Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

szmata


Rekomendowane odpowiedzi

w chrzęście przegryzłych stawów
wycharczałaś spienione substytuty szyderstw
rwących tkankę uczuć rozpalonym żelazem mego wzroku
w szyi ściśniętego bólu

czerwone plamy w moich oczach myślach na dłoniach
albo na kuchennych płytkach sam nie wiem
czy to ty w tym deszczu krwi
czy to moje oczy broczą ślepym wyrazem
cierpienia
a nic mnie już nie dotknie nic nie
mnie nic nie dotknie już mówiłem
szmata szmata wystarczy sie zeszmacić
wiesz jakie to proste ranić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...