Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Różdżka naszego boga


Rekomendowane odpowiedzi

nie panuję nad pomysłem
rosnę
ponad końce przedmiotów
niedorozwiniętych

po omacku wszystko staje się jasne
zaczyna zaburzać spokój
jak osłabiony świetlik który ginie
w jamie drzewa nowy organizm

*

gdzie docierać aby zostać bardziej
wszechtronnym idiotą
i wszystkim poza tym

niewiedza pielęgnuje mój rozkład
składający się z wiernych idei
które może kiedyś
odlecą
odłamkiem świeżej żywicy

z jamy starego drzewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a) jakiego "naszego" boga> jak już naszego to przynajmniej z duże litery proszę

nie panuję nad pomysłem
rosnę
ponad końce przedmiotów
niedorozwiniętych
po omacku wszystko staje się jasne
zaczyna zaburzać spokój jak osłabiony świetlik który ginie
zamiast "w jamie drzewa nowy organizm" zrobiłbym "... a w jamie drzewa nowy organizm..."

*

gdzie docierać aby zostać bardziej
wszechtronnym idiotą
i wszystkim poza tym
niewiedza pielęgnuje mój rozkład składający się z wiernych idei
które może kiedyś
odlecą
odłamkiem świeżej żywicy -
z jamy starego drzewa


Ogolnie: koncowka bardzo ciekawa, pomyslowa,.. pozatek: belkotliwy.


pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




dziękuję za sugestie i uwagi aczkolwiek myślę że początku nie zrozumiałeś dlatego bełkotliwy a koniec bardziej prostszy. myślę że cały jest prostym językiem napisany tylko trzeba poszukać...
a że świetlik nie wiesz po co to mnie dziwi...ale nie będę bronił moich słów... no i z małej naszego a dlaczego niby z dużej ? kiedy piszesz ty to piszesz o kimkolwiek nie mając na myśli nikogo szczególnego. ja miałem na myśli to samo pisząc N z małej. tyle tłumaczeń. z bogiem to samo.

szkoda że ograniczyłeś się do uwag a na coś co Cię przyciągnęło odparłeś dobre... wiem wiem, negować łatwiej :)

niemniej dzięki za wnikliwość może ciężkostrawną ale to przecież zależy, prawda ? od organizmu.

a co do błędu logicznego z po omacku i jasnością to się nazywa absurd może logiczny ? lubię absurdy a jak je wplatam to też widać. absurd niekoniecznie musi być błędem logicznym, ewentualnie odwrotnie.

no i polskie znaki zgubiłeś

wieczności
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




dziękuję za sugestie i uwagi aczkolwiek myślę że początku nie zrozumiałeś dlatego bełkotliwy a koniec bardziej prostszy. myślę że cały jest prostym językiem napisany tylko trzeba poszukać...
a że świetlik nie wiesz po co to mnie dziwi...ale nie będę bronił moich słów... no i z małej naszego a dlaczego niby z dużej ? kiedy piszesz ty to piszesz o kimkolwiek nie mając na myśli nikogo szczególnego. ja miałem na myśli to samo pisząc N z małej. tyle tłumaczeń. z bogiem to samo.

szkoda że ograniczyłeś się do uwag a na coś co Cię przyciągnęło odparłeś dobre... wiem wiem, negować łatwiej :)

niemniej dzięki za wnikliwość może ciężkostrawną ale to przecież zależy, prawda ? od organizmu.

a co do błędu logicznego z po omacku i jasnością to się nazywa absurd może logiczny ? lubię absurdy a jak je wplatam to też widać. absurd niekoniecznie musi być błędem logicznym, ewentualnie odwrotnie.

no i polskie znaki zgubiłeś

wieczności

niestety teraz nie mam czasu jutro bardziej roziwne swoja mysl ;-) i sie do wszystkiego ustosunkuje
pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się, bardzo dobry wiersz, a żeby nie urazić - zmianki na własny użytek.
Pozdrawiam.

nie panuję nad pomysłem
rosnę
ponad końce przedmiotów
niedorozwiniętych

po omacku wszystko staje się jasne
zaczyna zaburzać spokój
jak osłabiony świetlik który ginąc
tworzy w jamie drzewa
nowy organizm

*

gdzie docierać aby zostać bardziej
wszechstronnym idiotą
wszystkim poza tym
.... wyrzuciłbym "i"

niewiedza pielęgnuje mój rozkład
złożony z wiernych idei
które może kiedyś
odlecą
odłamkiem żywicy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • tyle tu korytarzy, arteryjek, bocznych odnóg, że naprawdę można zabłądzić na śmierć, skonać z głodu i pragnienia w zapajęczynionej i spowitej kurzem alejczynie, po której nie szedł nikt od czasów Mieszka I Plątonogiego. mimo wszystko – podjęłaś ryzyko. im dłużej przemierzasz labirynty korytarzy, tym gmach zdaje się (pozornie?) maleć, okazuje się bardziej przytulny i niehorrorystyczny. dotąd siwe ściany nabierają pastelowych barw, plafoniery świecą jaśniej. robi się cieplej i milej. aż tu nagle – dysonans, kontrapunkt: jedna z bocznych odnóg okazuje się być... nadziemną (sic!) sztolnią. w dodatku coś ci mówi, że to tam, właśnie tam! idziesz. im dalej, tym śpiewniej, słychać zapijaczone głosy, zgięte i wyżęte nuty piosenek o sokołach, omijaniu gór, dołów, o tym, co zrobi doskonale morskim opowieściom. biesiada w teatrze kopalnianym! na widowni, pośród hałdek zwiercin – suto zastawione stoły! za nimi - czerwoni zatłuszczeńcy o brodziskach uwalanych majonezem, ich szkaradne i niskobudżetowe panie. skrępowany jak diabli, niemal skulony stoję na środku sceny i tak szalenie nie pasuję do reszty obrazka, wizualnie odcinam się od rozpasanej czeredy. skromniś, myszoludek-sztafarzyk, postać niczym radio jednozakresowe odbierające tylko tę stację, która nadaje wyłącznie sprawdzone wiadomości. mówię swój monodram, częściowo z pamięci, czasem jednak zerkając na zadziubdziane maczkiem mankiety białej koszuli. lecą puszki, puste kieliszki, w głowę trafia mnie szczeroniezłoty puchar. zniżam głos aż do szeptu. ma być tajniej i ciszej, mniej scenicznie. wzmaga się buczenie. schodzę, nim mnie całkiem zatłuką. zaraz na scenę tanecznym krokiem wbiegają klauni: ten z małpą na sznurku, ten z niedźwiedziem na patyku. teraz to ja się gubię w meandrach kulis. pewien nieprzebrzmiały gwiazdor rozdaje autografy na wylinkach, naganiacze – zaproszenia na roast eks-prezydenta, długo wyczekiwaną koronację Korwin-Mikkego, zaproszenia na stypę w klimacie rave. odnajdujemy się po paru godzinach błądzenia. zderzają się nasze, tyleż mroczne, co bajkowe światy, wnikają w siebie. połączone kolory nie tworzą, na szczęście, szarości.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Twoja proza jest intensywnie surrealistyczna i pełna mrocznych, niepokojących obrazów, które tworzą silne wrażenie, ale momentami staje się trudna do uchwycenia w całości.
    • ty zawsze walcz o siebie gdy stoisz nad przepaścią gdy dobrze ci jak w niebie a życie jest zbyt łatwe   a drogi się prostują to miej się na baczności nie pozwól uśpić serca i Boga kochaj mocniej :)
    • Wejść chciałbym do świata Ludzi przeciętnych    - Zagnieździć się  W ich uściskach, Czekoladowych marzeniach O samo zaspokojeniu  Półśrodkami z plastiku, Z silikonu, i niebieskich tabletkach Jakże znieczulających, By spotęgować wrażenia W tylko jednym miejscu - - W łóżku własnej sflaczałości. Gdy wokół przecież tylko problemy Od których oddalić się trzeba Strzelając w łeb innym swoją obojętnością.   Może wojny rozstrzygną O zwycięstwie tej odległości od życia, Może Apokalipsa lub Armageddon jakiś..   - Uciec tak od jutra w ciemny zakątek Z innymi współżyjąc lub samemu, Gdy zasypiam - oddać się rozkoszy Własnej myśli, niczym ręce prowadzącej Wzdłuż i ku końcowi tego, co namacalne.
    • ,,Dopóki walczysz, jesteś zwycięscą ,, Św. Augustyn   stoisz nad przepaścią na progu nieskończoności nie widać światła pogrąża ciemność pochłania bezsilność   walcz o siebie zaufaj sobie Bogu białe róże uśmiechają się z Ołtarza   pomoc jest w pobliżu zawsze nie wybieraj nigdy zła walcz o siebie prawdę   światła nie trzeba szukać  jest w nas to dar wystarczy wierzyć zaufać Bogu   Jezu ufam Tobie   9.2024  andrew Piątek, dzień wspomnienia męki i śmierci  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...