Judyt Opublikowano 15 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 dedykacja pamięta sama za siębowiem d człowieka zwykła czasem więcej objawiać niż siedem siedzących wysoko dla wpatrywania albo zamilknij też widziałam węża co swój obślizgły kształt na dywanie zostawił nie pozwolę na poniewieranie z szatańskim nasieniem dlatego się nie boję przeciwdziałać głupiej śmierci boleć może jedynie ręka choć więcej do zdarcia pozostaje ukradzione:żaden człowiek siły swojej nie zazna dopóki jej w potrzebie swojej nie dobędzie rzęsy pokryte aksamitem włos wolałby ominąć przez to aby nie drżał każdą wiązką a wzrok był wlepiony w brudne budynki szyba taka mętna i skostniała jedynie od zasłoniętej białej firanki która niepewnie kołysze się w tym życiu a nie innym a ty przecież jesteś a jakbyś przeszedł i chciał zapytać-bezwiednie * w próbie doklejania chwili przewracałam strony z przepisami gazety i herbatą szeleszczące 8/10.02.08r. ------------------------------------- czytelnicy de best czy jakoś tak i przecież mogę też podliniować
Sylwester_Lasota Opublikowano 15 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 ale dajesz czaadu ;)! przepraszam, ale ciągle tkwi mi w pamięci "krok co ludzi niesie" :), a i z tego chyba coś zostanie, choć uważam, że trochę się dłuży i czym dalej tym trochę traci na mocy. pozdrawiam.
zak stanisława Opublikowano 15 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 Judytko wiersz ma siłę, celne metafory ale ciut za dużo śłów w sumie zapamiętuje sie niektóre zwroty. cmok
Marusia aganiok Opublikowano 15 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 Ostatnia dziesiątka (10 wersów) najbardziej:))) Pozdrawiam,
Rachel_Grass Opublikowano 15 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 pierwsza po kursywie jest the best, choć uczono, by całość oceniać :) ładne, ładne, chociaż na końcu... hm, nie "nudzi", a czyta się z nieco mniejszą niż na początku ciekawością. "boleć może jedynie ręka" trochę mnie razi. pozdrawiam.
Judyt Opublikowano 15 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziękuję przyjaźnie (takiego czadu nie życzę), no tak całkiem możliwe że się rozwlekło jak babci noga co to za ciężka by po schodach ją podnieść, co racja to racja, a wydłużyło się z czasem, a co to za zaczerpnięcie Sylwestrze:'" krok co ludzi niesie" i skąd? mm, a tak bo ta owa moc jakoś tak struchlała (również trafnie zauważasz) za obecność oczywiście :) i pozdr. ciepło
Judyt Opublikowano 15 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. P.Stasiu pani pierwsza zauważyła, że to miało jakiś przeżytek, znaczy przeżycie ( już w W), za co dziekuję i obecność nudno powtarzam - dziękuję a jak coś tam zostanie z tych zwrotów to fajowo, buźka sama nagadała aż tyle w nadmiarze pozdr. ciepło
Judyt Opublikowano 15 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a to się zdaje to czasowe rozwleczenie, które się dopisało przez trzy dni, to się coś przydało przynajmniej dziękuję za obecność :) pozdr. ciepło
Judyt Opublikowano 15 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Rachel:) hmm rękę mogłam obciąć w sumie, ale za droga żeby tak z nią się obchodzić drastycznie mm, no może na tej końcówce tak ostatnim czerpnięciem napisane, dziękuję za trafne spostrzeżenia i obecność pozdr. ciepło
Baba_Izba Opublikowano 15 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 moim zdaniem (czytaczki), ta część z ręką jest b. w porządku, tylko- nie rękę. Nie wiem czy i co. Z ręką włącznie - jednym tchem, potem do końca i jeszcze raz ostatnią ; tak mi się czytało. Znacie sie dłużej, Stenia zwykle ma rację, ale wyciąć szkoda, chyba, że coś z tego na drugi wiersz. powiedziałaa co wiedziała- pozdr.b. - baba
marti krűger Opublikowano 15 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 Witam, zgadzam się z przedmówcami... zbyt wiele słów. To co do mnie przemówiło i pozostaje w pamięci z całości to następujący fragment: "boleć może jedynie ręka choć więcej do zdarcia pozostaje" Pozdrawiam
Judyt Opublikowano 15 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. a ja wiem Babo Izbo czy tu ktokolwiek się z kim zna(; a jeśli się czytało i to tchem to bardzo schlebia, niestety ale tego tekstu już nie podzielę, a co z reką mmm całkiem przy ramieniu :) powiedziałaam co wiedziałam za obecność pozdr. ciepło
Judyt Opublikowano 15 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Witaj Marti, to cieszy że cokolwiek można było wziąść a no tak słowa się powylewały jak ze szklanki i nie wiadomo było czy pusta czy pełna, dziękuję za obecność :) pozdr. ciepło
Sylwester_Lasota Opublikowano 15 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 Judyt, "Uciekający wiatr": "krok nie pyta czy jest po prostu unosi pędzących ludzi". czyżbym dojrzał coś co nie pokazane ;)? "boląca ręka" - ok. pozdrawiam.
Judyt Opublikowano 15 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. :) ah to bystre oko Sylwestrze tak- wtedy to było całkiem nastrojowo ale w tym mazidełku co wyżej całkiem inna " bajka" dzięki za przyjrzenie się bliższe mm (złapałeś cudnie uh) przypomnienie, to czyżby pomysł nastąpił nowy: im bardziej wzrok wytężam tym widzę mniej hm hm (?) hm (a nie bo tu w rezultacie się z tytułem obecnym koliduje) pozdr. ponownie
Pancolek Opublikowano 15 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 bowiem d człowieka ? Tego nie rozumiem :p Generalnie kuleje płynność odbioru, Judytko. Czyta się czasami po prostu źle. Kładę to na karb chybionej wersyfikacji w paru miejscach. I tak np. dlaczego nie tak: też widziałam węża co swój obślizgły kształt zostawil na dywanie nie pozwolę na poniewieranie z szatańskim nasieniem dlatego nie boję się przeciwdziałać głupiej śmierci Po prostu nie po polsku brzmi chwilami. Zmieniasz prawidłowy szyk zdań, a celu tego zabiegu za cholerę nie pojmuję ;) Oczywiście daję plusa, bo treść mi się podoba, zwłaszcza ostatnia strofa (tylko to rozcinanie na równe wersy... tssss...) + Pancuś
Judyt Opublikowano 15 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. no bo taka była " płynność " powstawania dlatego ( nawet wyjaśniłam, ale jestem miła haha) dziękuję bardzo za czytelność, obecność :) ( tak też mogłoby być, kij mi w oko(;, sens ten sam) pozdr. ciepło
Tomasz_Biela Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2008 ten jak dla mnie jeden z lepszych pisze się dosyć stabilnie i prosto ale... pozwolę sobiedupa człowieka czasem więcej objawia niż siedem siedzących wysoko może zamilknij i poszukaj węża co zostawił obślizgły kształt na dywanie z szatańskim nasieniem nie boję się przeciwdziałać głupiej śmierci boleć może ręka choć więcej pozostaje do zdarcia rzęsy pokryte aksamitem włos wolałby ominąć aby nie drżał każdą wiązką wzrok doklejany do budynków firanki kołyszą się jeszcze w tym życiu a ty przecież jesteś jakbyś przeszedł i chciał zapytać dzięki za tekst bo można z niego dużo wyłuskać... wieczności.
Judyt Opublikowano 16 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziękuję Tomaszu również że baczne Twoje oko-interpretację sama bym nie zauważyła, mam nadzieję że łuskanie w dobrą stronę i coś tam dobrego zostanie, to tyle mm ale czy stabilnie to nie jestem pewna czy tak był pisany, wskazówki oczywiście rozpatrzę ( z tym doklejaniem zafrapowałeś, mmm zobaczę) (ciekawe co się wyjęło dla się ?) i przestaje gadać bo za dużo słów, "Bywa nieraz, że w ciągu stajemy w obliczu prawd, dla których brakuje nam słów, brakuje gestu i znaku - bo równocześnie czujemy: żadne słowo, gest ani znak - nie uniesie całego obrazu (...) " za obecność :) wzajemnie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się