Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moja dłoń spoczywa samotnie.
Bratnia dusza odchodzi.
Pustka rozsiana w mym sercu
Nie jest silniejsza
Od silnej woli.
To ty jesteś dla mnie powietrzem,
Światłem,
Wodą, którą w każdej chwili chciałabym napoić spragnione wnętrze...
Powróciłeś jednak.
Już wiem, jak bardzo tęskniły moje dłonie,
Gdy poczułam ciepło płynące z Twojej obecności.

Opublikowano

"To ty jesteś dla mnie powietrzem,
Światłem,
Wodą, którą w każdej chwili chciałabym napoić spragnione wnętrze..."
... a nie chciałabyś pooddychac i widzieć, gdzie idziesz - chcesz się jedynie napić - chyba nieco za mało ...
Pozdrawiam bez-dusznie!

Opublikowano

zapomnieć się i nie patrzeć gdzie podążam.. byleby zaczerpnąć z tego źródła choć odrobinę miłości i chwilę tym pooddychać.

Opublikowano

Pół anioł
______

Przyszedł na świat
półanioł nie do końca człowiek
spojrzał wzrokiem błękitnym
spod przymkniętych powiek

nie wiedział
że los dał mu życie półanioła
bolesne było trwanie
powiedzieć nie zdołam

z każdej strony
raziło nieskończone dzieło
więc mu życie na ziemi
niełatwo minęło

__________________
dłonie podajemy sobie na przywitanie
pisałam kiedyś taki wiersz:)
nie mogę go znaleść.

Wszyscy jesteśmy grzeszni,
w słowie,uczynku i w snach.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @UtratabezStraty Taki styl...
    • @infelia , trochę pomieszanie z poplątaniem...
    • Deszcze niespokojne potargały sad. A my na tej wojnie ładnych parę lat ;)) No nie. Spokój to dopiero po :)) Uśmiech przesyłam :)
    • Rusz się, wynieś śmieci, ty niedojdo! Muchy tu latają –  jak cię pacnę, ty fujaro! Maminsynku i poeto podwórkowy, Z kranu cieknie, nic nie zrobisz?   Wiersz napiszesz o ulotności życia? Dywan wytrzep, bo sąsiedzi krzywo patrzą. A firany kiedy prałeś? mów, bo mamie się poskarżę! Bałagan wszędzie, mchem zarosło.   Tarantula w kącie zwisa, zje mnie, twoja sprawka! Grzyb w łazience to hodowla jest pieczarek? Gdzie uciekasz? wokół stołu mam cię gonić? Do mnie! klękaj, łkaj o przebaczenie!   Co masz na swą obronę? róże? dawno zwiędły. Suknię mi kupiłeś? całkiem, całkiem, lecz na wagę. Pierścień? masz go w diabły, tombakowy! Zgadnij, gdzie od dzisiaj będziesz kimać...   Pościelę ci z Wisłocką i Szymborską. Czesławę Miłoszową ci dorzucę, zdrajco –  literacie! Oj, dam ja ci popalić, dam ci steki wierszy! A Norwid cię uwiodła? to szantrapa!   Ze Słowacką pewnie tylko motyle łapałeś, zbereźniku! Aż ucho więdnie i usycha, rymem szyję ucisnę. Strofą walnę jak drzwiczkami od kredensu! Co tak stoisz osłupiały? żartowałam, ty pacanie!   Chodź, głuptasie, mamcia zeszyt mi przysłała. Gęsie pióro i kałamarz, kredki, temperówkę. Pokaż mi alfabet, jak to się wywija, „A” na początek... I bach! dzwonek w uszach, krzesła szur-szur.   To nie małżonka wali, dudni i jazgoce. To matura, ty bęcwale, właśnie egzamin zdajesz! Nauczyciel ryczy: „kartki oddajcie! koniec czasu!” „Człowiecza dola” temat widnieje na tablicy zadany...    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...