyt inteligentna, delikatna i wrażliwa żeby zadawać sie z kimś kto tego nie doceni nie będę kochać płakać i być wierna bo nie jesteś wart nie chce mi sie domyślać twoich pragnień i być na każde skinienie -jest wystarczająco dużo innych, ktore zrobią to z dużo większą chęcią niż ja :) pozdrawiam /i sory za ewentualne głupoty ale wg. mojego zegarka jest 3:15AM - a mózg wyłącza mi się po 2' :)
czarny kapucynek Opublikowano 14 Marca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2008 do Kazelot: hehe, taka interpretacja jest bardzo ciekawa;) no coz, kazdy odczytuje poezje na swoj sposob;) owszem, masz wiele slusznosci, ale i tak nie trafiles w zamysl autora:D dzieki za ciekawe rozebranie utworku, pozdrawiam cieplutko;) do Arka: dziekuje za slad. uwazam, ze lepiej nie daloby sie podzielic go na wersy, troche szczerze mowiac nad takim podzialem myslalam i w koncu zrobilam to tak, ze bylam calkiem zadowolona. trzymaj sie cieplutko;)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się