Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

[bez tytułu]


Rekomendowane odpowiedzi

Zagrzebaliśmy psa pod ziemią. Wcale
bez przekonania, że będzie mu stąd bliżej
do jakiegoś psiego nieba.

Pies był rudozłoty jak lew i
wysoko skakał. To, że ślepia jak korale,
że był i czuwał, a rękę można było
w futrze, to nie przesądza.

Łagodniał z gracją. I ze świadomością,
choć dawno już orzekliśmy, że
nie przystaje do naszych dusz,
i uniesień, i metafizyki.

Bogowie i raje, które wyśniliśmy
sobie ze strachu przed ziemią,
pewnie niewiele mogły zdziałać.


Zabrakło nam przekonania.
Zagrzebaliśmy psa pod ziemią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...