Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

ups myśli (po)ur(yyy)wane


Rekomendowane odpowiedzi

urokliwe niepozbierane skompliowane
przejrzyste zauważane
czasem zbyt banalne boją się zmian

masz swoje myśli czy oby na wyłączność

coś napisać chciała ale nie umiała
bo słabość to wiara
im bardziej wzrok wytężam tym widzę mniej
bo to dzieje się tu i teraz
a pewnie za daleko patrzenie


pragnienia choć nie ugaszone
to może się wydawać że woda ze szklanki
to to samo co ze studni


cisza

czytelnicy budują czy łamią
też bardziej niż się spodziewamy


puk tam puk tu stuk w łepek i tak w kółko
chodzące mary z wybrzuszonymi paznokciami
rozmówcą kropka z ołówkiem
jak bardzo jesteśmy relacyjni


głupota potrafi być czasem mądrzejsza

potrafi być nieograniczonym zaskoczeniem
wiatrem mrugnięciem czy przejściem
przystanięciem


i znowu

głowa pulsuje kamień rzucony

kompletnie jest być niekompletnym
niekomplenie kompletnym


kolejność wyuczona z listy niesprawdzonej
bo spisz przez życia


cisza

twórca jest człowiekiem z błędami zapieje

i ja i je a choć by czas nie stanie- odklejalny

oddech szept sam wyrzucany

rozbudza się pomrukiwaniem

można być jakby się nie istniało

trudzi się a nie zbada pod słońcem
rozlicznych wybiegów


próżnia

pudło ma to do siebie że się trzęsie
albo rozpada przez kable i nic co ludzkie
nie trafia


z powrotem

praca nad sobą jest najtrudniejszą
pracą ze wszystkich


koniec

słowa mogą być podporą albo kurzem
jeśli tylko się by nimi kierować to nieżywa mucha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to niedobrze; niekopletnie...ja mam w plecy pracę i faceta i rękawiczki...dobrze, że zima umiarkowanie nieostra...ale dobrze ,że co dwa - to nie jedno - jakoś raźniej...
A. Janko podobnie miała, uciekła w poezję... też sobie pobiegam.

oj to ja też uciekłam w poezję częściowo brr
to chyba chore:) , a co za Janko?
( ale ja to bym ze wszystkimi porozmawiała i zaraz łapę rzuciła
a rękawiczki pewnie się znajdą ot nadzieja)
dzięki za ponowną obecność
pozdr. ciepło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to niedobrze; niekopletnie...ja mam w plecy pracę i faceta i rękawiczki...dobrze, że zima umiarkowanie nieostra...ale dobrze ,że co dwa - to nie jedno - jakoś raźniej...
A. Janko podobnie miała, uciekła w poezję... też sobie pobiegam.

oj to ja też uciekłam w poezję częściowo brr
to chyba chore:) , a co za Janko?
( ale ja to bym ze wszystkimi porozmawiała i zaraz łapę rzuciła
a rękawiczki pewnie się znajdą ot nadzieja)
pozdr. ciepło
Anna Janko 'Dziewczyna z zapałkami' - jeśli można, gorąco polecam - zadebiutowała tomem wierszy 'List do królika doświadczalnego', nominowana do Nike - krytyk literacki po 'babskich' przejściach, powala tezę' kobiety - bluszcza' - śmietanka po kwaśnych szo...papierówach :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



oj to ja też uciekłam w poezję częściowo brr
to chyba chore:) , a co za Janko?
( ale ja to bym ze wszystkimi porozmawiała i zaraz łapę rzuciła
a rękawiczki pewnie się znajdą ot nadzieja)
pozdr. ciepło
Anna Janko 'Dziewczyna z zapałkami' - jeśli można, gorąco polecam - zadebiutowała tomem wierszy 'List do królika doświadczalnego', nominowana do Nike - krytyk literacki po 'babskich' przejściach, powala tezę' kobiety - bluszcza' - śmietanka po kwaśnych szo...papierówach :)[


ciekawe mmm, dzięki za nominacje;)
i oobecność
pozdr. ciepło
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Anna Janko 'Dziewczyna z zapałkami' - jeśli można, gorąco polecam - zadebiutowała tomem wierszy 'List do królika doświadczalnego', nominowana do Nike - krytyk literacki po 'babskich' przejściach, powala tezę' kobiety - bluszcza' - śmietanka po kwaśnych szo...papierówach :)

po babskich przejściach mm
ciekawe, dzięki za nominacje;)
i oobecność
pozdr. ciepło

Dzięki, już nie zawracam... pozdry :)
p.s
miło , że u mnie zglądnęłaś :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



po babskich przejściach mm
ciekawe, dzięki za nominacje;)
i oobecność
pozdr. ciepło

Dzięki, już nie zawracam... pozdry :)
p.s
miło , że u mnie zglądnęłaś :)

zawracaj zawracaj kiedy tam się zechce
a bo te królki ich nie dostanę żeby zerknąć
chyba ze darmowy net gdzieś wykluł,
prosze, jak mogę to wciskam grosze

o-ooo :
"swego demona antyartystycznej "normalności", który jakże często wytrąca mi pióro z ręki i kusi, przeinaczonymi słowami, że łatwiej dzień dobrze przeżyć niż napisać księgę..."
a to ukradzione(pochyłe): od Kogoś innego- a to Ci dopiero Janko\;)
pozdr. ciepłe
myk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki, już nie zawracam... pozdry :)
p.s
miło , że u mnie zglądnęłaś :)

zawracaj zawracaj kiedy tam się zechce
a bo te królki ich nie dostanę żeby zerknąć
chyba ze darmowy net gdzieś wykluł,
prosze, jak mogę to wciskam grosze

o-ooo :
"swego demona antyartystycznej "normalności", który jakże często wytrąca mi pióro z ręki i kusi, przeinaczonymi słowami, że łatwiej dzień dobrze przeżyć niż napisać księgę..."
a to ukradzione(pochyłe): od Kogoś innego- a to Ci dopiero Janko\;)
pozdr. ciepłe
myk
Rozważ we własnym sumieniu...nic po mnie...pozdry...Kasia...:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zawracaj zawracaj kiedy tam się zechce
a bo te królki ich nie dostanę żeby zerknąć
chyba ze darmowy net gdzieś wykluł,
prosze, jak mogę to wciskam grosze

o-ooo :
"swego demona antyartystycznej "normalności", który jakże często wytrąca mi pióro z ręki i kusi, przeinaczonymi słowami, że łatwiej dzień dobrze przeżyć niż napisać księgę..."
a to ukradzione(pochyłe): od Kogoś innego- a to Ci dopiero Janko\;)
pozdr. ciepłe
myk
Rozważ we własnym sumieniu...nic po mnie...pozdry...Kasia...:)

tzn co Kasiu ymmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wierszy jest zatrzęsienie,ale tylko niektóre są poezją.
    • bądź tu i zostań Nasze serca  spłoną czerwienią Ze mną poczujesz się jak w niebie Mamy ten  sam klucz  do naszych serc Nasza droga miłości jest taka sama kolorowy dom w kształcie serca Miłość buduje nasze życie Oglądamy zdjęcia z przeszłości Nie mają koloru , mają kolor miłości Dlaczego potrzebujemy skarbu , mamy siebie                                                                                              Lovej . 2025-01-14                 Inspiracje. Czy istnieje prawdziwa miłość
    • W drewnianej klatce, pod cieniem drzew, ptak śpiewał pieśń, co nie miała słów. Skrzydła złożone, niemal zapomniane, wciąż drżały w rytmie dawno przebrzmiałych snów.   Blask słońca wpadał przez kraty złote, rzucając cienie jak pajęcze sieci. Każdy promień – przypomnienie lotu, każdy dzień – więzieniem bez ucieczki.   Marzył o niebie, gdzie wiatr unosi, o wolnym błękicie, co nie zna dna, lecz skrzydła skurczone nie znały mocy, a pieśń w gardle zmieniła się w łza.   „Otwórzcie klatkę” – chciał krzyknąć światu, lecz głos zamilkł w gęstwinie liści. I tak trwał w ciszy, na skraju zmroku, pragnąc wolności, choć w niej mógłby zginąć.   Aż pewnej nocy, gdy księżyc zbladł, i cisza pożarła ostatni śpiew, klatka uchyliła swe drewniane wrota, lecz ptaka w niej już nie było – tylko cień.   Świt zastał klatkę pustą, jak wieko, które zamknęło w sobie ostatni sen. A wiatr poniósł pióro ku dalekim wzgórzom, gdzie niebo dotyka nieistnienia tłem.
    • @Laura Alszer   Usunąłem martwe teksty, to znaczy: bez polubień i komentarzy, zanim coś tutaj opublikuję (publikuję tylko tutaj, sporadycznie na Facebooku) - piszę najpierw na Wordzie (mam jeszcze rękopisy w Czarnej Teczce) i dopiero potem publikuję tutaj - po szlifie, jako uczeń publikowałem teksty w licealnym pisemku "Uważam, że...", bibliotekarskim "Sowa Mokotowa" i tygodniku "Tylko Polska", wydałem również tomik wierszy pod tytułem "Kowal i Podkowa" - można go zamówić w Archiwum Akt Nowych - trzeba po prostu napisać do wyżej wymienionego archiwum list elektroniczny lub iść bezpośrednio i zadać pytanie, jasne: wszystko mam zapisane na Wordzie - włącznie z "Czarownicą" - na profilu mam życiorys i dane kontaktowe, gdyby pani zechciała - mogę pani wysłać.   Łukasz Jasiński 
    • więc pielęgnuj piękną miłość co się rodzi jeszcze nie wiesz czy przypadkiem to nie chuć miłość wzniesie z ram codziennych wyswobodzi a chuć umrze zostawiając w sercu lód   pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...