Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

między czterema ścianami
pejzaż przyzwyczajeń
mijany jak przedmioty

stół wydłużony ponad wymiar
strzępy słów spłowiałe
łoże co noc szersze

płomień świec
w szkle kieliszków
uroczystych kolacji
ni to ziębi ni to grzeje

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


na szczęście - "bywamy", bo życie ma wiele wymiarów i barw również!
Różne myśli się plotą.
Dziękuję za obecność i refleksję.
również cieplutko -
baba
Opublikowano
między czterema ścianami
przedmioty przyzwyczajeń
mijam
stół wydłużony ponad miarę
spłowiała cerata .nie ogarnia słów
łoże za szerokie

w płomieniu świec
szkło uroczystych kolacji
ni to ziębi ni to grzeje


ech Babo, zamąciłm ci conieco tradycyjnie
ale nie patrz na to, bo to ciekawy to wiersz, smutny ale i optymistyczny, skoro nie ziębi i nie grzeje, Plka ma go z głowy...

cmokes w lokes walentynkowy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję mątewko,
ładnie mącisz, dzisiaj już jestem skałamarniona doszczętnie!
tradycyjnie oddaję cmokiem walusiowym
- póki świeczki płoną nam - jeszcze tylko na stole - to jest fart!
hu, hu, hu, - baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję, miło mi!
Myślę, że nie tylko u peelki tak bywa, ale dopóki bywa
- a nie osiadło w izbie na stałe, to wróci ciepełko,
na przekór góralom, co wołają o śnieg!
pozdrawiam - baba
w różowych
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


masz rację kaju-maju!
Strażacy też to wiedzą: nie zgaszone do końca to i pożar odrodzić może!
Ciąg dalszy napisze życie.
Dzięki za życzenia - było walentynkowo, ja po
- też z uściskiem
-baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kto wie? Bez tego, też można.
Moim skromnym zdaniem,
"jak przedmioty" - oddaje to, że nie widzimy tego - nie zauważamy.
"strzępki słów" - że jednak - może dostrzeżemy.
Dziekuję, przede wszystkim za uwagi i przeczytanie,
zapraszam -
baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...