Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kiedy nie piszę


Rekomendowane odpowiedzi

słowa zasypiają
wśród kolorowych arkuszy map
malachit w skali syci głód lata
wabi odcień najciemniejszy tam
palcem przez knieje wyznaczam szlak

pragnienia myśli uskrzydlają
wzlatują w cichość pejzażu pamięci
najtęskniej przyzywa całkiem nieznane
żywicą z drzew kleistą spływa
ścieżką prowadzą nie wydeptaną

stary pień kusi by odpocząć chwilę
jezioro zajączkiem w oczach lśni
wiatr przepędza mgły z uroczyska
wyobraźnia zastyga
nie płoszy
- deja vu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dobrze zauważyłaś, zmieniłam, chciałam najpierw napisać ; na stole rozkładam;
stół wyrzuciłam - serwety zostały. Dziękuję, propozycję kupiłam!
Przydało się to "skrzywienie", (coś wspólnego z opracowaniem?, sprzedażą? czy ? - bo zawodowe).
Milutkie od baby
- heeej!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żywicą z drzew spływa
ścieżką prowadzą nie wydeptaną

- to mnie się udziabnęło i z lekka kręciło literką,
po co mierzyć czas - na ziemii to pewnie i można
chyba że zegarek wysiądzie, a potem się zapomina
patrzeć, tak bywa, ślepa mara nocna
pozdr. ciepło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...