Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Sto pięćdziesiąty szósty dowód na twoje istnienie (-- co się nie śni)


zebra

Rekomendowane odpowiedzi

niefortunnie "sięsi" w dwóch pierwszych wersach na końcu.
Można zmienić nieco zapis.

osobiście usunęłabym ostatni wers z kreseczkami włącznie (ostatnio mocno są trendy:))

wersem znów bo nie dzieje się
sam dobrowolnie w taki obraz
układa się strach bo jesteśmy
śnięci od rana
na podobieństwo


i całość czyta się, a jakże.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

genialnie wybrnęła Pani z sięsię:D
to tak oczywisty zabieg, jednak niestety nie udało mi się na niego wpaść.
wobec tego - dziękuję bardzo.
ostatni wers z kreseczkami prawdopodobnie zostawię, ponieważ się przywiązałam;)
miło, że zajrzała Pani do 'nowej'
pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

było '(...)wierzyć w nic', ale wydaje mi się, że w obecnym stanie lepiej się czyta;)
kreseczki są po to, ehh, w tytule jest dopowiedzenie ( co się śni)
wierszyk początkowo wyglądał tak:

wersem znów bo nie dzieje się
sam dobrowolnie w taki obraz układa się
strach bo jesteśmy
śnięci od rana
na podobieństwo
możemy nie wierzyć w nic co się śni

ale;)
- wydawało mi się, że końcówka burzy rytm wiersza (jeśli taki jest)
- wygląda pretensjonalnie;p

wymyśliłam więc taki trik: kreseczki, jako łącznik końcówki z nawiasem
w tytule 'co się śni' nie jest aż tak drażliwe jak w tekście, a chodzi właśnie o to, żeby nie wierzyć w nic, co się śni (a nie w nic - w ogóle;) )

usunąć je? na pewno?
na pewno?:>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno to usunąć głupkowate uśmieszki i skończyć się przymilać, bo to mdłe.
Po drugie, historia o niczym, widać, że za długo Pani/Pan nad tym myślała/myślał. Rozumiem, że to próba kreowania współczesnej poezji tzw. wysokich lotów, tak?
Podejrzewam, że tak, więc bardzo cieniutko. 100% egzaltacji 0% przekazu.
Przepraszam, ale muszę zadać pytanie, na które zapewne uzyskam niegrzeczną odpowiedź.
Czy Pani/Pan uważa się za poetkę/poetę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bardzo mi przykro, że nie spodobał mi się Pani wiersz. bardzo przepraszam, bo w zasadzie chyba tego nie napisałam, tylko delikatnie wskazałam miejsca, które moim zdaniem powinny zostać poprawione. przykro mi, że jestem miła; że nie wkleiłam pod Pani wierszem słowa "kupa". biję się w piersi, żałując, że nie jestem zadufana w sobie i obrażona na cały świat, że się uśmiecham i podlizuję zupełnie obcym ludziom na forum (tak, jakby mogli mi oni zapewnić sławę, pieniądze i nagrodę Nobla). żałuję, że mój pierwszy wiersz na forum nie został okrzyknięty klapą (w przeciwieństwie do Pani... tzn. tekstu;)
w zasadzie to powinno wystarczyć za całą odpowiedź, bo przecież Pani tak naprawdę chodzi o mój komentarz pod Pani wypocinami, niż o mój tekst;)
ale dopowiem:)
mdłe są Pani teksty (nie obrażam Pani - krytykuję poezję), historia nie jest o niczym (najwyraźniej Pani nie rozumie). a tu ma Pani rację - napisałam wierszyk w 7 minut i 36 sekund. termin poezji wysokich lotów niezwykle mnie rozbawił. rozumie Pani? gratuluję!!! Pani insynuacje są zaprawdę rozkoszne:) tym bardziej, jeśli takie wnioski wyciąga się po przeczytaniu jednego tekstu. jeśli chodzi o procenty - jeśli ktoś potwierdzi, przyjmę z pokorą. osobiście wolę egzaltację niż chamstwo.
nie musi Pani za nic przepraszać, ja naprawdę nie przejmuję się osobami Pani pokroju, ponieważ przejmować należy się tylko sprawami poważnymi:)
na ostatnie pytanie odpowiem wymijająco (będzie się Pani mogła przyczepić;> ): a Pani uważa (się)?

pozdrawiam cukierkowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


w którym miejscu sobie życzę?

Pani jest niewiarygodnie śmieszna. Pani kompromituje się bardziej od Jarka śpiewającego nasz hymn. dno - od spodu puka już tylko Frytka;p

cmokasy cukierasy
i niech się Pani zastanowi, czyje komentarze są bardziej żałosne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...