JacekSojan Opublikowano 25 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2008 w wielkich oczach dziecka cały świat się zmienia zdradzone zamiary zdjęte nasze maski kochamy tylko siebie w ślepym posłuszeństwie sprzedane dusze dzieci melancholia trawi biel co je spowija znaczy ślad lisa zdjęty z grzbietu kołnierz na szyjach ojców płonie sprzedane dusze dzieci w baśni odzyskują wolność i koronę wiedzą o nas wszystko ja Witold Wojtkiewicz mówię - nic nie wiecie o nich
Robert_Siudak Opublikowano 25 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2008 Gorzkie i chyba prawdziwe... zręcznie napisane, zręcznie pokazane, ale do mnie nie trafia, chyba dlatego że nie mam jeszcze dzieci. Pozdrawiam.
Marusia aganiok Opublikowano 25 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2008 Na szyjach matek - płonący lis:) widzę dzieci przy matkach jednak:) Dużo treści domyślnej:) do odczytania po swojemu:) Pozdrawiam.
myślątko Opublikowano 25 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 25 Lutego 2008 też myślałam nad tymi ojcami, w końcu o mężczyznach mówi się, że to duże dzieci ;))
teresa943 Opublikowano 26 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2008 w wielkich oczach dziecka cały świat się zmienia Świat widziany niewinnymi oczami dziecka? Wiem coś na ten temat...znam wiele dziecięcych dramatów. Wiersz oddaje prawdę... Serdecznie pozdrawiam - teresa
Judyt Opublikowano 26 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 26 Lutego 2008 dwie pierwsze zwrotki -tak, reszta coś mnie się nie złożyła, może nie wiedziałam o kogo biegało, pozdr. ciepło
JacekSojan Opublikowano 5 Marca 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Marca 2008 to chyba nie ma znaczenia; tutaj "ojciec" - "ojców" wymiennie z rodzicem; J.S
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się